TV

O mały włos...

46434 wyświetlenia 4 grudnia 2015 (240 opinii) autor: L

Matka z dzieckiem prawie wpada pod koła samochodu na przejściu przez ul. Hynka na Zaspie. Zarówno pieszy, jak i kierowca powinni włączyć myślenie.

Więcej na ten temat

Opinie (240) 9 zablokowanych

  • to chyba Hynka, przejście między Braci Lewoniewskich a JPII - przejście powinno być lepiej oznakowane

    tak jak spora większość przejść dla pieszych w 3M - tu apel do ZDiZ, nie oszczędzać na farbach, malować żeby paniusie, rurkowcy i krawaciarze podróżując czterema kółkami widzieli co mają przed sobą
    swoją drogą, czy nie można przy każdym przejściu zamontować solarnych lamp mrugających informujących pseudo kierowców że ktoś chce przejść i należy zwrócić szczególną uwagę? w Londynie w latach 80 takie coś widziałam...

    • 6 0

  • Nocą widoczność jest inna

    Wina leże po obu stronach. Kobieta widząc, że samochód z jednej strony się zatrzymał nawet niezbyt spojrzała w drugą stronę. Wystarczy kilka sekund, kierowca zmienia radio, spojrzy się w lusterko wsteczne i tragedia gotowa, bo pieszy na przejściu to święta krowa.
    Zapominamy jak to jest być pieszym kiedy wsiadamy za kółko i w drugą stronę, jak to jest prowadzić w nocy. Widoczność nie jest tak dobra jak w dzień, ludzie w czarnych kurtkach pchający się na pasy nie patrząc w żadną stronę.
    Kierowcy gratuluję refleksu.
    I jednemu i drugiemu życzę więcej rozwagi.
    Przede wszystkim pamiętajmy o zadadzie ograniczonego zaufania.

    • 29 5

  • Mamy narodową tendencję szukania winnych i najlepiej szukać je u kogoś. Każdemu z nas zdarza się zamyślić, albo popełnić błąd. Najważniejsze, że tym razem skończyło się na strachu i nerwach.
    Trzeba wyciągnąć jednak wnioski. Dojeżdżając do skrzyżowania czy nawet w miejscu gdzie go nie ma, zawsze może ktoś wyskoczyć na drogę i nie zawsze uda się wyhamować. Podobnie jest przechodząc przez jezdnię. Nie zawsze kierowca zauważy w porę. Co z tego, że mieliśmy pierwszeństwo skoro ktoś ucierpiał (przeważnie pieszy). Warto? Najgorzej jak jest to dziecko. ZASADA OGRANICZINEGO ZAUFANIA DO INNYCH UŻYTKOWNIKÓW DROGI bez względu czy jesteśmy kierowcami czy pieszymi. I myślmy za nasze dzieci, bo same jeszcze nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.

    • 16 0

  • oboje winni

    jak dlamnie to kierowca jest winny i ta tempa baba bo nie upewniła sie czy może bezpiecznie przejsć a idiotka wyszła za samochodu
    pierwsza zasada upewnij sie 5 razy zanim przejdziesz a pozatym jeszcze zmrok to na przejsciu słabo widac bydło na czarno poubierane. ja tej matce zabrał bym bachora i do bidula

    • 11 10

  • PIESZY niech się rozgląda (1)

    Kierowca nie ma obowiązku stanąć przed przejściem a jedynie zachować ostrożność szczególną. Popatrzcie jak wolno jechał ten samochód, a jak dziecko bezmyślnie przebiegało po pasach czego nie wolno BIEC po pasach tak samo jak jechać rowerem na nie oznaczonych do tego pasach!.

    • 15 6

    • Kodeks Drogowy

      Art 13 pkt. 1:
      "1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem."

      • 3 0

  • jak widać, nie tylko kierowcy są winni,

    ciemno,
    zasłaniają inne auta,
    matka uznała że auto przecież ją widzi i się zatrzyma,
    dziecko nie nauczone żeby uważać a nie bawić się na przejściu,

    norma, ale potem jak zwykle winny tylko kierowca...

    kierowca z pewnością nie powinien przyspieszyć, ale ewidentnie ich nie widział zza samochodu, ale czy to tylko jego wina? wg mnie nie

    • 18 2

  • Debil spotkal debila, ale obydwaj debile mieli szczescie

    • 11 3

  • Tej mamie to za ten telefon nalezy sie wiekszy mandat niz temu kierowcy

    Kierowca, co ciekawe szybko nie jechal, ale mimo tego nie zauwazyl wbiegajacego dziecka z z bardzo zajeta rozmowa matka.
    Dwie damy zwyczajnie "schowaly sie" Jemu za lewym slupkiem.
    Gdyby jednak wykazal sie wiekszym skupieniem na drodze, to zapewne nie dalby sie tak zaskoczyc, taka nierzadko spotykana przeciez sytuacja na drodze.

    • 10 2

  • po pasach się nie biegnie !!!

    • 5 2

  • bezkarna matka

    Przeanalizujcie kilka razy przeglądając film to stwierdzicie że kobieta wtargnęła na jezdnię zza samochodu, a raczej dziecko prowadziło matkę. Kierowca zachował sie prawidłowo bo jak widać na filmie zatrzymał się na przejsciu a nie kilka metrów za nim. W tym wypadku ukarał bym matkę za prowadzenie rozmowy przez telefon a nie opieką nad dzieckiem. Kierowca za prowadzenie rozmowy telefonicznej w czasie jazdy jest karany, a dlaczego pieszy przechodząc przez przejscie dla pieszych jest bezkarny. Co pieszy to święta krowa. A za chwilę sam wsiada za kierownicę.

    • 18 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane