TV

Nowy wygląd oddziału położniczego w Gdyni

6391 wyświetleń 6 lutego 2016 (99 opinii)

Tak wygląda oddział ginekologiczno-położniczy w Gdyni po wartym 1 mln zł remoncie.

Więcej na ten temat

Opinie (99) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oddział położniczy w Gdyni po remoncie za 1 mln zł

    co się przyczepiliście do tych szuflad...

    Rodziłam w tym szpitalu rok przed remontem i jestem zadowolona ,personel miły i na pomoc mogłam liczyć, bo urodziłam pierwsze dziecko.Leżałam na sali 4-osobowej i kobiety miały tyle toreb i torebeczek,że same się o nie potykały, a wy czepacie się szuflad?! Jak nie chcecie to nie musicie rodzić w Redłowie ,wybierzcie prywatną klinikę za 7 tysięcy i nie będziecie narzekać.Ja drugie dziecko też będę rodziła w Redłowie,bo warunki po remoncie są super.

    • 5 2

  • W koncu! (1)

    Tyle lat trzeba było czekać, zeby wyremontowali jeden z ważniejszych oddziałow w szpitalu?!

    • 9 3

    • A które oddziały są mniej ważne???

      • 3 1

  • Reforma lekarzy i pielęgniarek by się przydała.

    • 13 1

  • (5)

    Najgorsze są zdjęcia bachorów na fejsie. Np. 100 jednakowych zdjęć szczeniaków przed kupką, po kupce, po obiadku, przed spankiem, pierwszy spacerek... ku....wa porzygać się można. No i oczywiście kretyńskie komentarze innych mamusiek, którym wraz z wodami płodowymi odpłynął rozum. Kobiety, które oprócz spłodzenia dziecka nic innego nie potrafią siedzą w domu i nie mają innego życia oraz powodów do dumy. Wystawiają więc zdjęcia pełnych nocników swoich dzieci. Ludzie! Nie ma się czym chwalić! Do tego nie potrzeba żadnych umiejętności. Nawet zwierzę potrafi spłodzić potomka. Te wszystkie mamuśki nie widzą nawet jak bardzo żałosne jest ciągłe zamieszczanie zdjęć swoich pociech na fb. Pieją z zachwytu na widok mokrej pieluchy. Codziennie kilka tekstów, jak to dzieciaczek- sr*czek odmienił ich życie, jak je kocha, jakie macierzyństwo jest wspaniałe. Są nawet takie, które zamieszczały zdjęcia płodu, zdawały codzienne relacje fizjologiczne od momentu, w którym się dowiedziały... i o dziwo zbierały pod nimi setki lajków . Dziecko to ich narzędzie promocji... coś tu chyba nie gra. Świat całkiem zwariował! No kurka mać, co takiego fascynującego? że ma smoczka w gardle? albo że śpi.

    • 25 19

    • popieram ... (2)

      fb to nie miejsce na tego typu rzeczy, chcesz to dziel się tą radością z bliskimi w domu a nie pokazówka ubieranie maluszka w jakieś wyimaginowane ciuszki po to aby pochwalić się przed innymi. Już nie wspomnę o osobach które wstawiają każdą pierdołę np zdjęcie jedzenia itd żenada. Widać ja wartościowe i ciekawe życie mają Ci ludzi skoro tylko fb PORAŻKA

      • 8 0

      • Popieram Was (1)

        Mam dwojke 6 miesiecznych blizniakow... nie mam fb..i nie zamierzam miec.
        Ciesze sie swoim zyciem w swoim gronie.

        • 5 3

        • Dwójkę bliżniaków? Niesamowite!

          • 9 0

    • współczuję znajomych :D

      • 1 0

    • Rzygnij sobie to Ci przejdzie. Jesteś BURAK i tyle

      • 0 5

  • (4)

    i sale dwuosobowe....kiedy w końcu będzie tak, że mama po porodzie bedzie sama z dzidziusiem w sali?

    • 6 9

    • Chcesz prywatnego pokoju (2)

      to rodź w prywatnym szpitalu. Dwuosobowe sale z własną łazienką w państwowej opiece zdrowotnej to i tak luksus.

      • 7 0

      • (1)

        u nas w kraju nie ma prywatnych szpitali

        • 0 6

        • Nie wiem jak tam u Was w kraju

          ale w Polsce są.

          • 5 0

    • A ja się cieszę , że sale są dwuosobowe. Przynajmniej jest z kim porozmawiać i koleżanka może zerknąć na dziecko podczas wyjścia do łazienki. Co ja bym robiła sama z dzieckiem na sali? Wynudziłabym się jak mops...

      • 7 1

  • proste i dobre

    proste i dobre rozwiazania sa najlepsze

    • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oddział położniczy w Gdyni po remoncie za 1 mln zł

    Nie moge juz sluchac tych wrednych opinii (1)

    Ludzie,co wy wymyslacie.luzko dla partner, jedzenie jak z restauracji, po co te szuflady.... co jeszcze....wam nie dogodzi. Chcecie, takich wygod to do Kliniki orywatnej za kase. Uwazam, ze nie jedna prywatna klinika chowa sie teraz przy Redlowie. Gdzie macie w Trojmiescie sale dla matek z wezlem....no prosze o przyklady. Szuflady ... co wam nie pasuje, wiecie dobrze jak wygladaja sale chorych, jeden wielki balagan . Wiele toreb,torebeczek,3 pary klalek, siatki i siateczki i to wszystko wokol lozka.Nie mozna nawet do niego dotrzec bo niejednokrotnie jest zabarykadowane rzeczami matek.Szuflady pewnie pojawily sie w celu uporzadkowania tego balaganu....

    • 4 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Oddział położniczy w Gdyni po remoncie za 1 mln zł

      Szuflady

      No wlasnie, w koncu ktos madrze gada. Popatrzcie na to jak jest postrzegany porzadek wokol lozka pacjentki przez personel medyczny. Oni tez tam musza jakos dotrzec

      • 1 0

  • to nic nie zmienia!

    to że drzwi wymienili na nowe i położyli dość przyzwoite kafelki w łazienkach to nie zmienia nic! bo jeśli na takim oddziale nie zmieni sie podejścia do pacjentów (do rodzących mam) to zadne nowe podłogi ani nowe łóżka nie pomogą

    • 11 3

  • jest ok!

    super to wyglada, ale te łóżka to chyba tylko w Polsce takie rzeczy :(

    • 2 1

  • jeszczeduzo powinno byc zmian na lepsze (1)

    w Redlowie.....na zywcaprzecina sie kobiete, kiedys rodzilam....to lekarza nie bylo
    tylko pielegniarka ,...a jaklekarz przyszedl to kazal sprzataczce wydusic dziecko z brzucha u mnie....i nikomuto nieprzeszkadzalo a ja bylam oburzona alezaslaba zeby moz interweniowac.....kiedys kilka lat temu na tym oddziale bylo pelno mrowek faraona...ktore lazily wszedzie - gdzie byla higiena???mamy zle wspomnienia z tego szpitala...

    • 2 4

    • lecz się na głowę

      ja rodziłam wcześniaczka w 1994 roku...pózniej w 1996,2005 i 2007r.Złego słowa nie mogę powiedzieć....ani na presonel ani warunki...to nie prywatna klinika tylko szpital państwowy...co wy wymagacie???Zachowujecie się jak damy a swoje ciąże jak choroby traktujecie....spędziłam w tym szpitalu wiele miesięcy...pierwsze dziecko zmarło a reszta ciąż skomplikowanych,zawsze po kilka miesięcy leżałam na podtrzymaniu...i nigdy nie krytykowałam niczego.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane