TV

McFerrin z Urszulą Dudziak

5254 wyświetlenia 17 sierpnia 2013 (90 opinii) autor: Borys

Posłuchaj jak Bobby McFerrin śpiewa razem z Urszulą Dudziak.

Więcej na ten temat

Opinie (90) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Borys - Ty to chyba blondyna jesteś?

    A koncert super!

    • 13 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    atak borysa

    boję się.

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Borysie, zmień tytuł swojego tekstu!

    Proponuję: "Luźne laika uwagi na temat sobotniego wieczoru". Niby poważny portal, a płaci partaczom za kiepskie wypociny. Chłopie, nie znasz się, to się nie wypowiadaj.

    • 13 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Kazdy ma prawo do wlasnego zdania (3)

    Nie bylam ale widzialam i slyszalam. Pani Urszula Dudziak no coz nie dala dojsc do slowa Bobiemu, skrzeki i szepty te same niezaleznie od nastroju i tonacji. No i glos niestety juz nie ten, o co tyle unisono z saksofonem i tak ja zagluszal...Z bandu tylko Smoczynski dal rade, jako jedyny podazyl za Mcferrinem. Sekcja dobra ale zbyt formalna. To co mieli zagrac zagrali-bez zywiolu, jakby sie bali ze sie taktow niedolicza w razie jakiejkolwiek zmiany formy.
    Dla mnie koncert rozkrecily bulgarskie babki, och co za glosy!!! Trudne charmonie i rtymy, daly rade!!
    Atom - rewelacja!!!!! Choc fraza Gila Goldsteina nie powalila, zespol zrobil fantastyczny aranz, a raczej aranze. Rewelacja!!!!
    A pozniej swietny set Mcferrina, fantastyczny basista, wszystko zarlo nawet jak nie zarlo. Swietny wokal corki Mcferrina. Trzymam za nia kciuki!!!!
    Podsumowujac super koncert, moze męczliwy na poczatku ale rozkrecil sie ze uou!!!!

    • 7 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

      Ewka

      nic dodać nic ująć - ((odnośnie Goldsteina w 07 zgłoś się ;) )) mam takie same odczucia. Pozdrawiam

      • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

      (1)

      Byłem, widziałem i słyszałem. Pani Urszula Dudziak zaśpiewała rewelacyjnie - również w duecie z McFerrinem, ale być może mój odbiór był trochę inny, bo słyszałem harmonię przez samo "h".

      • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

        dzieki za poprawkę :)

        Na prawdę wiem jak się pisze trudne słowa, nawet trudniejsze:) No cóż - zdarza się...

        Co do Pani Dudziak - widzisz - ja nie byłam - widziałam w TV - może coś szwankowało z dźwiękiem, no ale jak dla mnie dobrze nie było, niestety bo uwielbiam Panią Dudziak i życzę jej jak najlepiej.
        Nie wykluczam, że odbiór na żywo był dużo lepszy, zwłaszcza, że dochodzi do tego koncertowa chemia:) Ale to w TV cały czas widać twarze i emocje jakie się za nimi kryją. Mnie się niestety wydaje, że Mcferrin jednak poczuł się trochę jakby mu ktoś cały czas wchodził w zdanie, a on niczego nie może dokończyć...

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    autor pisze bzdury!

    jeśli soul, tzw. muzyka dawna - (2 utwór vacabularies), funky, jazz, muzyka ludowa, muzyka poważna - w wykonaniu filharmoników na jednej imprezie to jest MONOTONIA )wg. autor) to naprawdę nie wiem jakim prawem piszesz takie bzdury!

    • 12 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    solidarność

    dla mnie największym nieporozumieniem była segregacja publiczności dla jednych widownia z krzesełkami dla reszty tylko plac może to trzeba przemyśleć bo koncert to także jego organizacja w niej solidarności n ie było.

    • 2 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Koncert był NIESAMOWITY, CUDNY.

    • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Za dużo śpiewania na koncercie McFerrina??! To chyba jakiś żart...

    Byłam na koncercie i uważam, że to jedno z najlepiej zorganizowanych i wykonanych koncertów. Obawiałam się tłumów, którę ciągnęły na Ołowiankę, ale ucieszyłam się, gdy okazało się, że w Golden Circle jest nie tylko sporo miejsca, ale przede wszystkim tylko tam można było w 100% doświadczyć najwyższej jakości brzmienia i wykonania sztuki wokalnej. Wiem, że dla większości ludzi dobre nagłośnienie oznacza, że musi być głośno, ale każdy muzyk lub chociaż pasjonat muzyki doskonale wie, że nie o to chodzi. Żeby wszystko wysłyszeć, smaczki, niuanse wokalne etc. nie trzeba od razu tracić słuchu.
    Poza tym nie wiem czego oczekiwali wszyscy malkontenci po koncercie McFerrina? Były niemalże wszystkie gatunki muzyki, przeróżni wykonawcy, żywiołowość, zaskoczenie, improwizacje, luz na scenie... Że za dużo śpiewania???? Przecież to McFerrin!! Jeden z najlepszych wokalistów na świecie? To czego wy się spodziewaliście? Pewnie znacie jedynie Dont worry be happy i stąd to zainteresowanie. A że było za darmo, to czemu by nie pójść..
    Te 5 zł było słuszne, bo w tej strefie byli ludzie, którzy faktycznie byli zainteresowani koncertem, znali się na rzeczy i nie przeszkadzali podczas koncertu swoim gadaniem tylko słuchali i się świetnie bawili. A bliskość sceny zmieniała odbiór koncertu. Warto było wydać te 5zł, żeby delektować się taką ucztą muzyczną.

    • 14 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    Panie Kossakowski

    za ten mizerny artykuł - przejaw totalnej ignorancji, powinien Pan stracić pracę, jak kolega Knera przed laty. Wstyd

    • 11 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

    SZANOWNY REDAKTORZE, (1)

    Jeśli ktoś oczekuje, że na koncercie Bobbiego McFerrina usłyszy "Don't Worry" to chyba pomylił koncerty. Od lat ten genialny muzyk nie wykonuje tej piosenki, bo zupełnie nie konweniuje z tym, co on sobą obecnie reprezentuje. Koncert absolutnie niepowtarzalny, ale zdecydowanie nie dla wszystkich. Laboratorium pokazało, że nadal gra na świetnym poziomie. Pani Urszula Dudziak jak zawsze rewelacyjna. McFerrin w idealnie harmonijnym dialogu z każdym kolejnym bohaterem tego wieczoru. Koncert doskonale przygotowany zarówno pod względem reżyserskim (gratulacje dla pana Krzysztofa Materny), jak i akustycznym. Pomimo tego, że rzeczywiście sporo było wokalu, to każdy kto przychodzi na koncert McFerrina, po to właśnie przychodzi. Życzyłbym sobie takiej uczty dla uszu dużo częściej.

    • 10 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł McFerrin+, czyli radość śpiewania

      Genialny to był Bach.Znaj proporcje ,mocium panie......

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane