Mewa zjada jaskółkę
5636 wyświetleń 20 czerwca 2022 (47 opinii)Smutny koniec życia pewnej jaskółki. Na dachu NOT-u zjadła ją mewa.
Więcej na ten temat
Opinie (47) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-20 20:32
g*wnojady
- 1 0
-
2022-06-20 20:42
Mewa potrafi zeżreć drugą mewę ,gdy ta jest martwa.
- 1 0
-
2022-06-20 21:32
smacznego
- 0 0
-
2022-06-20 22:07
Ignoranci? (3)
Jakie przetrwanie? mewy są tak żarłaczne, że jedzą śmieci, resztki jedzenia, kradną ludziom nawet z ręki jedzenie - jedzenia im nigdy nie zabraknie, a co najlepsze - potrafią zjadać nawet własne dzieci... To zwykła abominacja, która musi żreć wszystko co tylko da się włożyć do dzioba. Latające szczury.
- 0 3
-
2022-06-20 22:28
(2)
Nie ma czegoś takiego, jak abominacja. Gatunki wszystkożerne są w przyrodzie potrzebne, a w miastach mewy usuwają sporo padliny, przeprowadzają selekcję gołębi oraz zmniejszają ilość śmieci, które dadzą się zjeść. Same plusy.
- 3 0
-
2022-06-20 22:37
(1)
Tak, jeść śmieci przez co roznosić potem choroby - między innymi na fermach drobiu, w dodatku niszczą uprawy. Jest nawet definicja czegoś takiego jak "szkodnik".
- 0 3
-
2022-06-21 00:37
W jaki sposób mewy niszczą uprawy? I jak mają roznosić choroby na fermach drobiu? Piłeś, nie pisz.
- 2 0
-
2022-06-21 00:23
Biedulki, te mewy. W morzu autentycznie nie ma
już ryb. Czy bliżej, czy dalej od brzegu, mewy nie mają co łowić. Gdyby nie sprzątanie po nas śmieci i nie gołąb od czasu do czasu a w desperacji, ich pisklęta umierałyby z głodu. A obserwuję taką mewią rodzinę od paru lat. To cudowne stworzenia, w tym wspaniali rodzice. Gdy młode się rodzą, rodzice tańczą i krzyczą z radości. Potem na zmianę czuwają nad nimi i szukają pożywienia (odpadków) i karmią. Jeśli rodzic, który poleciał po jedzenie spóźnia się, drugi go wypatruje i woła. Gdy z jedzeniem ojciec lub matka przylatuje, pisklaczki zbiegają się i dopominają o porcję. Często jej nie ma. Przełowiliśmy morza, zatruliśmy resztę ryb więc inne zwierzęta umierają z głodu. Dobrze że... są te śmieci. Zmęczona dziećmi mewa ucieka na komin, no jak matka ludzka... bywa że do toalety. Gołębie? Mogą spacerować obok mewiątek, mewy im krzywdy nie robią ani nie przeganiają. Bronią za to swojego terenu przed wronami, srokami i kawkami ale nie przed gołębiami. Wrogiem jest tylko ptak, który chce zabić mewiątka. Gołąb mógłby być pożywieniem ale mewa musiałaby być zdesperowana a gołąb słaby, może stary, może chory. Gdy mewiątka podrosną, bawią się ze sobą, zupełnie jak ludzkie dzieci. Wyglądają jak moja córeczka, półtoraroczna, gdy skacze przed innymi dziećmi i macha rączkami, chcąc sprowokować do zabawy. To coś jak taniec i berek w jednym. Później są pierwsze loty mew, nieśmiałe, blisko, z nieporadnym kołowaniem, wkrótce i dalsze, i wyższe. Młode mewy są wtedy często zabijane przez wrony. Jeśli jednak przeżyją rok, wrócą pomagać rodzicom w nowym okresie lęgowym, będą bronić ich wysiadających jaja przed wronami. Ataki na ludzi? W urojeniach histeryków? Mewa nie zaryzykuje uszkodzenia siebie przez zderzenie, to samo Wrona. Straszyć natomiast mogą i trudno się dziwić, i tak mają ciężko.
- 2 0
-
2022-06-21 05:56
wszystkie zwierzeta dzikie bronia swojego stada!.widzialem jak ,,eskady"jaskolek bronily swoich gniazd przed sojka,sroki mlode przed kotami.tylko czlowiek czlowiekowi noz w plecy wsadzi!,nie wilk wilkowi!.
- 0 0
-
2022-06-21 11:20
no a gddzie sa zieloni
animalsy, ptasie patrole i inni obroncy ptactwa
- 0 0
-
2022-06-22 22:16
Warszawiacy to sobie spokojnie leżą i nic nie robią
Bo mają kasę od pokoleń. Ale słoiki zap...ją dla nas. Między innymi z Trójmiasta :)
- 0 0
-
2022-06-23 10:18
Mewy teraz na haju są
Dopinają drinki z plaży i na mieście
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.