TV

Muzyka na Trakcie Królewskim i Długim Pobrzeżu

5557 wyświetleń 30 czerwca 2017 (73 opinie)

Trakt Królewski i Długie Pobrzeże są w Gdańsku, nie tylko latem, miejscami w których najchętniej rozstawiają się uliczni artyści. Jakiej muzyki możemy tam posłuchać? Odpowiedź w filmie.

Więcej na ten temat

Opinie (73) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    muzykowanie na ulicy jest zwykle klimaciarskie (2)

    tylko zapanowała dziwna moda na mikrofony i głośniki i klimat prysł.

    • 23 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

      Bo żeby umieć grać i spiewać bez technicznego wsparcia (1)

      trzeba być utalentowanym i sporo się uczyć. Dostępność technologii w dużej części sprawiła, że jest wysyp ludzi, którzy niewiele potrafią, ale za to mniemanie mają.

      • 7 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

        inżynierowie wikipedii :)

        a przez podstawówkę nie umieli przebrnąć

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    gdanskie atrakcje

    Najlepszy jest ten waz na Dlugiej !

    • 2 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    (3)

    Tak najlepiej narysować kółka 1m średnicy i tam wolno , w każdym normalnym kraju takie rzeczy są spontaniczne jak ktoś będzie rżępolił bo nie umie grać to nie zarobi i nie przyjdzie drugi raz jak ktoś gra ładnie będzie ok , przykład Trafalgar Square w Londynie, nikt nic nie narzuca każdy wie gdzie jego miejsce bez przepisów, nakazów rozkazów
    Widać ze Pani jest z gatunku urzędasa który chciałby wszystko rozpisać, napisać ,nakazać , zezwolić
    Proponuje wydawać w Gdańsku zezwolenie na:
    Zajęcie miejsca na ławce - może będzie dwóch chętnych i co w tedy zezwolenie od godziny do godziny pozwoli na racjonalne wykorzystanie miejsc ławkowych bez konfliktów (o kulturze ustępowania miejsca nie piszę bo to zapomniana rzecz)
    Zezwolenie na spacer - przecież latem jest dużo turystów i mogą byc konflikty o miejsce w kolejce po lody, gofra itp
    Zezwolenie na przejście mostem albo nową kładką - może nie pomieścić wszystkich i co wtedy wypadek albo bójka

    Trochę elastyczności Gdańsk to miasto turystyczne i musi mieć swój folklor to nie klasztor z regułą milczenia i kontemplacji

    • 10 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

      Jak ktoś nie umie grać to nie zarobi? (2)

      Dobrze sobie. Od dawna jest wysyp ludzi, którzy nie potrafią, a zarabiają i to często więcej, niż wykształceni, świetni muzycy. Wejdź na youtube i zobacz na czym się dzisiaj zarabia najwięcej - na głupocie i udawaniu, że jest się mądrzejszym, niż jest.

      • 1 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

        youtube (1)

        A ulica, to trochę różne kwestie...

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    artykul na miare portalu

    jak zawsze "felieton" ala trujmiasto sklada sie z waznych elementow:
    - "jakby tak to ktos wszystko ogarnal" (kto konkretnie?)
    - "trzeba cos z tym wszystkim zrobic" (tylko wlasciwie co?)

    dziennikarastwo ze szkoly podstawowej

    • 12 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    wydzielanie

    a może wydzielić ulice na których chodzić mogą gorzej wyglądający osobnicy, by estetyka ubioru mieszkańców stanowiła wizytówkę miasta, a nie powód do wstydu?

    • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    Fajnie, jak się tylko obok takiego muzyka przejdzie lub chwilę posłucha.

    Dla tych co tam mieszkają/pracują to jest horror. Całe dnie w kółko to samo.

    • 9 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    Dla odmiany (1)

    A propos muzyki w odtwarzanej w miejscach publicznych, proszę przejść się po niektórych sklepach np odzieżowych tam to jest horror jak te ekspedientki wytrzymują.

    • 13 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

      Bania mała

      Nie daję rady zrobić zakupow w butikach, w centrach handlowych,na dźwięki muzyczki, zbiera mi się na wymioty.

      • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    Nic mnie tak nie wnerwia jak te carillony na ratuszu.

    • 3 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    A mnie zaczarowali mnie panowie grający w okolicy Neptuna (1)

    Kilkakrotnie ich słyszałam, jeden gra na gitarze (i nie tylko :)) drugi śpiewa. Czasami występują w większym składzie, zawsze bije od nich mega pozytywna energia. Są świetni, za każdym razem, jak przechodzę Długą, mam nadzieję ich spotkać.

    • 2 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

      Zakochana?

      Może się z nimi umów?
      A na serio - kiedy odbiorcy w końcu zrozumieją, że ta "magiczna" energia to jest ich projekcja na wykonawców. Nie to, że nie liczy się aparycja, ale dla tej Pani to nie ważne co by zagrali i tak są pozytywni.

      • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

    Czy naprawdę (4)

    kompletnie wszystko trzeba regulować? Ograniczać, zakazywać, nakazywać etc? Ludzie, dajcie sobie spokój, skąd w was tyle podporządkowania. Jezeli ktos sobie gra to nikomu nic do tego, przeciez nie wyrządza tym nikomu żadnej krzywdy, jezeli gra brzydko to nikt mu nie wrzuci kasy i sie prędzej czy pozniej zwinie, a jezeli gra ktos ładnie, to sytuacja jest z kolei odwrotna. Ale jak się czyta takie artykuły, ze ktos chce nawet tak błahe sprawy regulować to ręce opadają. Moze zaczniemy tez regulować sposób poruszania sie po chodnikach, głośność rozmów na ulicach, tempo chodu itp?

    • 7 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

      Takiego burdelu i smietnika jaki jest w Gdańsku i całej Polsce niema nigdzie!! (3)

      Krzywdę to tobie juz dawno zrobili pozbawili cie mózgu.
      Jak wyjedziesz z tej swojej prowincji gdzie kol wiek zagranice zobaczysz co to jest estetyka i jaki jest porządek,jak ci sie nie podoba to możesz sie na Syberię przeprowadzić do rosyjskiego kołchozu .Jesteśmy zaściankiem europy sławnie przez takich jak ty.

      • 2 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

        Jak Ci się nie podoba to się możesz do na zachód przeprowadzić. Nie płacz tylko, jak trafisz na jakąś bombową imprezkę.

        • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

        Po pierwsze, (1)

        to naucz się poprawnie pisać.
        Po drugie, musisz być strasznie zakompleksionym człowiekiem, skoro kogoś od razu obrażasz.
        Jeżeli uważasz Gdańsk za prowincję, to dyskusja powinna się zakończyc właśnie w tym momencie, bo co trzeba mieć w głowie żeby tak pisać? Jestem bardzo ciekaw motywów, dla których tak piszesz.
        Byłem w wielu miejscach za granicą i mam gdzieś, czy tam jest estetyka jak to nazywasz czy cokolwiek innego. Ja wolę żeby wszystko miało urok na swój sposób - Ty wolisz żeby wszystko było takie same. I czemu ja miałbym się przeprowadzić na Syberię, skoro to Ty uważasz Gdańsk za prowincję i chyba Tobie się nie podoba wszystko dookoła Ciebie, a noc masz wyżej niż czubek głowy.
        Nie spinaj się tak człowieku, bo nie dożyjesz za długo.

        • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Muzyka na gdańskich ulicach - od przybytku głowa nie boli?

          Sposób poruszania się po chodnikach akurat jest uregulowany

          Zawsze mnie rozwala argument - przecież nie wyrządza tym żadnej krzywdy.
          A skąd Ty wiesz co kogo krzywdzi. Spróbuj wysiedzieć cały dzień i większość wieczoru przy fałszach to pogadamy.

          • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane