TV

Moment wypadku na Grunwaldzkiej Gdańsk 23.08.2022

410210 wyświetleń 23 sierpnia 2022 (320 opinii) autor: Stop Cham

Zdarzenie miało miejsce 12.08.2022 na al. Grunwaldzkiej w str Gdyni.

Więcej na ten temat

Opinie (320) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

    Dlaczego jedziesz lewym pasem? (23)

    skoro masz dwa prawe wolne.

    • 180 26

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Ma prawo (15)

      • 14 44

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

        (13)

        Kierowca ma obowiązek poruszać się skrajnie prawym pasem przeznaczonym do kierunku, w którym się porusza. W tym wypadku pasy są puste więc powinien jechać prawym.

        Drugi raz się mądrzysz i druga wtopa.

        • 42 10

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

          W terenie zabudowanym ten przepis nie jest obowiązujący :) (11)

          Serio, doczytaj

          • 10 10

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

            To podaj który konkretny artykuł doczytać, serio! (10)

            Podpowiem tylko, że art. 16 ustawy PoRD nie rozróżnia czy teren jest zabudowany, czy to autostrada itp. Wszędzie masz jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

            • 11 2

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

              Przepisy (7)

              Zgadza się, jest taki przepis ale nie zapominajmy że w mieście lewy pas sluzy przede wszystkim do skręcania w lewo i od 3 pasów w górę w mieście można wykonywać manewr wyprzedzania innym niż lewy pas.

              • 2 1

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                kiepski podręcznik albo kiepskie czytanie (6)

                Zgodnie z art. 24 PoRD, wyprzedzać z prawej można na każdej jezdni jednokierunkowej o wyznaczonych pasach ruchu (czyli zarówno na Grunwaldzkiej jak i np. na obwodnicy) a na jezdni dwukierunkowej, w terenie zabudowanym przy wyznaczonych co najmniej dwóch pasach w jednym kierunku, w niezabudowanym przy co najmniej trzech.

                Lewy pas służy do różnych manewrów, tak samo do skręcania w lewo jak i do wyprzedzania, niezależnie czy to miasto czy nie.

                • 0 1

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                Art 24 (5)

                "Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12."
                "Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
                1)
                na jezdni jednokierunkowej;
                2)
                na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku."
                Wybacz pomyliłem teren zabudowany z niezabudowanym. Jak widać w mieście można wyprzedzać prawym pasem, nie jest tak jak wydaje się większości osób ze lewym pasem to się tylko wyprzedza. Podkreślam, lewy pas sluzy też do skręcania w lewo, więc mówienie że ktoś powinien jechać prawym jest błędne - nie wiadomo czy kierowca nie chciał skręcić w lewo na najbliższym skrzyżowaniu. Jeśli powiesz, iż skrzyzowanie było daleko czy coś innego to odrazu ci powiem że do takiego manewru trzeba odpowiednio szybciej przygotowac się, żeby potem nie stać z włączonym kierunkowskazem i nie blokować Ruchu.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                Czemu ciągle piszesz o "mieście"? Chyba dalej nie do konca rozumiesz przepsy które przytaczasz. (4)

                Nie tylko w mieście można wyprzedzać z prawej strony, rozróżnienie na teren zabudowany i niezabudowany dotyczy tylko i wyłącznie jezdni dwukierunkowych o wielu pasach ruchu w jednym kierunku (których jest relatywnie mało).

                Przykładowo, w miejscu kolizji, jezdnia jest jednokierunkowa więc wystarczą tam tylko dwa wyznaczone pasy aby wyprzedzanie prawą stroną było legalne, niezależnie od tego czy to miasto czy nie.

                Co więcej, w tym miejscu, na dwóch najbliższych skrzyżowaniach nie można skręcać w lewo więc taki manewr nie powinien być powodem jazdy lewym pasem!

                Art. 16 nakazuje jazdę maksymalnie blisko prawej krawędzi (nie ma w nim nic o wyprzedzaniu, skręcaniu, terenie zabudowanym, czy też do czego służy lewy pas). Jak widać na filmie, prawe pasy były wolne więc kierowca powinien zjechać na skrajny prawy.

                Owszem, pas trzeba zmienić odpowiednio wcześniej, ale wielu kierowców robi to zdecydowanie zbyt szybko lub nawet tak po prostu jedzie lewym bez potrzeby skrętu, co widać na powyższym filmie. Zaczyna się on przecież niemal kilometr przed najbliższym miejscem gdzie legalnie można skręcić w lewo lub zawrócić! Ruch jak widać jest umiarkowany więc gdyby kierowca faktycznie potrzebował skręcić to miał jeszcze sporo miejsca i czasu by spokojnie i bezpiecznie wykonać manewr zamiany pasa duuużo dalej.

                Słusznie piszesz, że lewy pas nie służy tylko do wyprzedzania, jednak zgodnie z przepisami trzeba po prostu jechać prawym pasem o ile to tylko możliwe.

                Oczywiście nie jest to możliwe kiedy trzeba skręcić w lewo bo zgodnie z art. 22 trzeba dojechać do lewej ale nie tylko wtedy. Wystarczy, że prawy pas jest zajęty by nie można było na niego wjechać, nie trzeba przy tym nawet wyprzedzać! W żadnym z tych wypadków nie ma też znaczenia czy teren jest zabudowany czy nie!

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                Przepisy (3)

                Zgadzam się z Tobą, ale tylko częściowo. Bez rozpatrywania szczególnych przypadków jak kolizja itp. Jadąc autostrada aby wyprzedzić inny pojazd należy zjechać na pas znajdujący się po lewej stronie ( o ile nie znajdujemy się na skrajnym lewym pasie), wykonać manewr wyprzedzania, następnie wrocic do prawej krawędzi jezdni. Bez szczególnych przypadków jak kolizja itp. nie jest zasadne wyprzedzanie prawa strona. W mieście jest nieco inaczej, podczas normalnej jazdy naturalnym jest wyprzedzanie prawa strona, np. auto skręcające w lewo lub zawracajcie.
                Uważam że auto może w takim przypadku jechać lewa strona jak najbardziej. Nie można skręcić lub zawrócić na najbliższych skrzyżowaniach, ok zgadzam się, ale skąd kierowca ma to wiedzieć? On sobie nie cofnie samochodu na jezdni jak my cofamy wideo. Jeśli szukamy najbliższego miejsca do zawrócenia to naturalnym jest zbliżyć się do osi jezdni i szukać miejsca do zawrócenia. Pamiętaj, że kierowca może być przyjezdny lub mieszkać ale po prostu nie zna na pamięć skrzyżowań i znaków. Do manewru zawracania trzeba się odpowiednie szybko przygotować. Na nagraniu widać że nie ma dużego ruchu ale zmiana pasa na ostatnią chwilę przez całą szerokość jak dla mnie jest mimo wszystko roztropna i jednak niebezpieczna pomimo małego ruchu. To tak jakby zapinac pasy bezpieczeństwa w momencie kolizji... Do pewnych sytuacji trzeba przygotować się odpowiednio szybciej.
                I nie porównuj sytuacji " nadzwyczajnych" jak kolizja czy skrzyżowania bo dojdziemy do wniosku, że linie ciągła podwojna również można przekroczyć, np. w momencie kolizji i zablokowanego jednego pasa ruchu.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                w mieście i poza nim obowiązują te same przepisy (2)

                Ustawa bardzo rzadko rozgranicza przepisy na teren zabudowany i nie. Proszę więc nie wymyślać sobie teorii o tym, że w mieście jest jakoś inaczej a zamiast tego ograniczyć się do obowiązującego prawa!

                Zgodnie z przepisami, auto z filmu nie powinno jechać lewym pasem, koniec i kropka.

                O zakazie skrętu informują znaki i świecące sygnalizatory które tu widać z daleka, nawet na tym filmie, natomiast miejsca na bezpieczną zmianę pasa przed właściwym skrzyżowaniem jest aż nadto.

                Jeśli ktoś jest przyjezdny/zagubiony to raczej powinien jechać nieco wolniej skrajnym prawym pasem tak by wszystko w porę zauważyć. To, że kierowca nie zna danego miejsca czy nie pamięta jakie gdzie są znaki nie zwalnia go przecież z obowiązku przestrzegania ich.

                "W mieście jest nieco inaczej, podczas normalnej jazdy naturalnym jest wyprzedzanie prawą stroną, np. auto skręcające w lewo lub zawracajcie. " Twierdzisz więc, że w terenie niezabudowanym samochody nie skręcają w lewo i nie zawracają? A może poza miastem są tylko autostrady?

                Przepisy, w pewnych warunkach, dopuszczają wyprzedzanie z prawej strony i o ile te warunki zostaną spełnione to jak najbardziej jest zasadne wyprzedanie prawą stroną, czy to w mieście czy nawet na autostradzie.

                PS. Swoją drogą, ciekawa dyskusja o tak błahym błędzie jak jazda lewym pasem, niemniej przepisy są w tym względzie jednoznaczne.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                Nope (1)

                W 3 szkołach jazdy jakie znam oraz na moim własnym egzaminie w WORD, było mówione, że pierwszym co trzeba zrobić przy zawracaniu jest zjechanie skrajnie do lewej strony. Ja uważam to za bardzo dobre odruchy. Nie zmienię zdania, widoczność znaków mnie nie przekonuje. Często są miejsca do zawrócenia i oczywiście nie ma znaków informujących o tym, więc nie da się takiego miejsca z daleka zauważyć jak znaku.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                No właśnie, zgodnie z przepisami, zjechać do lewej trzeba przy zawracaniu lub skręcaniu (art. 22) a nie, jak na filmie, jechać lewym pasem przez pół miasta bo kiedyś może będę zawracać lub skręcać.

                Przecież w momencie, w którym zaczyna się nagranie, na horyzoncie nie widać jakiegokolwiek skrzyżowania ani miejsca do zawracania. Widać za to doskonale, że przez najbliższe kilkaset metrów będzie można jechać tylko prosto a mimo tego kierowca jedzie skrajnym lewym pasem (a nie wiadomo przecież jak długo już tak jedzie).
                Co więcej, widać również, że raczej nie zamierza zawracać bo film zaczyna się w momencie gdy przejeżdża prosto przez skrzyżowanie na którym było to możliwe, prędkość jazdy również nie wskazuje na to, że chce wkrótce wykonać jakiś manewr.
                Najwyraźniej kierowca z nagrania tak po prostu jedzie sobie lewym, bez wyraźniej potrzeby, co zgodne z przepisami nie jest.

                Art. 16 nie przestaje obowiązywać tylko dlatego, że kiedyś coś może będziesz robić, odpowiedni pas należy więc zająć dopiero kiedy już zbliżasz się do miejsca w którym zamierzasz zmienić kierunek jazdy, oczywiście z odpowiednim wyprzedzeniem i zachowaniem należytej ostrożności.

                PS. Pierwsze co robimy kiedy chcemy wykonać jakikolwiek manewr, jest sygnalizacja zamiaru jego wykonania (art. 22). Oczywiście, w przypadku zawracania, o ile w danym miejscu zachodzi taka potrzeba, najpierw sygnalizujemy zmianę pasa a po wykonaniu tego manewru (manewrów gdy pasów trzeba zmienić wiele) zamiar zawracania.

                • 0 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

              (1)

              Na grunwaldzkiej to niemożliwe, bo albo co chwilę ktoś skręca w prawo albo sa dziury.

              • 2 5

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

                TAK. zwłaszcza na tym filmie widać jak bardzo było to "niemozliwe" :)

                • 5 2

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

          Mylisz autostradę z miastem.

          • 13 21

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

        Serio :)? Ja bym powiedziala ze "mozna ale nie wolno".

        • 23 4

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      LoL

      A bo se chciał zaraz skręcić w
      Lewo

      • 1 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Żeby inni mogli się włączyć do ruchu. Ale niekoniecznie od razu na lewy...

      • 0 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Bo w Gdyni chciał skręcać w lewo.
      Powinni zabierać prawko za blokowanie lewego pasa

      • 7 5

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Bo strzałka dalej była- roboty drogowe, obejrzyj uważnie zanim głupio skomentujesz....

      • 5 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Tam się prawy właśnie zwęża, jest zablokowany.

      • 4 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Aby podzielił los poszkodowanego ? Widział z daleka dostawczaka, zatem wjechał na lewy pas przed

      startem filmiku, aby umożliwić dostawczakowi wyjazd na główna jezdnię.

      • 7 16

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment wypadku na Grunwaldzkiej w Gdańsku

      Bo sobie jechal

      • 9 34

  • nie widział kierunkowskazu???

    Czy kierowca z czarnego auta, nie widział kierunkowskazu? Był na tyle daleko od dostawczaka, że musiał widzieć, że on będzie przekraczał pasy i miał włączony kierunkowskaz. Przez moment na filmie, kierunkowskazy były niewidoczne dla kamerki nagrywającej. Ale było widać zanim ten Opel zasłonił dostawczaka. Ale po uderzeniu, jeszcze kierunkowskazy były włączone. Miałem podobne zdarzenie, nie doszło do zderzenia, bo szybko zareagowałem. Jadąc swoją ulicą, podjeżdżam pod dom i szykuję się do zaparkowania auta. Ulica z dozwoloną szybkością 30/godz. Od kilkunastu metrów mam włączone kierunkowskazy. Przy prawej stronie ulicy, stoją auta, częściowo na chodniku, częściowo na ulicy. Moja prędkość 20km/godz. Jadę prawie środkiem jezdni. W momencie, gdy już dojechałem do miejsca zaparkowania i mam skręcić, zauważam, że w tym miejscu wyprzedza mnie Audi, którego wcześniej nie widziałem w lusterku. Dziwne, bo miałem kierunkowskaz, jechałem bardzo powoli a jemu chyba się bardzo spieszyło. Dał mi wyraz swojej dezaprobaty, poprzez dziwną minę. I pytam się teraz, kto by w tej sytuacji zawinił? Dodam, że ulica jest "ślepa" i nie ma z niej wyjazdu.

    • 0 0

  • Dostawczak ślepy, a opel nie umie jeździć szybko (15)

    Jeździć szybko trzeba umieć, a tutaj dwa błędy. Po pierwsze - odbił w lewo, a nie w prawo, choć wysoce prawdopodobne było właśnie to, że dostawczak będzie pchał się dalej na lewy. Po drugie - przy braku pewności zawsze należy zdecydowanie zmniejszyć prędkość. Ja jeżdżę szybko, owszem. Ale jeszcze szybciej zużywam hamulce.

    • 23 53

    • (5)

      Było widać, że dostawczak będzie jechał przez wszystkie pasy od razu (niezbyt to mądre) a typ z opla, pomijając prędkość z jaką się sam poruszał potraktował go jak przeszkodę zamiast współużytkownika drogi. W dodatku dziwnie, że hamował niezbyt mocno. Najgorszy typ kierowcy. Chce osiągnąć cel nie patrząc na to co się dzieje na drodze.

      • 20 1

      • "jechał przez wszystkie pasy od razu" - to nie tylko niezbyt mądre, to przede wszystkim niezgodne z przepisami (4)

        • 5 1

        • I wyprzedzał prawym pasem

          • 0 0

        • (2)

          To teraz pytanie co jest bardziej niezgodne z przepisami - nieustąpienie przy zmianie pasa czy przekroczenie prędkości o 70 km/h. Według mnie współwina.

          • 1 0

          • (1)

            Prędkość zawsze najważniejsza, bo nie daje szansy innym. Po to się dostosowuje np. 50km/h by inni mogli też się włączyć do ruchu. Inaczej będa stać godzinę bo ciągle ktoś wyskoczy. Odległość gdzie się włączał do ruchu dostawczak od tego miejsca gdzie był opel była na prawdę spora. Tam nie powinno być wypadku i przy 50km/h opla (tyle tam wolno) niebyłoby wypadku. Ale jechał 70-80 jak nic i jeszcze myślał, że będzie droga wolna.

            • 1 0

            • Nie

              Zawsze najważniejsze jest umiejętne włączanie się do ruchu i ustępowanie mającym pierwszeństwo. Jeździć trzeba tak, by nikt przez ciebie nie musiał zwalniać, przyspieszać, hamować czy zmieniać pas. Jeśli tego nie umiesz nie siadaj za kierownicą. A co do prędkości to mogę jechać 50/h tirem i jak wyjedziesz z podporządkowanej np motocyklem to co wtedy? Prędkość była ok, a ty jednak nie żyjesz.

              • 0 1

    • To kto zawinił waszym zdaniem? (3)

      To kto zawinił waszym zdaniem?

      • 0 0

      • (1)

        Zawinił kierowca dostawczego.
        Natomiast kierowca Opla nie wie czym jest jazda defensywna (co wcale nie oznacza powolnej.)

        • 1 0

        • musze cie namierzyc jestes do ponownego zdania egzaminu

          • 0 0

      • Oczywiście dostawczak

        Ostatnio mi tak wyjechał na Jana z Kolna Avensis gd866kg, wszystkie auta ostro hamowały, a i dio ta kirowca pochwalił się jeszcze długością przyrodzenia wyciągając przez okno rękę z wyprostowanym palcem - coś ok 4,5 cm.

        • 0 0

    • w d..pie byłes i tyle wiesz i widziałeś kto i co

      kto ci dal prawko ? było w gazecie

      • 0 0

    • haha

      najbardziej na ulicy boję się pewnych kierowców... fizyki Panie nie oszukasz, choćby i najlepsze układy hamulcowe w aucie były... czas reakcji kierowcy, bezwładność, masa pojazdu...
      ale spoko... otwieram popcorn i czekam na materiał, jak już w końcu w coś/kogoś przydzwonisz. Oby to nie był nikt z Twojej rodziny lub bliskich...

      i zapomniałem, ograniczenia prędkości dla umiejących jeździć szybko nie są istotne

      • 0 0

    • tak własnie jezdzą mieszczuchy -> opel (1)

      tez nieraz śmigam tak po mieście, ale mam na tyle wyobraźni zeby przewidziec co robi dostawczak na jezdni pod takim kątem

      • 4 7

      • no on tej wyobraźni nia miał, masakra...

        • 2 0

    • Dlatego ja bym po egzaminie na prawko zadawał pytanie - będziesz jeździł szybko czy bezpiecznie?

      Ci co, odpowiedzieli bezpiecznie - zdali.
      Ci co, odpowiedzieli szybko - powtórny egzamin + obowiązkowy GPS w aucie na okres 2 lat.
      Ci co odpowiedzieli szybko, ale bezpiecznie - powtórny egzamin najwcześniej po 2 latach, pod warunkiem przeprowadzenia badania psychiatrycznego i przejścia zalecanej terapii.

      • 5 3

  • Dwóch bezmózgów i efekt widoczny. Aż nadto.

    • 0 0

  • Nagrywający na oko 80, ten czarny ponad stówką, na ograniczeniu 50 (23)

    A potem zdziwienie że zabrakło czasu na reakcję, bo dostawczak założył że skoro wszyscy jadą 50 to spokojnie może zmieniać pas.

    • 217 22

    • to nie ma co zakładać (13)

      Tu nie co zakładać trzeba patrzeć a nie 3 pasy zmienieć w poprzek co nie znaczy że ten koleś w osobówce jechał dużo za dużo

      • 15 11

      • (10)

        Dostawczak miał prawo założyć że inni przestrzegają przepisów czyli jadą 50, góra 70. Zobaczył go w lusterku daleko i zaczął zmieniać pas. A tu się nagle okazuje że "szybki ale bezpieczny" leci 100-120.

        • 14 17

        • wina ewidentna dostawczaka żle oszacował prędkość osobówki, albo w ogóle go nie widział skoro przecina 3 pasy w poprzek (7)

          nie ma prawa w ciemno zakładać że ktoś jedzie przepisowo, sugerujesz sie tym co widzisz,

          • 11 19

          • na egzamin , przyszly sprawco wypadku

            • 0 0

          • Ale właśnie kodeks drogowy mówi, że możesz (4)

            zakładać, że inni przestrzegają przepisów.
            Wina w 100% dzbana z Volkswagena.

            • 15 8

            • (2)

              Trzeba czytać całe zdania a nie ucinać w połowie gdy pasuje do tezy. A druga cześć art. 4 "... chyba że
              okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

              • 4 1

              • (1)

                No i gdzie masz te okoliczności? Dostawczak spojrzał w lusterko, zobaczył daleko auto i nie pomyślał że ktoś może lecieć 120 w mieście. Podążając twoim tokiem rozumowania, każdy może jechać w mieście 120 a inni mają obowiązek mu ustąpić, bo przecież okoliczności wskazują że zapie*****a. To absurd.

                • 9 6

              • No właśnie - nie pomyślał. Jak ja patrzę to widzę jak szybko auto się zbliża.

                • 4 1

            • to opel nie vw

              • 1 0

          • Pord art 4 mówi że możesz zakładać że inni jadą przepisowo

            Ty proponujesz w ciemno zakładać że wszyscy inni jeżdżą nieprzepisowo. To absurd, bo musiałbyś się zatrzymywać na każdym zielonym świetle nie ufając że ci z boku ci nagle nie wyjadą.

            • 6 2

        • Najgłupszy tekst : "Dostawczak miał prawo założyć że inni przestrzegają przepisów czyli jadą 50, góra 70." (1)

          Nie miał - to się nazywa zasada ograniczonego zaufania.

          • 1 4

          • Przeczytaj ze zrozumieniem art 4

            Z.o.z. mówi że u-f-a-m-y innym chyba że okoliczności wskazują inaczej (cokolwiek to znaczy). Z.o.z nie mówi że nie że nie ufamy nikomu.

            • 0 0

      • Na co ma patrzeć? W lusterku oceniać prędkość? (1)

        W dodatku osobówka zmieniła pas w ostatniej chwili.

        • 4 2

        • Ja jakoś umiem ocenić.

          • 0 1

    • (8)

      No to liczymy, film ma 30 klatek na sekundę, odległość pomiędzy jednym a drugim poziomym pasem wynosi 2 metry. Facet w samochodzie z kamerką pokonuje średnio 2 metry w ciągu 4 klatek filmu, 1000 milisekund na 30 klatek = 33.3 milisekundy na klatkę, 4 klatki = 2 metry w czasie 133 milisekundy = 15.03m/s= 54km/h = czyli nagrywający jechał poprawnie. Facet w czarnym samochodzie tak samo tylko 3 klatki filmu = 2 metry, 100 milisekund i 2 metry, daje to 20 metrów na sekunde, a to daje 72km/h. Tak więc przekroczenie prędkości oraz zajechanie drogi dostawczakowi który sygnalizował że skręca zanim typ zmienił pas na lewy. Dziękujemy za uwagę.

      • 7 18

      • Te wyliczenia, choć są błedne tylko pokazują..

        Że Ci co myślą że zasłaniając licznik nikt się nie dowie ile jechali...są w błędzie ;)

        • 2 0

      • 30 kl/s? Nie za dużo?

        Standardowo są 24 klatki.

        • 1 1

      • bzdury, kamerka jechała 105,5/h (1)

        od pierwszego słupa oświetl. po lewej do trzeciego jest 160m, przejechał je w 5.46sek= 105,5km/h...

        • 6 0

        • tzn. od słupa na wysepce licząc, od momentu jak go minął, mija 3 następne słupy

          to jest 160metrów.

          • 2 0

      • stary licz inaczej

        Zobacz czas na filmiku, startują sprzed Leroy, a do Orlenu jest ok 400m .
        ten kawałek pokonuje w ok. 14 sekund, to wychodzi 28m/s -> 102 km/h

        • 11 0

      • nie kompromituj sie

        z tymi obliczeniami

        • 9 1

      • To teraz ja policzę: w pierwszej klatce filmu po prawej widać maszt leroy merlin. Dokładnie 5 sekund później w tym samym miejscu ekranu widać wejście do białego budynku. Google maps pokazuje że to 150 metrów. 150 metrów w 5 sekund to 108 km/h dla gościa z kamerką, a ten drugi jechał znacznie szybciej.

        • 19 0

      • W momencie, w którym dostawczak zmieniał pas, czarny samochód był już na nim. Samochód dostawczy nie zachował wystarczającej ostrożności. Dziekuję za uwagę.

        Oczywiście Pan w czarnym samochodzie również najprawdopodobniej zasługuje na mandat za prędkość.

        • 16 13

  • Wina kierowcy osobówki moim zdaniem

    Przecież z daleka było widać, że dostawczak sygnalizował jazdę w lewo i że już ten manewr rozpoczął. Po co osobówka się tam pchała zamiast zwolnić?

    • 0 0

  • Wina dostawczego

    Proste nie ma przejść dla pieszych to można wyprzedzić prawą stroną a gamoń w dostawczaku zmienił pas nie gapiąc się w lusterko. Jego wina!

    • 0 0

  • Wszyscy z kamerkami i Policja jest zasypywana filmikami-donosami. (3)

    Nowe hobby sobie Polacy znaleźli.

    • 5 18

    • Dla bezpieczeństwa

      Każdy ma kamerkę,bo ludzie jeżdżą jak idioci powodując wypadki, a potem uciekają z miejsca zdarzenia.

      • 0 0

    • I bardzo dobrze. (1)

      Im mniej wykroczeń pozostaje bezkarnych tym lepiej.

      • 8 1

      • Wstydu nie masz!

        • 0 0

  • Tak się kończy wyprzedzanie prawym pasem.. jakie to polskie!!!!

    • 1 0

  • ...

    No ale 50 tam na pewno nie było

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane