TV

Nietypowe Budowle Trójmiasta. Młyn IX w Oliwie

3848 wyświetleń 11 września 2021 (86 opinii)

Młyn przy ulicy Spacerowej w Oliwie istnieje od 1594 roku. Funkcję młyna zbożowego pełnił od 1613 roku do naszych czasów. W tej chwili nie jest w nim prowadzona produkcja, chociaż przy odrobinie nakładów mógłby zostać uruchomiony, by nadal mielić zboże. Wszystkie urządzenia wewnątrz pozostają sprawne i stanowią niezwykle ciekawy zabytek techniki.

Więcej na ten temat

Opinie (86) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    Obawiam się, ze wkrótce czeka go los zajezdni tramwajowej w Oliwie. Nagłe "samospalenia", doprowadzenie do ruiny - urzędnicy uznają, ze nie da rady odratować i powstanie kolejny deweloperski budynek. Deweloper szumnie nazwie, że budynek "nawiązuje" do historycznego, nawiązanie to będzie zostawienie kilku cegieł lub pomalowanie na zbliżony kolor i kolejna prawdziwa budowla odejdzie w niepamięć. Gdańsk wkrótce zostanie z samymi "nawiązującymi do historycznych budynkami. To jednak nie to samo. Żal, zwłaszcza, ze w Gdańsku nie zostało zbyt dużo oryginalnych budynków, a te które zostały znikają coraz szybciej. Dawny Gdańsk to nie tylko odbudowane kamieniczki w Głównym Mieście....to właśnie, te które przetrwały, oryginalne przypominają o historii tego miasta. Szkoda, ze urzędnicy tego nie widzą.

    • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    Wyjątkowe miejsce

    Bardzo fajne miejsce ze zdrowa zywnoscia i suplementami,właściciel przemiły człowiek który chętnie doradzi przy wyborze produktów i poświęci czas na rozmowę. Pozdrowienia dla Pana A.Zalewskiego

    • 17 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    Całe moje dzieciństwo (2)

    związane jest z tym młynem. Bawiliśmy się tam całymi dniami. Niedziela była jedynym dniem kiedy wychodziło się przed dom i wokół panowała dziwna cisza bo młyn nie pracował. Przez resztę dni szum był czymś do czego się przyzwyczailiśmy. Napęd młyna był elektryczny ale zdarzały się awarie prądu i wtedy uruchamiano turbinę wodną. Budynek gdzie mieszkali pracownicy już nie istnieje, został rozebrany kilka lat temu. Zostało jedynie wspomnienie po kolegach z którymi się bawiłem. Grzegorz, Marek, Gosia. Od czasów przed pierwszą wojną w młynie pracowała rodzina Wajlantów, mieszkająca w tym budynku na poddaszu. Byli legendą tego młyna. Największa frajda była w magazynie zbożowym. Zjeżdżanie na worku ze stożka zboża lub skoki z krokwi na hałdę. W młynie było niebezpiecznie więc specjalnie nas tam nie tolerowano. Za to wyjątkową frajdą były wyjazdy jako pasażer samochodami ciężarowymi "Star" po zborze do elewatora w Nowym Porcie. W Potoku Oliwskim były wtedy ryby a po południu w letnie dni na środku ulicy Armii Polskiej (dziś Stary Rynek Oliwski), na bruku wygrzewały się koty bo nic już nie jeździło. Taka była Oliwa

    • 9 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

      dziękuję za te piękne wspomnienia :-) miło poczytać

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

      Piękna opowieść

      wcześniej ktoś w komentarzu napisał podobnie,może bawiliscie się razem w tym samym czasie.Oliwa jest piękna,więc jak cudowna musiała być kiedyś.Pozdrawiam

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    Pamiętam jak jadąc autobusem 171 z Oliwy na Karwiny mijając ten młyn widać było przez okna tego młyna pracujące w nim maszyny i ludzi. Było to w latach 80 tych. W książce pt Gdańsk 1939 ktoś wspominał jak wrzucił pistolet z tego mostku przed młynem do potoku. Może jeszcze tam leży :)

    • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    to teraz się spali ? obok powstaje przecież osiedle (1)

    • 6 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

      nie znasz tego terenu wiec pitolisz ,aby pitolić coś marnie ci płaci Kacper

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    Można kupić ten młyn jest oferta sprzedaży,więc kupi to wuj deweloper i zniszczy to piękne miejsce ,zresztą widać to co się dzieje obok te dziwne nowe budynki w wodzie.

    • 32 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    No to (1)

    dni młyna są policzone

    • 5 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

      głupia Ewa bo nie zna tego miejsca co nie nadaje pod deweloperkę , pisz na tematy o których coś wiesz ,a nie klepaj byle klepac

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    No to może jeszcze trochę (1)

    Samochody ze zbożem wjeżdżały na specjalną rampę przy kracie zsypowej aby były przechylone na bok, bo wtedy łatwiej je rozładować. Ważnym momentem było gdy rozładunkowy wchodził na pakę i łomem lub łopatą, jednym uderzeniem rozpinał łańcuch , który spinał burty samochodu, gdyż pod naporem zboża wyginały się. Był to moment niebezpieczny, nie wolno było nam stać zbyt blisko bo zwolniony łańcuch z dużą energią czasami zataczał koło przy samochodzie. Burta opadała a zborze jak woda z zerwanej tamy spadało w dół i znikało między kratami. Raz na parę lat odbywało się czyszczenie stawu. Spuszczano wtedy wodę bocznym upustem i woda wypłukiwała muł zabierając go w dół potoku. Wody w tamtych czasach było w potoku więcej niż dziś. Jak byłem mały to brat woził mnie w balii potokiem do przedszkola przy ul. Cystersów.
    Tam gdzie dzisiaj zbudowano to ohydne osiedle za młynem, było ogrodnictwo i chodziło się tam na kalarepki (mmm masełko) oraz na śliwki. Ale trzeba było uważać bo pan Derda jak złapał to nie żartował. Od strony ul. Spacerowej jest drewniany wykusz. Tam były załadowywane samochody i furmanki workami z mąką. Młynarze zrzucali worki z wykusza na pakę. Czasem nie trafili i mąka została na ziemi. Generalnie wokół młyna i tak było sporo pyłu mąkowego. Do dziś mam kartonowe etykiety od worków z napisem "Mąk pszenna" itd. Służyły jako zakładki do książek.
    Oliwa w tamtych czasach to była piękna wieś, żyła swoim rytmem. Dziś jest demolowana, paskudzona i rozjeżdżana.

    • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

      Oliwa

      jest piękna,więc jak piękna musiała być dawniej.Chciałabym tam mieszkać.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nietypowe Budowle Trójmiasta. 400-letni młyn w Oliwie

    kto ma

    zapałki ....? będzie hotel ....

    • 2 0

  • będzie tak samo jak

    z Browarem we Wrzeszczu.

    • 15 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane