TV

"Orfeusz w piekle" w Operze Bałtyckiej

2935 wyświetleń 13 kwietnia 2018 (111 opinii)

Zobacz początek IV aktu "Orfeusza w piekle" Opery Bałtyckiej.

Więcej na ten temat

Opinie (111) 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    czemu do tej pory recenzji nie napisali ani Pani Szwarcman, ani Pan Nędzyński czy chociaż Pan Marczyński ??? (5)

    poprzestano na recenzji tutaj i na gdansk.pl pani Umięckiej - maaatko myślałem że gorszej od red. R nie można napisać, ale p. Umięcka się popisała i wyszło tak jakby nawet na spektaklu nie była!

    • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      a Ty byłeś/aś na spektaklu? (4)

      pewnie po stronie wykonawców. I co... za dużo pochwał dostałeś? czy za mało? jaki wykonawca taki recenzent. bo jeśli "artysta" to pewnie chcesz narobić we własne gniazdko, bo taki wydźwięk ma większość komentarzy przepełnionych chamstwem i hejtem pod bardzo przyzwoitą recenzją. Recenzentom i sprawozdawcom WIELKIE DZIĘKI, że jeszcze przychodzą to instytucji, w której niedowartościowani ludzie obrzucają się wzajemnie wyzwiskami. Podobno ryba gnije od głowy, ale tu tyle "głów" przychodziło - kolejnych dyrektorów i musi odejść bo zgnilizna mentalna tego "artystycznego" towarzystwa nie pozwalała normalnie pracować

      • 5 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        No i error z twojej strony i to nie jeden (1)

        Najlepiej napisać swoje farmazony, a nie odpowiedzieć na pytanie.
        Tak, byłem na spektaklu. Nie, nie jestem Artystą i byłem na widowni. Reszty twojego bełkotu komentować nie będę i chyba sam nie wiesz co napisałeś

        • 8 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          wszystko jasne....

          już nie jesteś pracownikiem, pewnie zwolnili Ciebie bo za kiepski byłeś i teraz plujesz na tych co rzetelnie pracują

          • 3 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        To dyrekcja (1)

        • 3 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          To prawda

          to wyjątkowo wredne towarzystwo, jak ktoś coś dobrego zrobił dla tej instytucji
          z czego oni przede wszystkim korzystali , to z zawiści potrafili to zniszczyć.
          Wielkie podwyżki i dotacje z przed dziesięciu lat, szlag trafił przez te kreatury.
          Teraz niech sobie płaczą nad małymi zarobkami i śpiewają: miałeś chamie
          złoty róg.

          • 2 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    Anatema,bądz przeklęty! Wyśpiewane w stronę powszechnie znienawidzonego kierownika Górskiego i dyrektora (28)

    Kunca (brzmi to bardzo przewrotnie i dowcipnie w kontekście sytuacji w Operze Bałtyckiej ostatnich miesięcy).

    • 33 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Pan Rudziński pisząc recenzję i wychwalając chór, (7)

      zresztą słuszne i należne pochwały, powinien dodać, że Chór przygotowany został przez kierownika zespołu Waldemara Górskiego. Można odnieść wrażenie, że komuś z zespołu zależy na "przekleństwie dla przygotowującego". Pewnie pisze to i ekran opluwa ktoś, kto nie sprostał oczekiwaniom i po prostu nie znalazł się w składzie zespołu występującego na scenie w tej nowej premierze. No cóż.... legitymacja związkowa może chroni przed zwolnieniem z pracy, ale nie jest przepustką na scenę... niestety. Gratuluję ciężko pracującym Artystom Opery i wszystkim Realizatorom, którzy pomimo ciągłego podgrzewania negatywnych emocji swój zawód traktują profesjonalnie.

      • 9 12

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        (6)

        Chętnie się zamienię z tym chorzystą, co kasę bierze i w domu siedzi.

        • 3 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          to może jeśli chcesz zamieniać się z tym chórzystą, co kasę bierze i w domu siedzi... (5)

          zostań szefem związku zawodowego istniejącego w operze, albo załóż nowy, jeszcze rzadziej chodź na próby, a najlepiej pójdź na zwolnienie lekarskie na kilka miesięcy. Wtedy będziesz mógł posiedzieć w domu, a najlepiej już tam pozostań... Potem zapisz się do chóru amatorskiego (jeśli przejdziesz przesłuchanie), i tam nauczysz się co to jest prawdziwa praca i odpowiedzialność, a poza tym udawaj biznesmena znającego się na sztuce... może kandyduj na radnego, zapisz się do jakiejś partii, potem ją zmień, jeśli to będzie bardziej opłacalne.

          • 6 9

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

            (4)

            Skoro dyrektorek podzielił chór na tych co pracują i tych co nie pracują przy przy jednakowych zarobkach pracujących i nie pracujących, to się nie można dziwić że ktoś pracujący chciał się z niepracującym zamienić. Czyli co? Ci co pracują na tych siedzących w domu zostali ukarani - bo jak to inaczej rozumieć? Takie postępowanie jest skrajnie niesprawiedliwe, zniechęcające do pracy i co najważniejsze NIEUCZCIWE. Kierownik obiecał, że pracujący art. chóru dostanie gratyfikację pieniężną by poprawić nastroje. Pewnie dyrektor wypłaci jakiś ochłap jeśli w ogóle, bo najłatwiej oszczędza się na artystach.

            • 4 1

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

              nikt im nie dogodzi... (2)

              są tak zniszczeni przez roszczeniową postawę związków, że wnioskowane dodatki za pracę nazywają ochłapem. Panie Dyrektorze, proszę nic im nie wypłacać. Najlepiej rozwiążcie tę instytucję i niech śpiewają na kontrakty. Rozliczenie faktycznie przepracowanych i przygotowanych partii sprawdzonych zanim staną na scenie. Tak pracuje cały liczący się artystycznie świat.... ETATY???? i nieobecność w pracy przez większość czasu na zwolnieniach lekarskich itp???? to jest patologia do której doprowadziły związki zawodowe w operze.

              • 8 6

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

                Rozczeniowa postawa związków? Jakich? (1)

                Nasi przedstawiciele NIELEGALNIE zostali zwolnieni, więc związki to fikcja. Nagle OB stała się prywatnym folwarkiem dyrektora i niestety marszałka Struka. Co do tych kontraktów : na jaką sumę miesięczną twoim zdaniem takie kontrakty powinny być zawarte, by artyści w ogóle chcieli się tym zawodem parać? Czy szukać pracy w innych teatrach operowych w których również art. chóru traktowani są jak zło konieczne?

                • 5 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

                naucz się ortografii

                chyba, że takie właśnie kwalifikacje potrzebne są związkowym-"artystom"

                • 1 5

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

              Gratyfikacje

              Za to, że pracowali w ramach obowiązującego ich etatu? Wolne żarty! Właśnie przez takie informacje wychodzicie na nierobów i roszczeniowcow. Załóżcie sobie forum, bo już się człowiekowi niedobrze robi od tych rewelacji i obrzucania ludzi z nazwiska stolcem...

              • 6 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      czy Pan rudziński zauważył jak bardzo jest chór wzmocniony przez głośniki? (1)

      orkiestra i chór muszą być duże bo inaczej to najlepsze nagłośnienie nie pomoże a kto zwalnia niech sam idzie w di..ły !

      • 7 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        niektórzy

        "artyści" chóru mylą chyba odsłuchy z nagłośnieniem. W KUNCU zaczęli słyszeć odpowiednio orkiestrę i nie spóźniają. Tak niewiele - dwa głośniczki - a tyle radości. Tyle, że teraz za plecami z odsłuchów może siebie usłyszeli i może to ich przeraziło??? Spokojnie, jeśli publiczność twierdzi że jest ładnie :) i tak was chwalą, zaufajcie, tak to WY :) to Was chwalą. W KUNCU się udało, no ale pewnie żal mają ci co się na scenę nie dostali.

        • 3 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (10)

      W internecie to latwo pisac. Psuc swieto artystom. Niech pan to w pracy powie w cztery oczy.

      • 12 11

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Zgadzam się w 100% (5)

        Spektakl, a tym bardziej premiera, to jest święto Artystów - Solistów, Orkiestry, Chóru, Baletu, więc zajmijmy się - komentujmy ich pracę, gre, śpiew, a nie to jak wielkim .................... jest p. dyr.!!!

        • 7 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          (4)

          Może soliści świętują, ale chórzyści ... ja ze swej strony będę świętować w lipcu gdy będę mógł do tej bieda pensji dorobić.

          • 12 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

            Mieliście (3)

            kiedyś, złoty róg, było to uszanować.
            A teraz sobie płaczcie.

            • 9 13

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

              (2)

              Złoty róg? O czym waść bredzisz? Artyści chóru od zawsze byli są najniżej wynagradzani.

              • 4 3

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

                (1)

                no i słusznie, sorry. praca polega na spiewaniu. ale osiem godzin spiewac nie wolno bo sie glos niszczy. wiec macie pelne etaty, wszystkie zusy-srusy, a pracujecie polowe tego, co inni. tylko prosze bez tekstow, ze sie przygotowujecie do roli w domu, bo przeciez nie woln za dlugo dziennie spiewac. wiec sie zdecydujcie!
                praca w chorze powinna byc dodatkowym zajeciem. owszem, platnym, ale dodatkowym, para-amatorskim, forma spedzania czasu wolnego, przeciez caky czas podkreslacie ze spiewacie z pasji i milosci do sztuki. to znajdzcie sobie dobrze platna prace na pol ettau, a drugie pol spiewajcie z pasji!
                a jak sie nie podoba to pretensje do siebie i do rodzicow, ze niczego innego sie nie nauczyliscie robic. magistrowie sztuki!

                • 5 16

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

                Ty wkurzony, kompletnie pojęcia nie masz o czym piszesz.

                Praca w teatrze jest pracą zadaniową. Rozumiesz pojęcie ZADANIOWĄ ???? Wyjaśniam: masz np. zadanie przygotować NABUCCO - byłeś na tym? Pewnie nie, nie mniej by można było to zaśpiewać trzeba się tego nauczyć - przeliteruję by Twój mózg mógł to zakodować i przyswoić N - A - U - C - Z - Y - - Ć. Nie pracujesz wtedy 3 godziny a 8 czyli 4 godziny rano i 4 wieczorem. 4 + 4 = 8 , jeśli już rozumować jak ktoś z fabryki gwoździ. Gdy już się czegoś nauczyłeś, wystarczy tylko powtórzyć by kolejne przedstawienia były na możliwie największym poziomie wykonane, a na powtarzanie nie potrzeba poświęcać tyle czasu, co na naukę od początku. Czy poziom zawsze będzie tak samo wysoki? Sam sobie odpowiedz czy jest różnica między żywym teatrem a płytą odtwarzaną w domu. Nie oczekuj ode mnie siedzenia bezproduktywnego tylko po to, by odsiedzieć d*pogodzinę, bo ty zazdrościsz mi tego, że poświęcam mniej czasu na pracę od ciebie. Poświęcam tyle czasu ile wymaga kierownik, kierownik zaś jest odpowiedzialny za przygotowanie chóru na wykonania dzieła i potrzebuje odpowiednią ilość czasu w zależności od trudności danego dzieła.

                • 7 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Opinia publiczna dorwie was juz

        • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        niestety szczerość w pracy kończy się prześladowaniami !!! (2)

        • 20 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      ogólnie plus ale... (3)

      spektakl bardzo nierówny,dobrze bawiłem się tylko w czwartym akcie.Przez pierwsze trzy wiało trochę nudą soliści bardzo nierówno czasami młodych studentów nie było dobrze słychać a jeśli pobiera się sporą kasę za bilet to wolałbym bez eksperymentów.Czyżby fama o dziwnych zachowaniach p.Kunca zniechęciła do współpracy zawodowych solistów?Może kiepsko płaci lub zalega z wypłatami?Nie można wszystkich spektakli opierać na eksperymentach na widzach płacę i chcę zawodowych solistów.Chór też nierówno,ogólnie poprawnie ale były momenty ,że śpiew przypominał wycie ,krzyk rozpaczy .Scenografia znowu wypożyczona z przedszkola ?Kostiumy bardzo mi się podobały.Reżyseria jak to obecnie trochę zbyt erotyczna trafiająca w pospolite gusta ale ogólnie pozytywnie.Mam nadzieję,że pod nowym dyrektorem i nowymi kierownikami Zespoły rozwiną się i nie będzie oszczędności kosztem widza.

      • 22 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Jak na razie, to są oszczędności kosztem artystów.

        • 4 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        racja,darcie się ile sił w płucach nie czyni śpiewu równym i poprawnym (1)

        rozumiem ,że tylu ju zwolniono i tak są zastraszeni ,że trza się drzeć !

        • 15 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Kultura śpiewu

          to na pewno, nie darcie mordy.

          • 6 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      miasto ponosi duże wydatki związane z przegranymi procesami p.Kunca

      Czy stać marszałku Pana i miasto na kolejne procesy tym razem związane z p.Górskim? Z tego co wiem takie zaczną się wraz z odejściem p.Kunca i brakiem ochrony jaka teraz roztaczana jest przez dyrektora nad tym Panem.

      • 11 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Ja spiewalem w strone Orfeusza.Jestem.profesjonalista.

      • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Nie przesadzałabym...

      na próbach może, ale na scenie nie mysli się o niebieskich migdałach(zazwyczaj;).

      • 5 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    RIP (13)

    Drogie koleżanki i koledzy z zespołów artystycznych i technicznych.Kończy się drugi sezon w których byliśmy psychicznie teroryzowani,słownie obrażani,wyśmiewani wyzywani od najgorszych.Były to sezony artystycznego badziewia,semi gniotów sezony w których przedstawiano nas jako darmozjadów ,leni itp.Pisano o zastąpieniu Opery Biedronką,Lidlem ,zaoraniu, postawieniem biurowca itd.Pisano o zamknięciu ,wyrzuceniu wszystkich i ogromnych remontach bo scena nasza nie nadaje się do niczego tylko do zburzenia.Czy takie opinie mógł napisać miłośnik opery-meloman? Nie,bo tacy życzą dobrze naszej instytucji i chcą aby działała i przynosiła radość nam wszystkim.Wiadomo powszechnie ,że na remontach można zbić super kasę za ustawione przetargi.Po co grać skoro wpływa do kieszeni kilkaset tysięcy za "wygrany"przetarg a remont ciągnie się i ciągnie i koszty rosną.Obecnie portal ten jest zalewany podobnymi opiniami odchodzącej ekipy.Pan Kunc zatrudnił podobnych jemu nieudaczników nie mających pojęcia o swoich obowiązkach ,mnożących etaty administracyjne bo jak nie wiem co mam robić to zatrudnię sobie pomagierów a tamci następnych i następnych.Chór jest teraz wyjątkowo mocno wzmacniany elektronicznie albowiem już coraz trudniej uzyskać brzmienie kiedy się tylu pozwalniało lub zwolniło z przyczyn poza artystycznych.Przez ciągłe szczucie i zastraszanie jak to ktoś napisał przez ... Orkiestra ciągle forte,forte bo też już brzmi jak by tam brakowało nie jednej a kilku sekcji.Technika od lat tak źle nie była prowadzona.Pani dyrektor zwala całą robotę na podwładnych bo sama nie ma pojęcia o tym co i jak.Całe administracyjne towarzystwo bawi się dobrze zwalniając tych którzy faktycznie coś robią.Skoro wszystko brzmi coraz lepiej wraz z postępującymi zwolnieniami i coraz mniejszymi zespołami to niech zostanie tylko administracja wydajność,jakośći oszczędności skoczą o tysiące procent.Tylko spektakli nie będzie.Koleżanki i koledzy.Kochani widzowie zostawmy już tę beznadziejną ekipę w spokoju.Wypompowali Wasze i nasze pieniądze dali Wam pseudo semi kulturkę niech idą... .Nadzieja pozostaje ,że pochyli się nad nami i Wami ktoś kochający sztukę a nie finansowy krętacz i kłamca. RIP nad tą beznadziejną dyrektorsko ,kierowniczą ekipą.

    • 28 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      racja wiele by dodać nic ująć

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      R.I.P. «requiescat in pace»

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Droga koleżanko co słowo to nieprawda od tygodni zespół techniczny nie może się doprosić o rozliczenia godzinowe (2)

      bo przez miłą administrację jest "zlewany" chyba nikt tam nawet nie wie jak do tego się zabrać bo co podsumowanie okresu to błąd na błędzie.Co do cięć to proszę zacząć od siebie a o scenie to wie Pani tyle co nic.Co do pieniędzy to zgoda bo opera jest i musi być kosztowna ale bez artystów nie ma to sensu a bez połowy administracji jak najbardziej -zwolnij się, pomożesz!

      • 15 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        I jeszcze jedno - wypowiedziałeś swą opinię, ja swoją. Jak świat sługi i szeroki - ile ludziów tyle opinii. Masz prawo do swojej , nie odbieraj mnie tego przywileju. Nie wiesz kim jestem ( bynajmniej nie z administracji) więc Twoje osądy w stylu "znasz się bądź nie" są bezwartosciowe.Dla mnie również jesteś anonimowy , forum jest dla wszystkich. Roznijmy się z szacunkiem

        • 4 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Wcale nie-drogi acz szanowny kolego - jak wyźej.

        • 1 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (2)

      Kolego - tytułuj swój liścik do tych co to byli psychicznie terroryzowani,słownie obrażani,wyśmiewani wyzywani od najgorszych. Ja nie byłam.
      Mało tego - uważam ,że nasza scena jest BEZNADZIEJNA i niestety wraz z gmachem nadaje sie do generalnego remontu,żeby nie powiedzieć gorzej do wyburzenia. I bynajmniej nie znaczy to,że nie jestem miłośnikiem opery.Jestem bo tu od wielu lat pracuję i widzę jak gmach popada w ruinę. W administracji nareszcie pracują mili uśmiechnięci i życzliwi ludzie-tego nie było odkąd odeszła od nas cudowna Pani Grażynka. W opinii wielu muzyków,profesorów chór nareszcie brzmi jednorodnie- Reqiem Faure teraz a z przed paru miesiecy to PRZEPAŚĆ.
      Wy tę nadzieję,na pochylenie się kogoś kochającego sztukę to wsadźcie sobie ...w kieszeń. Tu trzeba pieniędzy i bolesnych cięć bo inaczej zamkną nas w cholerę!!

      • 12 13

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        bolesne cięcie-zwolnij się (1)

        • 11 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Nie. A jak mnie byle bęcwał zwolni to z pewnością nie będę szkalowała tych, którzy będą mieli odmienne zdanie w temacie.

          • 6 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (1)

      Kasę wypompował Weiss,Kunc raczej od orkiestry wymaga piano,nie forte- forte rżną pożal się boże " muzycy" bez świadomości instrumentu,synowie,córki,znajomi królika....najgłośniej krzyczący...moźe nawet Ty RIPIE.To z czym mamy do czynienia w operze to nie jest świat czarno- biały.Współczuję tym ,którzy czerpią wiedzę z jednego źródła.Stronniczość,manipulacja,nienawiść,małostkowość,niedowartościowanie.... mam nadzieję,że czytający te wpisy,mają swój rozum i nie opierają swej świadomości na nich.

      • 9 16

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        kasę wypompował Weiss nie Kunc-dowcip miesiąca !

        gramy sam badziew prawdziwych przedstawień nie ma 2-3 w miesiącu.Zamiast podwyżek dochodu obniżki a kasy nie ma ! Więc pytam się kto tu szachruje?

        • 13 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      ględzenie o oszczednościach nie ma sensu opera to opera i to musi kosztować (2)

      jeśli ma to przyciągać widzów i ma odnosić sukcesy to musi kosztować.Zespoły muszą być duże bo robi to jakość.Pięć Pań i Panów choćby nie wiem jak się starało to nie zastąpi dużego chóru.Orkiestra w tym składzie to może przygrywać do kotleta.
      Opera jest i ma być kosztowna i wtedy będzie się o tym mówiło,pisało .To daje szacunek ,splendor i jest powodem zazdrości .Taki spektakl pozostaje w pamięci.Nigdy ale to nigdy Widzu z Trójmiasta nie zobaczysz i nie usłyszysz Wagnera ,Mozarta jęśli będzie ci przygrywała kapela a nie orkiestra .Jeśli będzie śpierał chórek zamiast chóru.Jeśli linia UM jaką kontynuował WK to nadal będziemy mieli wszystko semi.Bogata scenografia ,duże zespoły =pełna sala,rozgłos,wspaniałe wrażenia.

      • 18 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Jak dyr włączy wszystkie głośniki (1)

        To nawet Wagner zabrzmi w pięcio osobowym zespole

        • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    ) (5)

    ja nniestety poprzestalem na przeczytaniu recenzji.... chcialbym pojsc, ale wozek to w operze przeszkoda nie do pokonania. do toalety są strome schody, nikt nie bedzie przeciez znosil kalekiego na wozku, juz na pewno nie panie bileterki. a do woreczka nie zamieram robic. no to opery nie bedzie :( nie dla mnie :(

    • 12 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      jest w Operze toaleta dla niepełnosprawnych

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      trzeba bardziej chciec (3)

      w operze 5 metrow od kasy na poziomie parteru jest duza toaleta z wszystkimi dogodami dla osob na wozkach, wystarczy spytac bileterki.
      wjazd na widownie z jednej strony jest bez schodów, a sama widownia ma miejsca przystosowane do tego, by siedziec we wlasnym wozku nie przeszkadzajac innym.
      pomimo tragedii zyciowej warto sie dopytac a nie od razu poddawac. powodzenia!

      • 25 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Niepełnosprawni to roszczeniowe uzalajace się nad sobą towarzystwo wzajemnej adoracji (2)

        Gdybym ich słuchał i brał to do siebie, to bedac bardzo optymistyczna osoba dawno bym się powiesił. Chyba to tragizowanie i narzekanie daheim chęć do życia

        • 5 10

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Następny cham !!!

          • 5 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          )

          typowy brak empatii. moze jeszcze powtorka akcji T4? typowe.....

          • 4 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    Czerwiec (4)

    Kunc waść wstydu oszczędź

    • 30 21

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      nic dodać

      • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (2)

      Krzysiu nie pitol

      • 8 15

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        ? (1)

        A o co chodzi, POgromco?

        • 3 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Ja do tego z tej dziury co nazywacie orkiestronem

          • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    wygląda ciekawie (5)

    Tylko ta scena taka mała, żal patrzeć. No i z widowni OB słychać przejeżdżające tramwaje, to dopiero wstyd.

    • 6 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      jak się chce to można ,poprzednik nie narzekał tylko pracował i robił przedstawienia nagradzane w Polsce

      i za granicą .Scenę można wygłuszyć poprzez zamontowanie odpowiednich drzwi i ekranów .Za mało wam kaski za super drogie dekoracje których nie widać?Najlepsza kasa na lewo na przetargach!

