Muzycy na ulicy, czyli gdańscy grajkowie na Długim Targu
10003 wyświetlenia 6 sierpnia 2019 (313 opinii)Nie ukrywają, że robią to dla pieniędzy. Podkreślają jednak, że taki sposób ich zarabiania sprawia wielką frajdę, a wyrazy uznania ze strony słuchaczy stanowią dodatkową motywację do dalszego, artystycznego rozwoju. O tym, jak wygląda codzienność muzyka ulicznego rozmawiamy z artystami spotkanymi na gdańskim Trakcie Królewskim.
Więcej na ten temat
Opinie (313) ponad 20 zablokowanych
-
2019-08-07 22:55
Tylko dla swoich
Mogą grać ale tylko swoi. Resztę przeganiać
- 1 0
-
2019-08-07 20:26
Ile razy już pisałem o takiej sytuacji na ul. Jana z Kolna i Robotniczej. Tam organizowane są koncerty, dyskoteki i inne imprezy. 100-nia, Elektryków i nie wiadomo co jeszcze, hałasują całe noce, ludzie nie śpią, dzieci płaczą, zero wypoczynku. Nikogo to nie obchodzi że człowiek wstaje rano zmęczony, w pracy ledwo dyszy. Ci co wydali pozwolenia na takie imprezy powinni zorganizować coś takiego przy swoich domach i wtedy może zaczęliby myśleć. Ale oni mają w głowach tylko kasę, nic więcej się nie liczy. Młodzież napita i naćpana wchodząca po okolicy, śmietnisko, pomalowane mury domów, oto wynik takich imprez. Pisałem w tej sprawie do jednej pani redaktor, bez odzewu. Moje opinie natychmiast są blokowane. Mam wrażenie że ten portal działa pod czyjeś dyktando. Piszą tylko to co im pasuje. Pozdrowienia od około 200- tu rodzin borykających się z tym problemem.
- 6 0
-
2019-08-06 17:01
Grajków zlikwidować (1)
Ale burdeli dojących pijanych turystów z kart kredytowych na środku długiej i ich promotorów to już nie.
- 74 3
-
2019-08-07 18:27
Za duza prowizja z tego ;(
- 1 0
-
2019-08-06 17:38
mnie przeszkadza dużo żeczy (1)
mnie czasem wszystko przeszkadza , ale na litość boską jeszcze tylko brakuje mi kościelnych organów na Długiej i pewnie byłoby OK , ludzie,mieszkańcy starówki to jest jarmark trwa tyle samo co roku i nie prawdą jest że nie można się do tego przyzwyczaic , jak ja mieszkając przy lotnisku do przy i odlatujących 5 mln pasażerów rocznie , głośno?????? a no cŁY ROK glośno i to jak to nie muzyka grajków i co ? a no nico
- 9 11
-
2019-08-07 15:00
Rzeczy
Rzeczy rzeczy
- 0 0
-
2019-08-06 22:17
handel chlebem ze smalcem w Zielonej Bramie jest ok ? (2)
to ich nie razi ?
- 15 0
-
2019-08-07 14:20
Jeżeli...
rozwiniesz wypowiedź łączącą smalec z grajkami to społeczeństwo się do tego odniesie...
- 1 0
-
2019-08-07 02:04
nie, bo to kumpel znajomego
- 1 0
-
2019-08-07 09:16
Mieszkam w samiuśkim centrum i ... (2)
wkurzają mnie dzwony co godzinę !!! A ponieważ jestem ogólnie szczęśliwy to czasu nie liczę. ...i zegarek mam.
- 5 2
-
2019-08-07 10:46
krótko mieszkasz widocznie bo stali mieszkancy dzwonów nie słyszą. (1)
Ktoś kto mieszka blisko torów nie słyszy pociągów itp. A ciekawe jak ci z Szadółek czy nie czują...
- 2 1
-
2019-08-07 14:13
Ci co dzwonów nie słyszą to...
ogólnie niewiele słyszą ale wszystko im przeszkadza. A mieszkam dłużej niż może ci się wydawać.
- 2 1
-
2019-08-06 21:54
niestety, ale (1)
Sama grywałam "na stricie" swego czasu. I dziś, kiedy siedzę w pracy na Głównym Mieście i jestem zmuszona wysłuchiwać "muzyków" to myślę, że karma mnie dopadła. Nikt tego nie kontroluje, poziom marny, uszy odpadają. Żeby to jeszcze byli muzycy! Kwintet dęty, nawet kiedy fałszuje, to nie rani tak uszu. Ale człowiek który dmucha w rurę (koło didgeridoo to niestety nie stało) i jednocześnie wali w bęben to już jest trudne do zniesienia (tak, to ten od psów). Czy skrzypek który gra w kółko 3 utwory, a każdy z nich byle jak, fałszując i jeszcze myląc nuty. Coś strasznego.
- 19 5
-
2019-08-07 12:21
minus za strita
- 0 1
-
2019-08-07 11:08
Przesada (2)
Nie rozumiem mieszkańców Śródmieścia. Przez parę ładnych lat mieszkałam na Monciaku. Jak przychodzili mi pod okno utalentowani muzycy, to byłam przeszczęśliwa. To zwykły, ludzki hałas jest denerwujący, ale mieszkając w takiej dzielnicy nie można od niego uciec nie decydując się na przeprowadzkę. Przyznaję jedynie, że denerwujące może być, kiedy muzycy używają nagłośnienia i cała ulica huczy jak na koncercie. To powinno być zakazane. Jednak nie widzę przeciwwskazań do grania bez nagłośnienia!
- 9 6
-
2019-08-07 12:12
nie mierz wszystkich jedną miarą
jestem mieszkańcem jak to nazywasz Śródmieścia i jakoś mi to nie przeszkadza,
wszędzie się znajdą jacyś pieniacze którzy mają problem- 0 4
-
2019-08-07 12:08
nie mieszaj w to mieszkańców Śródmieścia
- 2 0
-
2019-08-07 12:06
Ja lubię, ale często przesadza się z głośnościa
- 3 0
-
2019-08-07 12:06
Dzisiaj 3 dziewczyny pięknie grają na skrzypcach w Zielonej Bramie
Dookoła mnóstwo turystów i oklaski.
Oczywiście jestem za taką muzyką.- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.