Marcus Miller w Gdynia Arena
1133 wyświetlenia 22 listopada 2015 (41 opinii)Marcus Miller w Gdynia Arena.
Więcej na ten temat
Opinie (41) 1 zablokowana
-
2015-11-22 13:13
Bardzo fajny koncert. Mogliby grać w barze mlecznym.
- 5 6
-
2015-11-22 13:15
Wszystko pięknie ładnie tylko ceny biletów to były chyba dla turystów z drugiego obszaru płatniczego.
- 7 2
-
2015-11-22 13:17
(1)
Ale pisać to pan, panie Kossakowski, nie umie. Poziom dziecka z podstawówki. Kto takich ludzi zatrudnia? Ten kraj dopóki będzie mentalną prowincją, dopóki nepotyzm i kolesiostwo będzie przed profesjonalizmem.
- 5 2
-
2015-11-22 14:19
MISTRZOWIE
MISTRZOWIE NA SCENIE .......Fenomenalinie....wszystko grało
- 4 1
-
2015-11-22 14:21
superowo
Cieszę się,że tam BYŁEM...Ze bawiłem sie Swietną MUZĄ. Poziom światowy.
- 2 3
-
2015-11-22 14:29
Byłam na koncercie
I mam inną opinię niż autor artykułu. Autor był chyba na innym koncercie. Leszek Możdżer zapowiadał utwory i całe trio (wraz z Zoharem Fresco i Larsem Danielssonem) miało ogromną energię i nie było widać żadnego przygaszenia. Ludzie obok mnie i ja potakiwaliśmy w rytm muzyki, aż się człowiek rwał z krzesła. Marcus Miller również nie był przygaszony, a w każdym muzyku była ogromna energia! A to co autor nazywa przygaszeniem nazwałabym pewnego rodzaju melancholią, kiedy opowiadał historię o muzeum w Senegalu. I ta opowieść była smutna z początku, bo nie da się radośnie opowiadać o takich rzeczach, ale Marcus Miller zaznaczał kilka razy że to jest utwór o nadziei, i świętowaniu tego, że już to należy do przeszłości.
Za to do organizacji koncertu mam dużo zastrzeżeń. Przede wszystkim cena. Ja zbierałam długi czas, bo było moim marzeniem usłyszeć na żywo zespół Leszka Możdżera, ale i ten wydatek był spory, a kwota za miejsca na głównej płycie dla mnie nie do przełknięcia. (siedziałam z boku). Dźwięk instrumentów perkusyjnych Zohara Fresco odbiła się echem po przeciwnej stronie hali co strasznie psuło odbiór. Z sufitu zwisał gruby kabel od oświetlania, który psuł widok na scenę.I druga część koncertu była za głośna. I płatna szatnia a cena 4 zł za o,5 l. wody mineralnej w barze to już przesada, gdy człowiek wydaje tyle pieniędzy na koncert. Więc dla mnie nie sprawdziła się organizacja takiego koncertu na takiej hali. Dużo miejsc było pustych.
Ale muzycy świetni, więc muzyka się obroniła :)- 8 2
-
2015-11-24 00:49
Po publiczności jakoś niezbyt widać zachwyt,raczej zakłopotanie i trzymanie nerwów na wodzy
- 1 0
-
2015-11-24 19:11
Rozbawiony
ŁO MATKO.....BUAHAHAHA,,,,BIDULKA
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.