Mela Koteluk - Odprowadź
885 wyświetleń 4 listopada 2018 (36 opinii)Mela Koteluk podczas koncertu w Filharmonii Bałtyckiej wykonała singiel "Odprowadź" zapowiadający jej nową płytę.
Więcej na ten temat
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2018-11-05 11:32
Ogólnie koncert bardzo na plus (1)
melodie, dźwięki, światła i obrazy stworzyły wspaniały spektakl; warto było poświęcić dwie godziny niedzielnego wieczoru
jednak muzycznie to była katastrofa
zagłuszające siebie wzajemnie instrumenty, Mela, która ciągle ma problem ze słuchawkami, za bardzo nachalne klawisze i basista, który pół koncertu stał z założonymi rękami...
pod względem trzeba chyba jeszcze nad tym popracować- 4 1
-
2018-11-07 15:45
Basista był nowy, może nie gra jeszcze wszystkiego
- 0 0
-
2018-11-05 07:45
Ogolnie super (2)
Na poczatku spore spoznienie trwajace ok. 15-20 minut, potem brak powitania. To na minus. Ale jak juz Mela zaczela spiewac to wszystko gdzies odplynelo. Wydaje mi sie, ze inaczej prowadzono glos artystki podczas wykonywanych piosenek z nowej plyty i tych znanych. Czasem bylo tak glosno, ze nie bylo mozna uslyszec slow. Oswietlenie, wspolgranie dzwieku, swiatla i obrazu wypadlo przepieknie.
- 8 5
-
2018-11-06 11:33
(1)
Mela przecież na początku się przywitała, to prawda, że na początku nie zagadywała tylko zabrała się od razu do grania, ale nie było tak, że w ogóle nic nie powiedziała wchodząc na scenę....
Moim zdaniem pierwsza część koncertu była nastawiona na skupienie, aby nowe utwory po prostu wysłuchać, ale nie traktuję tego jako coś negatywnego. Każdy set miał swój klimat ;)- 0 0
-
2018-11-07 15:43
Dokładnie, powiedziała dobry wieczór, ale wielu osobom to umknęło
Aczkolwiek sama byłam zaskoczona tym milczeniem. Myslalam, że może się zmieniła przez ostatnie 4 lata, ale potem wróciła stara dobra Mela. Koncert świetny, piękne aranżacje światła, świetne nagłośnienie.
- 0 0
-
2018-11-06 14:06
Akustyk się nie popisał (1)
Siedziałem w bocznym sektorze i przy pierwszej piosence nie zrozumiałem ani jednego słowa. Było chyba za głośno, bo jak zapytałem żonę, czy ona coś rozumie, choć jedno słowo, to po trzech zapytaniach kiwnęła głową, że nie. Przy kolejnych utworach nie było lepiej. Prym wiodła perkusja i klawisze i przebijający się śliczny głos Meli. Szkoda, bo możliwości wokalne ma wspaniałe, a została zagłuszona i źle słyszalna. Dopiero gdy zaśpiewała na bis tylko z gitarą, było to wspaniałe i czytelne. Może dlatego że o wiele cichsze. Proponuję Panu Akustykowi zastanowić się , czy głośno w filharmonii oznacza pięknie, dobrze...
- 3 0
-
2018-11-06 22:16
Zgadzam się. W filharmonii takie nagłośnienie to trochę wstyd. Chciałem w połowie wyjść. Ludziom w bocznych sektorach powinni zwrócić pieniądze za bilety.
- 1 0
-
2018-11-05 15:17
słabo (2)
Bylem na wszystkich koncertach w trójmieście Meli i ze znajomymi stwierdziliśmy ze zaśpiewała ten koncert bez życia!!
- 4 1
-
2018-11-05 16:16
(1)
Nowe kawałki, dwa lata przerwy koncertowaniu. Musi się kobieta rozkręcić.
Ale tak czy owak ona jest cudowna :)- 0 1
-
2018-11-06 06:01
tak jest cudowna a nawet boska
dziewczyny bylo bosko!!! cudownie!!! buziakiii
- 0 0
-
2018-11-05 14:29
Na głównej stronie wygląda jak Deborah Harry. (2)
- 2 0
-
2018-11-05 18:22
Raczej jak (1)
Samanta Fox
- 0 0
-
2018-11-06 06:00
raczej jak
Natalia Plazynska
- 0 0
-
2018-11-05 21:29
Kopiowanie czegoś co już było
Polskie "Cocteau Twins", 25 lat temu się to przerabiało.
- 1 1
-
2018-11-05 09:04
(2)
szkoda ze info jak zawsze po a nie przed ...
- 8 8
-
2018-11-05 21:16
razor ty chyba nie umiesz czytać :D
Nawet w powyższym artykule masz odnośnik do info które było przed.- 0 0
-
2018-11-05 09:48
Baranku info jak zawsze jest na długo przed.
- 3 3
-
2018-11-05 19:03
Nagłośnienie do bani
Fatalne nagłośnienie , przez pół koncertu nie można było zrozumieć słów.
- 9 0
-
2018-11-05 18:36
Nie znam
- 1 1
-
2018-11-05 10:53
Zaciągnęła mnie moja żona i wcale nie żałuję. (1)
Bardzo fajny wieczór. Na początku też pomyślałem, że to taka maniera jak kiedyś u "Republiki" z brakiem przywitania i skupieniem się na odbiorze muzyki bez kontaktu z widownią. Jeśli chodzi o utwory śpiewane przez publikę - Mela, jeśli czytasz, to nie jest tak, że wszyscy lubią śpiewać szeptem. Tylko niewielu potrafi wyciągnąć taki wysoki sopranik. Kostium - petarda, jakby skrojony na Benny'ego z "Gangu Olsena", bardzo klimatyczny. Ogólnie polecam następnym razem. Kto wie, czy nie ciekawsze niż wersja klubowo-taneczna koncertu.
- 6 2
-
2018-11-05 18:36
Żona...
Akurat
Raczej chłopak- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.