Mark Knopfler - Your Latest Trick
1871 wyświetleń 11 lipca 2019 (108 opinii)Jeden z przebojów Dire Straits w Ergo Arenie.
Więcej na ten temat
Opinie (108) 10 zablokowanych
-
2019-07-12 09:04
Nie ma mowy o rozczarowaniu
Widać autor artykuł kompletnie nie śledzi tego, co od wielu lat proponuje światu Mark Knopfler jako artysta. Koncert wspaniały. Aranżacje wyśmienite. Od dawna Mark Knopfler nikomu nie kojarzy się tylko z rock i DS. Ale cóż, takie artykuły powstają, jak się wybitnego muzyka próbuje zapakować w sztywne ramy. Koncert światowej klasy, a recenzja jak najbardziej prowincjonalna. Czego tu się spodziewać po Trójmiasto.pl.
- 10 8
-
2019-07-12 09:15
Było pięknie !!!!!! Mark jest najlepszy !!!!
- 7 3
-
2019-07-12 09:17
zadowolony (1)
Sultans of Swing nie było ... czyli dobrze że mnie nie było na tym koncercie ... słucham CD i jest greatest hits w domu
- 8 5
-
2019-07-12 10:44
He
To był koncert Knopflera a nie DS
- 2 0
-
2019-07-12 09:28
(3)
żeby nie było że się przyczepiam. Nie było telebimów, żeby nie pokazać jak jest stary i niedołężny, Tylko stał i kołysał się. Pewno nie miał siły żeby pochodzić po scenie. Muzyka z playbacku. Fujjjj!
- 1 35
-
2019-07-12 09:38
Co ty chrzanisz? Jaki playback? Jeśli ktoś choć trochę zna twórczość Knopflera to wie, że na jego koncerty idzie się słuchać muzyki. On nawet 30 lat temu nie był wulkanem energii i mistrzem tańca. I o to chodzi! Chcesz show z baletem męskim idź na galę disco polo.
- 8 0
-
2019-07-12 11:30
Idź na "Bijonse" będą światła i10 telebimow żeby było widać wszystkie szwy
- 5 0
-
2019-07-12 20:50
Martynka
... ale mi Ciebie szkoda
- 3 0
-
2019-07-12 09:58
Dla malkontentów - 13 lipca 1984
Mozna po 35 ;atachzobaczyć Dire Straits z Wembley Słynne live aid transmitowała Polska Telewizja Promgram 2......pamiętam, bo kuzynka miała weseli , a była to sobota - gorąca sobota przed TV
- 1 0
-
2019-07-12 10:04
Redakcja muzyczna na urlopie?
Z powodu sezonu urlopowego recenzję chyba pisała redakcja sportowa. To był koncert Marka Knopflera a nie DS tak dla przypomnienia.
- 3 0
-
2019-07-12 10:19
(2)
Prawda jest taka, że Dire Straits to Mark Knopfler a Mark Knopfler to Dire Straits. Ostatnie lata M.K. solo i ta muzyka pseudo country z tym brzmieniem pedal steel guitar to dla mnie nieporozumienie. Na tych solowych płytach zawsze jest tylko jeden hit który charakterystycznym brzmieniem przypomina dawne dobre Dire Straits a reszta utworów strasznie męcząca. Strasznie żałuję, że taki kompozytor i mistrz gitary poszedł nie tą drogą. Lepiej jakby pozostał w kręgu J.J. Cale'a i grał dalej rock hity niczym Sultans of Swing, Six Blade Knife, Once Upon a Time in the West, albo Lady Writer, Brothers in Arms. Ach ta jego gitara
- 9 11
-
2019-07-12 10:26
A ja sobie bardzo cenię i DS i solowe płyty Marka. I bardzo lubię jego countrowe i celtyckie brzmienie, jego "marudzenie" do mikrofonu. Kompletnie nie zależy mi na "hitach", cokolwiek to ma być. Facet pisze, co mu w duszy gra, ma wylane na tworzenie przebojów i ja to w całości kupuję.
- 4 1
-
2019-07-12 10:55
Masz
Prawda jest taka, że jakbyś słuchał człowieku jego solowych płyt, to byś wiedział na jakiego Knopflera jedziesz.
- 2 2
-
2019-07-12 10:52
Ergo to akustyczny dramat
przyjechałem ponad 200 km żeby siedzieć na jakichś dramatycznych krzesełkach i przebierać nogami jak dziecko. Arena nie nadaje się na takie wydarzenia. Zero akustyki. Ale Mark rewelacyjny.
- 12 7
-
2019-07-12 10:59
Wystarczy, że było "Once Upon a Time in the West" - to jest klasyk (1)
"Money for nothing" to "wypadek przy pracy" - nie dziwię się, że Mark omija to szerokim łukiem, a "Brothers..." to utwór dla megalomana nie melomana. Było tez "Your Latest Trick" - bo to super utwór (nie żaden "kawałek"). Mark wybrał lepiej niż jego fani.
- 5 3
-
2019-07-12 16:38
mógłłby wybrać jeszcze Wlid west end
jak ktoś wpada czasami do Lądka w te okolice to wie o co chodzi
- 2 0
-
2019-07-12 11:02
Czytając niektóre opinie odnoszę wrażenie, że piszą je nie tylko audiofile, a inżynierowie dźwięku. Tylko gdyby to faktycznie byli profesjonaliści to wiedzieliby, że ogromnym błędem jest porównywanie klubów muzycznych typu B90, czy Maneż do hal sportowo-widowiskowych czy stadionu. To są zupełnie inne budynki, konstrukcje, kubatury czy w końcu walory akustyczne. Przecież o tym jak roznosi się dźwięk uczą już w podstawówce i praw fizyki się nie zmieni. Można to minimalizować i tak było podczas koncertu Marka K. w Ergo. Brzmiało naprawdę bardzo dobrze, mogło nawet lepiej, ale to już rola akustyków. Byłem na paru koncertach w tej hali, bywało różnie, ale to pokazuje, że problemem nie jest hala, a przede wszystkim sprzęt i umiejętności osób, które to ogarniają. A jak ktoś chce mieć idealny dźwięk to niech zostanie w domu i włączy DVD, bo nic nie wskazuje na to, że koncerty światowych gwiazd przeniosą się do filharmonii czy klubów, które przyjmą 1000 osób.
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.