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (1)

      Większa scena, większa widownia, większe dekoracje, więksi soliści... to więcej pracowników, droższe utrzymanie i WIĘKSZE DOTACJE. A kto na to by dał skoro już teraz są problemy z niewystarczającym dofinansowanie.

      • 9 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        Jakby władze właściwie dysponowały pieniędzmi byłyby pieniądze na operę z prawdziwego zdarzenia, w zamian mamy Teatr Szekspirowski - dramatyczny usytuowany ok. 300m. od innego dramatycznego teatru tj. Wybrzeże; muzea wyrośnięte jak grzyby po deszczu - pewnie potrzebne, ale to jest dyskusyjne; ECS - doprowadzili do degradacji przemysłu stoczniowego, a w zamian kolejne muzeum poświęcone robotnikom, którzy zwyczajnie zostali oszukani i biuro dla TW "Bolek" oraz zmarnotrawione miliardy zł no i Kulturchaus omyłkowo zwany Operą Bałtycką. Polityka, to takie bagno, które wpływa na życie każdego z nas. Obecni rządzący w naszym regionie mimo, że sprzeniewierzyli się swoim wyborcom i tak wygrają, bo Pomorzanie lubią być okradani i by ich pieniądze nie były właściwie wydawane. Czy nadchodzące wybory coś zmienią? Że smutkiem w to wątpię.

        • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Na miejscu rezysera wlaczylbym tramwaje jako element spektaklu.

      • 9 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      prawda jest taka ,że na dłuższą metę

      to i taką widownię po spektaklach premierowych trudno zapełnić więc zwolennicy łapówek za przetargi -cicho!

      • 8 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    Przednia zabawa! Brawo dyrektor Kunc ! (2)

    Szkoda że go zaszczuliście...

    • 16 29

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

      Zaszuci są artyści i ogólnie pracownicy OB. Zło zawsze powraca. O zwolnieniach dyrektor mówił od samego początku niechlubnego panowania w naszej instytucji. Życzę temu panu, by otoczony zewsząd ostracyzmem w środowisku nigdzie pracy nie znalazł. Amen.

      • 7 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      nie pierwszy nie ostatni

      którego zaszczuto w tej instytucji. Kolejny - ktokolwiek by nim był - będzie od razu zaszczuty. Tam jest mafia związkowa z mentalem donosicieli i oszczerców. Zliwkidujcie to i zbudujcie od nowa, wtedy będzie normalnie. Inaczej to jak karmienie mumii.

      • 18 18

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    Właśnie (1)

    Weiss który doprowadził operę do zapaści, udziela się w komentarzach z bezczelnością
    sięgającą zenitu.
    Szanowny panie, ile razy trzeba powtarzać : pan już tu nie wróci!!!

    • 14 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Za Dyrektora Weissa Opera grała po 3-4 premuery w sezonie

      za kunca egzystuje.
      Już za 75 dni kunc wylatuje z gdańska i mam nadzieję że nawet jako widz nigdy się więcej nie pojawi

      • 14 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    (4)

    to w tej operze się jeszcze coś dzieje? Myślałem, że już wszyscy są tam tak pokłóceni, że zaraz ją zamkną...

    • 14 37

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      (3)

      Perspektywa "dobrej zmiany" i związane z tym nadzieje spowodowały to, że się zadziało. Jest to odczuwalne i widoczne również na scenie. A ty w końcu przestań siać te defetyzmy i może coś merytorycznego o spektaklu bo skoro robisz wpis to rozumiem żeś był i widział.

      • 18 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        - akurat był i widział. Tu ponad połowa tzw. heiterów nigdy w OB nie była a najwięcej w tym temacie mają do powiedzenia. Najważniejsze by zament wywołać i być zauważonym za zasłoną anonimowości.

        • 2 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        (1)

        Jednak praktycznie kazda opera to sukces za kadencji Pana Dyrektora W.Kunca. Publicznosc dopisuje. Wiec to nie w nim tkwi problem jak widac.

        • 12 21

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          nie każda tylko obie

          plus dwa balety i operetka. Publiczność dopisuje??? ja tam nie raz i nie dwa widywałem widownie zapełniona w 50% więc nie wiem czy dopisuje

          • 13 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

    operoman (8)

    Z dystansu zerkam na OB. Za Waldorffem powtórzyć mogę: a fe, panowie a fe... poprawcie się! Nie wiele o przedstawieniach słychać. Jeno waśnie i spory, że dyrektorzy źli, że artyści wyzyskiwani i lekceważeni. OB to jakieś kuriozum, tzw. Artyści strasznie są głośni ... tylko nie w artystycznej formie. A tak po prawdzie: żaden artysta nie będzie mówił o sobie "artysta", tylko roszczeniowy i niedowartościowany rzemieślnik związkowy, z rozdętym ego pierś do orderów prężyć będzie fałszywymi tony rycząc. W RP nie ma przymusu pracy w operach. Rozsądny człowiek przygotowuje sobie plan "B" na wszelki wypadek. Bo praca "artystyczna" to zajęcie dość ryzykowane. Najbardziej powierzchowna analiza SWOT to wykaże. Warto mieć zawód porządny, dający utrzymanie, a artystą można sobie bywać (Jak Wisław Ochman - inżynier). To oczywiście czysto teoretyczne rozważania, bo w OB obcują wyłącznie wielcy Artyści. A ci sobie poradzą bez problemu, bo są wielcy, a jeśli nawet nie, to zawsze powiedzieć można, że "świat dziś nie rozumie prawdziwych artystów".
    PS. Zawsze myślałem, że operą rządzi dyrektor a nie orkiestra...

    • 15 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Do Operomana (4)

      Plan B to super pomysł. Trzeba wszystkim artystom chóru to rozpropagować. Jak się wszyscy sami zwolnią, bo się przekwalifikują mimo, że wielu jest po wyższych studiach za państwowe pieniądze, zajmą się inną lepiej płatną pracą. Dojdziemy do wniosku, że szkoły artystyczne nie są potrzebne, skoro artyści chóru czy muzycy potrzebni nie są. Kraj będzie wówczas pełnym głąbów niewrażliwych na piękno.

      • 8 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        (2)

        wrawrazlwosci na piekno nie wyrabiaja wyzsze studia. wiec spokojnie mozecie sie wszycy zwolnic i zajac czyms innym. wrazliwosc na piekno przetrwa niezaleznie od tytulu magistra wokalu czy jak tam. wrazliwosc jest w czlowieku a nie na papierze.

        • 8 5

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Właśnie widzimy wrażliwość na budke z piwem i kielbaske w natarciu.

          • 0 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

          Jesteś w błędzie.

          Wrażliwość na piękno sztuki kształtuje się całe życie gdy się ze sztuką obcuje. Nie obcowałeś że sztuką, dlatego nie jesteś wrażliwy. By można było sztukę tworzyć trzeba się tego nauczyć. Śpiewak amator nie zaśpiewa takich pozycji jak " Pajace", czy " Rycerskość Wieśniacza" , o "UBU REXie" czy "CZARNEJ MASCE" nie wspomnę.

          • 5 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        szkoly artystyczne produkuja zbyt wielu artystow. ktorzy potem maja wysokie mniemanie. co druga zamknac.

        • 6 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      dlaczego mozna tylko raz kliknac lapke w gore? ten post zasluguje na sto plusow! kulturalnie i madrze!!!!

      • 4 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

      Racja kolego (1)

      I jako operan pewnie wybierasz się w sobotę na otwarcie Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Swoją drogą nazwa idiotyczna tego festiwalu, choć impreza superatrakcyjna

      • 3 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Romans na opak. O "Orfeuszu w piekle" Opery Bałtyckiej

        A co ma piernik do wiatraka ?

        • 3 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane