TV

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1. Pirotechnika

3184 wyświetlenia 26 października 2019 (51 opinii)

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 - race i pirotechnika na trybunach Stadion Energa Gdańsk.

Więcej na ten temat

Opinie (51) 2 zablokowane

  • ?????? (1)

    Dlaczego portal promuje łamanie prawa?

    • 6 0

    • Odp

      Bo to się sprzedaje najlepiej.

      • 0 0

  • Fanatic (3)

    Do pirotechnicznych amatorów !!!
    Wy jestescie tak bezdennie puści intelektualnie, że tylko można być z was dumnym. Jak ktoś dostanie z was w ten pusty garnek czymś palącym to jestem ciekawy czy wtedy będzie się tak wymądrzał... wy nawet nie macie prawa się nazywać kibolami... już nie wspomnę o kibicach...

    • 5 1

    • A kto tu jest amatorem pirotechniki en?

      Podpisałeś się jeden piszę że lubi drugi że nie a ty szukasz tu pirotechnika? Nikt tu nim nie jest d....

      • 0 0

    • Uuu (1)

      Pomyliłeś się nie to miejsce. Nikt tu nie jest pirotechnikiem PanieIQ

      • 0 0

      • Czytaj ze zrozumieniem, a gwarantuje Ci że zrozumiesz w czym problem

        • 0 0

  • Piękny stadion,piękna drużyna,piękne chwile,a pirotechnika to opary absurdu.

    Petardy i fajerwerki podczas meczu to jest glupota. Możemy stworzyć wspólnie kibicowanie na najwyższej półce światowej bez pirotechniki. Stwórzmy oryginalne stadionowe śpiewy,przyśpiewki,rytmiczne oprawy,zacznijmy śpiewać,powstanie najlepszy chór stadionowy,kulturalnie,mądrze na poziomie. Z pirotechnika to stajemy się burakami . Poprośmy Teatr Wybrzeże o pomoc,Akademię Muzyczna i będzie super,i będzie gucio.

    • 1 1

  • Haha

    Co za idioci. Zrobią mgłę i nie widzą co sie dzieje na boisku tylko drą mordy

    • 1 0

  • Przez tych chłopców przestałem chodzić na Lechię

    Kibicowanie jest OK, ale już darcie mordy przez głośniki zupełnie mi nie odpowiada.
    To samo dotyczy pirotechniki, na stadion przychodzę oglądać mecz, a nie dym, nie mam już 7 lat, żeby podniecać się płomieniem racy.
    Opanujcie się Ultrasi.

    • 2 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane