Marsz milczenia w rocznicę katastrofy w Smoleńsku
3080 wyświetleń 10 kwietnia 2013 (675 opinii)Kilkaset osób przeszło wieczorem ulicami Gdańska w marszu milczenia, aby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Trasa wiodła od kościoła św. Brygidy do Bazyliki Mariackiej. Na przodzie kolumny niesiono transparent z hasłem: Wszyscy potrzebujemy prawdy i dialogu.
Więcej na ten temat
Opinie (675) ponad 20 zablokowanych
-
2013-04-10 22:00
(1)
Przykre, że z tragedii wielu ludzi zrobiono tragedię jednego człowieka i jeszcze wplątano w to głupią politykę.
- 8 3
-
2013-04-10 22:13
zginęło 96 ludzi ze wszystkich partii. Tusk dzisiaj tez klęczał na Powązkach!
- 2 1
-
2013-04-10 22:12
Właśnie dziś co rok od trzech lat w ten dzień w ramach świąt jem kaczke po smoleńsku i pję zimnego lecha :D
- 5 5
-
2013-04-10 22:11
Wszystko to parodia.
PO będzie rządziło Polską a PiS będzie kanalizował niezadowolenie ludzi. Dopiero gdy naprawde ludzie się wkurzą i sami wyjdą na ulice i rozgonią sejm wtedy dojdzie do zmiany w tym kraju. O ile wcześniej nie będą musieli wszyscy wyemigrowac za chlebem!
- 0 0
-
2013-04-10 22:10
Aha,to dlatego tyle kijanek policyjncyh było na ulicach Gdańska :-]
- 3 1
-
2013-04-10 21:57
Dla wszystkich zwolenników zamachu nawet powieszenie Premiera nic by nie dalo, W końcu taki jeden kurdupel jasno i stanowczo powiedzial że nikt im nie wmowi iż czarne to czarne a białe to białe
- 4 2
-
2013-04-10 21:56
jesli Kaczyńscy byli tak naiwini, że dali się wciągnąć w ten przelot do
Smoleńska i dać zabić Putinowi w zamachu wraz ze świtą, to nie ma powodu, by tęsknić za tak nieudacznym i słabo przewidującym prezydentem. Prezydent musi być przewidujący, roztropny, odpowiedzialny. Kaczyński udowodnił, że tych walorów nie posiadał. Nie ma więc kogo opłakiwać. Należy temat zamknąć jako wstyd narodowy i nie wspominać o prezydencie frajerze, który dał się podprowadzić ruskim. Nauka na przyszłość płynie taka, że prezydenta trzeba wybierać dokładniej. Gajowy też się za bardzo nie nadaje, ale raczej nie dałby się tak dziecinnie podejść.
- 4 4
-
2013-04-10 21:54
To była głupota lansować się przy pomordowanych polskich żołnierzach
- 3 1
-
2013-04-10 17:55
A co ten prezydent zrobił dla Polski i Polaków że ma mieć pomniki ? (3)
NIC. Chyba że choć jedną rzecz wymienicie.
- 18 6
-
2013-04-10 21:51
Dla Polaków nic, dla żydów wiele (za naszą kase zafundowałim muzeum za 85 mln PLN)
- 2 1
-
2013-04-10 18:27
kartofel był śmieszny
- 5 2
-
2013-04-10 18:25
powinien mieć pomnik "setki" był ich miłośnikem , cichym alkusem...
były zamawiane wielkie ilości 100 ml buteleczek alkoholu róznego rodzaju. TAKŻE PROPONUJE POMNIK "SETKI"
- 4 1
-
2013-04-10 21:02
Mamy do czynienia z ewidentnym fałszerstwem (2)
Z danych MAK wynika, że dowódca Tu-154 musiał wyłączyć autopilota znacznie wcześniej i wyżej, niż jest to zaznaczone w stenogramach rozmów w kokpicie i opisane w raporcie końcowym. To dowód na majstrowanie przy zapisach polskich czarnych skrzynek i kluczowa informacja całkowicie zmieniająca obraz ostatnich sekund lotu. Miało to dowieść, że polski pilot, podejmując decyzję o odejściu na drugi krąg, pociągnął za stery zbyt późno, co doprowadziło do katastrofy.
To kolejna niewytłumaczalna rozbieżność w oficjalnych rosyjskich dokumentach, podważająca prawdziwość ustaleń komisji Tatiany Anodiny i świadcząca o tym, że Rosjanie chcieli ukryć prawdę o ostatnich sekundach lotu polskiego Tu-154M 101.- 3 6
-
2013-04-10 21:42
Raport MAK jest manipulacją. Temu już nawet PO nie przeczy. Mają władzę więc im już nie zalezy.
- 2 1
-
2013-04-10 21:37
oczywista oczywistość.....
- 1 0
-
2013-04-10 12:09
Nie mogę tego ogarnąć. (2)
Jak prominenci z czasów komuny, Mackiewiczowie czy Kaczyńscy żyjący wtedy jak pączki w maśle mogli mieć taką rodzinną przeszłość o której piszą. To same bzdury. Mój dziadek uciekł z transportu do Smoleńska wyrywając deski w podłodze wagonu wraz z dwoma innymi. Po wyskoczeniu z wagonu strzelano do nich, nigdy ich więcej nie zobaczył. 4 miesiące wracał na pieszo do
Polski ukrywając się po lasach. Do śmierci był prześladowany przez sowietów w latach 50-tych, umarł w 62 roku, ojca wyrzucono ze szkoły oficerskiej przez dziadka za to, że był Piłsudczykiem walczącym w 1920 i Żołnierzem
Września walczącym na froncie z ruskimi.
A oni po wojnie żyli jak hrabiowie, zarówno Kaczyńscy jak i rodzice Marii Kaczyńskiej, Mackiewiczowie /Żydzi ze Złotowa(?)/, poczytajcie sobie. Bliźniacy robili karierę w tv, tatuś dostał apartament na Żoliborzu, itd. Brat Marii Kaczyńskiej zrobił karierę wysokiego oficera LWP z akowską przeszłością rodziny ?! Mackiewicze przeprowadzili się do Rabki, bo Maria była chora. Ludzie, kogo było na to stać i kto mógł tak żyć za głębokiej sowieckiej komuny? Jak mogli mieć AK-owską przeszłość ?! Wytłumaczcie mi to.- 11 2
-
2013-04-10 21:23
ciekawostka taka
Z tajnych dokumentów, różnych rozporządzeń i ogólników z lat 30 wynika, że nie można było nadać obywatelstwa takim osobom. Nadto koniecznym było dokładne badanie życiorysów takich osób, w tym przodków począwszy od 1863 roku, w szczególności zaś, czy przodkowie nie byli beneficjentami skonfiskowanych majątków. Kaczyńscy taki majątek posiadali pod Łomżą.
W przypadku Rajmunda Kaczyńskiego istnieje jeszcze jedna wątpliwość. Jest nią okres zaraz po II wojnę światowej i jego rzekoma akowska działalność. Tu nie ma prawie żadnych informacji, prócz tego, ze studiował on na Politechnice Łódzkiej. Jeżeli chodzi od działalność w Powstaniu Warszawskim, to z analizy monografii oddziału AK "Baszta", nie wynika, aby taka osoba należała do tego oddziału.
Dziwnym jest też to, że ten "akowiec", już w 1945 roku w październiku, załapał się nas studia na Politechnice Łódzkiej. Inni za działalność w AK byli prześladowani, a pan Rajmund studiował zdobywając w ciągu roku z hakiem tytuł magistra.
Dalsza działalność Rajmunda jest znana - beneficjent okresu stalinizmu.- 1 0
-
2013-04-10 12:20
Bo wypowiadają się idioci majacy po 20pare lat.
Moi dziadkowie i pradziadkowie tez byli w AK, walczyli w powstaniu warszawskim i do konca zycia byli przesladowani przez sowiecki reżim.
Jeden dziadek do konca zycia pracy znalezc nie mogl, a po jego smierci babcia tez nie mogla bo byla zona AKowca.
Jakis mlody pajac ktory zna komune z internetu bedzie mi tu wychwalal Kaczora i nazywal go prawdziwym Polakiem?
O nie. Ta kanali, antypolska menda, klamca, oszust i komuszy pomiot nie mial NIC wspolnego z niepodlegla Polska.
Ani on ani, Antek i cala reszta holoty.
Synusie AKowca, ktory dostal posade jako wykladowca, paradowali w stalinowskiej telewizji?
NIE MA OPCJI!
Nikt kto potrafi myslec w to nie uwierzy.
W zyciu Kaczynskich bylo zbyt wiele "cudow" by mogly one byc prawdziwe.- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.