Misterium Męki Pańskiej w Gdańsku 2013
7367 wyświetleń 29 marca 2013 (286 opinii)Zobacz, jak wyglądało Misterium Męki Pańskiej w Gdańsku.
Więcej na ten temat
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2013-03-29 23:17
co roku umiera dajcie już mu spokój
- 5 4
-
2013-03-29 23:19
Co roku umiera? Zmartwychwstaje?
RESPAWN LOL
IDDQD- 4 4
-
2013-03-29 23:20
ciekawe jak go przybili za te dloni (2)
ciezar ciala nie jest w stanie utrzymac dloni.
zerwalby sie z krzyza.
jednak prawa fizyki wygrywaja.- 10 2
-
2013-03-29 23:48
ksiadz na ambonie "wytlumaczyl" i oni "wiedza", ze mozna kogos przybic do krzyza za dlonie.
tak jak mozna w sandalach chodzic po wodzie i zaplodnic sie bez stosunku, oraz latac na dywanie perskim i ze w kanalach zyja zolwie mutanty ktore jedza pizze i cwicza ninjitsu.
- 4 4
-
2013-03-31 03:05
Ty naprawdę jesteś aż tak niedouczony? Jezusa jednego ukrzyżowali? I jedynie źródła katolickie o tym mówią? Rzymianie krzyżowali setki osób i sposoby mieli.
- 1 1
-
2013-03-29 23:32
"W Wielki Piątek Jezus umierał na ulicach Gdańska" - pewnie na Łąkowej :)
tam nielubią długowłosych.
- 7 4
-
2013-03-29 23:36
A Głódź był na tej paradzie? Czy zachlał i nie przyszedł?
- 10 5
-
2013-03-29 23:52
Co ma pogańskie malowanie pisanek wspólnego z chrześcijaństwem. Albo dyngus? (1)
Proszę o jakiegoś katolika jasną i konkretną o odpowiedź.
...
...
...
Nie wiecie.
Tak też myślałem.
Otóż nie ma z tym NIC wspólnego.
Po co topicie marzannę, bawicie się w pogańskie zabobony, których nie rozumiecie i mieszacie do tego Jezusa?!- 8 4
-
2013-03-31 18:42
a dlaczego nie mają mieszać? Zawsze lepiej, że stare tradycje przetrwały, choćby pod płaszczykiem chrześcijaństwa, niż aby miały zaginąć na zawsze...
- 1 0
-
2013-03-30 00:20
GŁódź z Jezusem niech wypiją flaszkę i przestana go krzyżować ponad 2000 razy kto to wytrzyma
- 5 4
-
2013-03-30 00:38
komu to przeszkadza? (1)
Mi Euro nie przeszkadzało, nie narzekałam. I Mikołaje na motocyklach - też mi nie przeszkadzają. Jak Wam przeszkadza Misterium w wolnym kraju, gdzie większość to katolicy, to idźcie sobie do knajpy na browarka, podczas gdy Wasze mamusie będą siedziały w kuchni i gotowały dla takich lemingów.
- 10 6
-
2013-03-30 00:49
te mikołaje na motorach to też wasze katolickie zabobony więc czemu miały by ci przeszkadzać?
- 4 3
-
2013-03-30 00:45
PRZEMOC - NIE, SEX - TAK !
Ciekawe że robi się publiczne widowisko z katowania człowieka, no ale seks jest nadal tematem tabu w tym kraju
- 5 4
-
2013-03-30 01:05
Pogański zabobon z Persji praktykują katole malując jajka. (3)
Malowanie i święcenie pomalowanych pisanek ma z chrześcijaństwem wspólnego tyle, co wierzenia samurajów z amiszami.
Pogański rytuał polegający na oddawaniu czci odradzającemu się słońcu (przesilenie wiosenne).
Żaden żyd nie zmartwychwstaje.
Zmartwychwstaje słońce które zimą było "martwe".
Wiedzieli o tym i Słowianie i Egipcjanie i Persowie, Grecy, Rzymianie, Celci i wszystkie "prymitywne" starożytne cywilizacje.
Śmigus-Dyngus to nic innego, jak oczyszczanie się z demonów, oblewając się wodą.
Marzanna (Morana, Marena - Śmierć) - Słowiańska bogini, a raczej demon. A palenie i topienie kukły to pogański rytuał (wg kościoła - szatańska praktyka).
Kościół ze słońca zrobił brodatego żyda zwanego "chrystusem", z 12 zodiaków "apostołów", z przesilenia słońca zrobił "paschę".
A ciemnota to łyknęła jak młody pelikan i powtarza jak małpa "tradycje" co rok, nie mając najmniejszego pojęcia w jakim celu.
Nie znam ani jednego katola, który wie po co się maluje jajka i skąd to się w ogóle wzięło.
Plebs zawsze odpowie "a bo tak trzeba", "bo tradycja", "bo jestem katolikiem" - poziom intelektualny polskiego katolika jest równy z poziomem upośledzonego umysłowo dziecka.
Nie mając żadnych argumentów potrafi tylko wybełkotać bluzgi, bo poczuł się urażony bo obalono jego "wiarę".- 4 6
-
2013-03-30 01:17
(1)
ale oni z definicji nic nie wiedzą i nad niczym się nie zastanawiają, oni lubią i wierzą czyli BARANY
- 1 5
-
2013-03-30 12:44
i minusuja palanty ktore nie znaja genezy wlasnej wiary.
- 0 3
-
2013-03-30 13:00
Jajko to symbol odradzającego się życia. Zaś zabobon to wiara w związek
przyczynowo skutkowy w coś co nie ma żadnego sensu. Na przyklad ktoś nie wyjdzie z domu bo przeleciał mu czarny kot i wierzy w nieszczęście. Mieszasz symbol, który ma znaczenie abstrakcyjne z zabobonem. Nie potrafisz rozróżnić czegoś za co dostałbyś lacza z polonistyki w gimnazjum a oczekujesz dyskusji. Nie wysłuchasz żadnych bluzgów, bo nie obaliłeś tym niczyjej wiary i nie jesteś żadnym partnerem do dyskusji.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.