TV

Metro - fragmenty musicalu w Ergo Arenie

1921 wyświetleń 10 marca 2019 (18 opinii)

Metro - fragmenty musicalu w Ergo Arenie

Więcej na ten temat

Opinie (18)

  • Sorry ale w porównaniu do kultowego Metro z lat 90 tych , to miernota

    • 0 0

  • jest mi przykro

    Jest mi przykro, bo czuję się oszukana. Na "Metrze" byłam dwukrotnie, traz postanowiłam podzielić się moimi dobrymi wrażeniami z najmłodszym synen. Wystep w ERGO Arenie w Gdańsku to całkowita porażka . Całe szczęście, że starsi rodzice nie dali się namówić . Nagłośnienie katastrofa, scena tak mała (nie siedziałam daleko) że nie było nic widać , oświetlenie do bani, tylko dawało po oczach na widowni, gra aktorów ok, ale byłam tak wściekła na organizację, że nie mogłam skupić się na niczym. Syn , notabene dorastający nastolatek, który wiele już widział , tylko wzrokiem skrytykował mój pomysł na sprdzenie wieczoru z kulturą w takim miejscu. Szanowni organizatorzy.... to wstyd

    • 1 0

  • 2h męczarni (1)

    totalne rozczarowanie - oprawę wizualną spektaklu stanowiło zaledwie kilka żarówek, scena zdecydowanie niedoświetlona - coś tam latało na lince przypięte do rusztowania ale nie wiadomo co, może to miało być nostalgiczne cofnięcie się w czasie gdy jedynym efektem specjalnym był dym na scenie - jeśli tak to udało się w 100%. Beznadziejnie wykonane "Szyby" potwierdzają tylko, że Edzia jest tylko jedna. głosy damskie z łapanki - jedynie solista był rewelacyjny - piękny czysty wokal. Jak nie można zachwycić sztuką to może coś chwytliwego z polityki rzucić w mikrofon? suchar "dobra zmiana" wywołał największy entuzjazm tego wieczoru wśród widzów - czekałem tylko jak Józefowicz rozepnie marynarkę i pokaże napis konstytucja. nasz Gdańsk to bardzo dziwne miasto - lata temu byłem na Kukulskiej w Filharmonii Bałtyckiej - na początku powitała siedzącego w pierwszym rzędzie Lesia Millera - i ludzie bili mu brawo.....było mi po prostu wstyd przed synem. wracając do ergo - po raz pierwszy był tam czysty dźwięk! powód? muzyka leciała z taśmy....wychodzi że nasz "betonowy bunkier" który do tej pory uważałem za zupełnie nie nadający się do "słuchania" po prostu wymaga odpowiedniego człowieka za konsoletą, który odpowiednio zgra wszystkie instrumenty. Chyba świadomie nie zrobiono też przerwy - pewnie mało kto by z niej wrócił.....na koniec coś na plus - nie pobrano opłaty za wydanie płaszcza z szatni :-) - za powieszenie 3 zł od sztuki + 20 zł za parking bez paragonu

    • 14 9

    • parking

      Paragon był.

      • 0 0

  • Konstruktywne narzekanie... (1)

    Generalnie to 3 x NIE. Nie ten rodzaj muzyki, no ale to kwestia gustu, a o tym jak wiadomo się nie dyskutuje. Reżyser oświetlenia pod pręgierz: strumień światła z reflektorów kilka razy po oczach (i to nie jednorazowo)- cała publika w tym momencie musiała albo zamknąć oczy, albo patrzeć na boki- generalnie nie po to się idzie na taką imprezę, żeby nie patrzeć w kierunku sceny...No i kwestia sceny- wycofana pod koniec sławetnej stodoły ERGO Areny, w związku z czym z miejsc widowni po przeciwległej stronie było widać jedynie to, że ktoś na scenie jest, a detale to już tylko można było zobaczyć na telebimach. O akustyce już się nie będę wypowiadał, wiele razy już była mowa na ten temat.

    • 14 5

    • zgoda

      zamykałem oczy bo świeciło mi prosto w twarz, nic nie widziałem...
      Nie rozumiem fenomenu metra, może 25 lat temu było dobre, ale to co było w ergo to tragedia.
      Szkoda kasy... niby wokalnie momentami nawet nieźle, ale cała reszta... no cóż. Nie kryję niezadowolenia

      • 2 1

  • odgrzewane kotlety ..........dno.....

    • 2 1

  • Nie polecam

    Bardzo słabe. Parę udanych utworów. Że dwa dobre głosy. Reszta to krzyki wrzaski piski. Organizacja fatalna. Okropne oświetlenie. Efekty świetlne ? Haha

    • 3 1

  • Czy Buffo ma monopol na Metro?

    Tzn. czy nasz gdyński Teatr Muzyczny mógłby je wystawić?

    • 2 0

  • drogi Zbyszku (1)

    Nagłośnienie nie było doskonałe - słychać było odbijanie dżwięku - czyli echo.
    Za parking dostałem paragon.
    W oryginale szybę śpiewała Groniec
    Pozdrawiam

    • 2 0

    • hej Ryśku! mi do gustu przypadło jednak bardziej wykonanie Górniakowej :-), jeśli chodzi o nagłośnienie porównywałem tylko poprzednie koncerty z muzyką na żywo w ergo - tego nie dało się słuchać. a tutaj można było zrozumieć słowa - jeśli chodzi o echo to dziwna sprawa - będąc tam go nie słyszałem ale już oglądając nagrane telefonem kawałki przez żonę faktycznie dzwięk się nakładał - pozdrawiam

      • 0 0

  • organizacja do bani

    Na Metrze byłam 3 raz (tym razem pokazać drugiemu dziecku, I raz byłam z narzeczonym :-D)
    Ty razem wyszłam z takimi samymi emocjami, ale totalnie rozczarowana organizacją. Bilety były drogie, ale nie był w nie wliczony parking przez co ludzie stali w gigantycznym korku, Kilku smętnych panów którzy w ślimaczym tempie pobierali opłatę za parking na który nie można sie było dostać i na którym chyba brakowało miejsc (mnie pokierowano na trawnik). Przez opaty parkingowe pobierane w ten sposób od Al. Niepodległości do parkingu jechałam 35min. Chyba jechały tam jakieś autobusy ale informacji o tym nie było i widziałam JEDNĄ osobę siedzącą w autobusie który stał w tym samy korku co ja.
    Na sali nagłośnienie było beznadziejne a wielkość sali też nie pozwoliła na właściwy odbiór spektaklu.
    Szkoda że tak spada jakość organizacji, ale pójdę jeszcze raz :-D.

    • 4 0

  • Mnie się podobało ,

    wiadomo, że do Ghosta czy Notre dame de Parisporównać się nie może
    ale to inne czasy były a i tak zmodyfikowali trochę

    • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane