Luksusowy statek pasażerski Celebrity Eclipse w Gdyni
16756 wyświetleń 11 czerwca 2015 (30 opinii)Szesnastopokładowy Celebrity Eclipse zawinął w nocy z wtorku na...
Szesnastopokładowy Celebrity Eclipse zawinął w nocy z wtorku na środę do gdyńskiego portu. Przez cały dzień można było podziwiać z nabrzeża jeden z większych luksusowych wycieczkowców pływających po Bałtyku. Nam udało się sprawdzić, jak wygląda od środka statek, na którego bilety wyprzedały się w całości, choć najtańszy kosztuje 2 tys. euro za osobę.
Więcej na ten temat
Opinie (30) ponad 10 zablokowanych
-
2015-06-11 09:41
Nie ma kaplicy???
Jest za to kasyno... Tfu...
- 28 21
-
2015-06-11 09:42
Nie piętra
Pokłady
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.
- 18 2
-
2015-06-11 10:09
Najlepsze pytania od pasażerów US&A
O której godzinie zobaczymy delfiny?
Po której stronie będzie widać równik?
Która winda jedzie do góry?
What time is the midnight buffet?- 35 5
-
2015-06-11 10:14
;)
Widziałam ten statek na własne oczy z baaardzo bliska (mój ojciec pracuje w Porcie Gdynia i załatwił mi zobaczenie tego statku na własne oczy) i niespecjalnie mi się podoba.
- 4 33
-
2015-06-11 10:30
W cudzych oczach...
...wygląda lepiej.
- 12 0
-
2015-06-11 10:31
To teraz proste pytanie: płacę 2 tys. euro po to by tam siedzieć jak w złotej klatce?
Mecz koszykówki zagram sobie tutaj na hali albo na powietrzu, siatkówka nad morzem na plaży, basenów czy jacuzzi jak wyżej albo morzu, usiąść przy fontannie jak wyżej. Nie podali nic co było by atrakcją lepszą niż na lądzie. Na Karaiby wykupuję wycieczkę czy pobyt jachtem taniej i przyjemniej. I jeszcze jedno, nie wspomnieli, że koszt kabiny to tylko początek kosztów, bo za wszystko trzeba dopłacać, prawdziwy zysk armatora to kasa wydana na statku a nie wykupienie kabiny!!!
- 17 14
-
2015-06-11 10:33
Pracowałem dla Celebrity 4 lata.
Amerykanie są inni - to fakt.
Czasem dla europejczyka takie pytania są niepojęte, lecz jak się popływa po Alasce prze kilka sezonów, to się okazuję, że faktycznie ok. godz. 13:30 "po drodze" do Juneau można zobaczyć stada delfinów, a o 14:00 trochę dalej wieloryba; że równik jest po starboard side; że jadąca do góry winda to ta, która już ma w sobie pasażerów i jedzie do góry, a będąc czasem szefem na midnight buffet wiem, że zdarzało się go otworzyć nawet o 23:00.
Ale nigdy nie zapomnę twarzy Amerykanki, która zapytała mnie jak planuje załatwić sobie zieloną kartę i gdzie chciałbym zamieszkać w Ameryce? Powiedziałem, że po kontrakcie wracam do kraju, bo kocham swój kraj....
No coż - konsternacja na twarzy i ... nie dostałem napiwku :)- 53 7
-
2015-06-11 10:36
Natalia - a mój tato też pracuje w porci i ni jak nie może mi załatwić wejścia i zwiedzenia tego statku !
a pracuje na b. wysokim stanowisku - jest dźwigowym !...
- 23 2
-
2015-06-11 10:49
Czy była biała kiełbasa???
Bo jak nie, to przy pendolino ten stateczek to małe miki.
- 13 4
-
2015-06-11 12:14
Znawca od siedmiu boleści
Miałem okazję na takim rejsie być i jest to warte tych pieniędzy. Wiadomo, dla każdego coś miłego - jeden autostopem zwiedzi pół Europy a inny woli w taki sposób spędzić czas, ale ta powyższa argumentacja jest idiotyczna. Równie dobrze do restauracji nie ma sensu chodzić, bo w domu zjesz taniej chińską zupkę.
- 18 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.