TV

Locha z małymi dzikami w parku na Kamiennej Górze

22622 wyświetlenia 3 marca 2016 (48 opinii) autor: Wiesław

Dziki swobodnie spacerujące po parku im. Lecha i Marii Kaczyńskich w Gdyni, gdzie często w tym czasie pojawiają się dzieci z okolicznych przedszkoli na spacerze. Jeden z dzików szukał nawet jedzenia tuż obok placu zabaw.

Więcej na ten temat

Opinie (48) 3 zablokowane

  • (1)

    fajnie ale nie na placu zabaw - locha z młodymi to ciężki zawodnik jak się małe przestraszą ...

    • 42 4

    • No a niby gdzie indziej ma się dziatwa bawić i ziemię ryć, jak nie w piaskownicy?

      Pewnie kolejką wjechały. To teraz duże udogodnienie dla matek z małymi dziećmi.

      • 14 0

  • wydarzenie jak nic (2)

    wszędzie w 3city blisko lasów są takie widoki

    • 33 5

    • to żeby wam d... te dziki nie porozrywały :)

      • 3 0

    • a co najważniejsze nikt sobie nic z tego nie robi. łącznie ze strażą miejską i leśnictwem ^.^

      • 4 1

  • (3)

    Kurczę mam ochotę na coś z dziczyzny
    Mnia mniam , wygladaja

    • 23 40

    • Te małe muszą być świetne w smaku. (1)

      • 5 4

      • Males trena bronić

        Te male nie Sa winne Tylko my... one bardziej się boją nas niż my ich

        • 0 0

    • Dziki

      One /dziki/ zeruja na miejskich smietnikach Smacznego wlosienia a dla smakoszy tasiemca

      • 1 1

  • (3)

    Do odstrzału!!!

    • 26 61

    • (1)

      Owszem , ty pierwszy!

      • 12 4

      • do ludzi byś chciał strzelać ?

        • 1 5

    • a może najpierw zanim sie strzeli warto zastanowić się nad powodem ich zblizania do ludzi??? Po pierwsze są dokoramiane przez myśliwych, którzy hodują je właśnie po to by do nich strzelać, a dwa niszczymy im lasy to przenoszą się do naszych domów.. LUDZIE OCKNIJMY się zanim zniszczymy wszystko

      • 1 0

  • Cieszmy sie ze sa zwierzeta ! (3)

    fajnie te maluchy zapylaja )). Ludzie ! to tylko zwierze i malutkie bezbronne prosiaczki . One sie bardziej boja niz my . To my im zabralismy ich tereny a nie one nam wiec troche wyrozumialosci. Nie draznic , nie karmic , obejsc i nic nikomu takie zwierze nie zrobi.

    • 85 10

    • To małe to się nazywa warchlak

      • 3 0

    • tylko małe dziecko moze wpaść przypadkiem na nie, za dużo kreskówek

      • 1 1

    • Dobre

      Dzisiaj spotkałem zaciążoną loche i pomyślałem ze to jakiś pies ale nie. To była kocha zaczęła mnie gonic a ja uciekłem i miałem szoka w głowie ale ona uciekła do lasu a spotkałem ja na torach

      • 0 0

  • Jaki ten Park na Kamiennej Górze zaniedbany ! Wstyd panie Szczurek i Wielka Jaśnie pani Ogrodnik (3)

    • 8 32

    • Co tam niby zauważyłeś zaniedbanego?

      Jest zima, jest szaro... Co maja Ci drzewa i krzewy pomalować czy trawę? Jesteś chyba jednym z tych krzykaczy co są wiecznie niezadowoleni.

      • 14 1

    • To jest stan off-season.

      Przyjdzie wiosna, to się ogarnie.

      Zresztą odkąd każdemu wolno łazić po trawnikach, przestało opłacać się utrzymywanie miejskich trawników w "angielskim" stanie, bo i tak po 2-3 miesiącach wyłysieje.

      • 0 0

    • Z tym że ten teren nie należy do miasta,tylko do kościoła.Taki obecnie jest stan rzeczy.

      • 0 0

  • Bo to dzików tereny są, dziki powinny nami rządzić (3)

    ludzie powinni sie wyprowadzić

    • 27 6

    • Nie "wyprowadzić się", tylko "nauczyć się rozsądnie zachowywać".

      Rozsądek nie zabija, a niejedno życie uratował.

      • 1 1

    • susznie,susznie

      dzik- na prezydenta
      prezydenci do klatek

      • 2 0

    • Dzików tereny

      Widział ktoś kiedyś las z ostoją dzików na Kamiennej Górze? Mieszkam tam 70 lat. Pamiętam gospodarstwo i ziemię uprawną, otwarte łąki i budynki mieszkalne, ale lasu nie widziałem. Co to za brednie o dzików terenach, pojawiły się one w ostatnich latach.

      • 3 0

  • Locha w obronie małych będzie agresywna (7)

    ciekawe co by się stało jak małe dziczki zaczełyby kwiczeć na widok dziecka...

    • 27 5

    • chyba nigdy

      nie widziałaś loszki z młodymi. . .w pierwszej kolejności będzie zaganiać młode w bezpieczne miejsce, by je ochronić. Dopiero w sytuacji bezpośredniego zagrożenie może zaatakować. Takie sytuacje to wyjątki. Większa szansa, że pogryzie nas pies. Oczywiście nasza w tym głowa by nie prowokować dzikich zwierząt jak i również uczyć dzieci zachowania w obec nich. To my mamy ponoć zdolność myślenia, więc używajmy mózgu i nie zmuszajmy zwierząt, by użyły instynktu.

      • 11 3

    • Podejrzewam...

      Podejrzewam, że to co w "Hannibalu" z Hipkinsem na widok starca spadającego z wózka inwalidzkiego. ;-)

      • 4 0

    • Wystarczy że małe dziecko będzie w pobliżu gdy locha usłyszy kwik i w pierwszym (4)

      momencie ruszy zlikwidować zagrożenie, takie przypadki to reguła i widziałem to kilka razy, a ty pewnie o świniach piszesz, sory ale opowiadanie bajek niczego nie zmienia

      • 1 7

      • Obsesja na punkcie (3)

        dzieci i brak znajomości zachowań zwierząt plus bajki w stylu " widziałam to wiele razy" też można wsadzić do biblioteki. Ja się więc pytam co się stało tym niby zaatakowanym dzieciom?
        Mało kto wie, że dzik jest prawie ślepy i by zobaczyć kto i co zacz, często podchodzi bliżej. Gwarantuje, że jakby atakował a nie badał to dorosły człowiek miałby problem z ucieczką.

        • 3 1

        • (1)

          W Oliwie w naszym i sąsiadów ogrodzie wielokrotnie karmiliśmy wraz z pięcioletnim synkiem warchlaki w obecności ich mamy. Prosiaczki są bardzo ruchliwe, poszczypują się nawzajem, często któreś kwiknie z bólu, locha tylko strzygła uchem, bez histerycznych ludzkich reakcji. Kluczowe było, żeby mama nie widziała, bo niestetyyło by kazanie, bez sensu.

          Gdyby te dzikie dziki nie były takie brudne i nie śmierdziały, synek może próbował by je głaskać. Ale na szczęście capią i tylko je ostrożnie karmił z ręki. Myślę, że jego zabawy w przedszkolu z kolegami bywają brutalniejsze i niebezpieczniejsze niż te dziki.

          Dzików jest ponoć za dużo. Ale są łagodne i gdyby nie ryły mi trawnika, nie miał bym im absolutnie nic do zarzucenia, w przeciwieństwie do sąsiadów.

          • 3 1

          • a są ostrzeżenia żeby nie dokarmiać dzików, to wtedy nie będą przychodzić !

            • 0 0

        • więsz ile warte są gwarancje głupiego człowieka ?

          • 0 0

  • widzialem na Monciaku dwie loszki z mlodymi (1)

    pewnie szly do wodopoju

    • 23 0

    • to tak jak my...

      • 0 0

  • WARCHLACZKI (2)

    o tej porze roku. I to w takiej ilości! Możemy podziękować frajerom myśliwym wywożącym do lasu kukurydzę.. będą mieli do czego strzelać, psychopaci :(

    • 19 5

    • nuxy wracaj do szkoły podstawowej

      Warchlaki o tej porze roku to nie wina myśliwych dokarmiających zwierzynę w lasach a brak prawdziwej zimy która jest naturalnym selekcjonerem. Ta loszka będzie miłą prawdopodobnie młode jeszcze raz jesienią bo ma odpowiednie warunki.
      Frajerem jest ten kto dokarmia dziki w mieście, pokaż mi myśliwego który tak robi...

      • 1 1

    • nuxy

      ty weż kij i się w głowę bij

      • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane