TV

Książki monitorowane przez system GPS

4134 wyświetlenia 1 kwietnia 2013 (169 opinii)

Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest. W kilkudziesięciu z blisko 5 tys. książek, które trafiły w ramach akcji "Mobilne czytanie" do specjalnych siatek w tramwajach, wklejone były specjalne chipy. Dzięki temu część lektur, które zniknęły, szybko uda się odzyskać.

Więcej na ten temat

Opinie (169) 8 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    elektroniczna czytelnia i ebooki (1)

    Mogli by dawać dostęp do czytelni ebookow np podobnie jak jest na pg.
    Ksiazke ogladniesz, spisujesz lub skanujesz kod i czytasz dalej na czytniku ebooka itp. w kolejnym tramwaju.
    Co do żartu... to dość chamski i ostry wzgledem bibliotekarzy, duża ilość bibliotek miała być zamknięta, a książkach mówiono, ze to dobrze, bo to znaczy, ze je czytaja ludzie i ich interesuje.
    Osobiscie wole przeplacic za ebooka lub kupic przez internet, niz czytac na zadanie i ryzykowac jakies pomylki z niezaplaconymi "karami", za np 2 dni spóźnienia...
    Wole nie miec konta z danymi osobowymi i żądać usuniecia, tam gdzie sie da.
    Komuna już dawno minęła, biblioteki powinny dawać możliwość kupowania książek nie będących już w sprzedaży, nawet jeśli to w jakiejś formie narzuca to zmiane prawa autorskiego. Autor z pozyczenia ksiazki nic nie ma, a jak ktos chce "pożyczyć" przez chomika... to złodziej.

    • 1 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Utrzymywanie darmozjadów ze straży miejskiej ..... (2)

    Pomysł równie głupi jak większość zarządzających. Wiadomo było od początku że to wyrzucanie pieniędzy w błoto, teraz dodatkowo zapłacimy za utrzymywanie darmozjadów ze straży miejskiej. To takie sztuczne utrzymywanie SM, jakby chęć pokazania wszystkim że SM jest potrzebna chociażby do odszukiwania zaginionych rzeczy. Nawet jak zapukają do domu w którym "znajduje" się książka to co mogą dalej zrobić ? NIC , bo bez pozwolenia z prokuratury nikt nie pozwoli im wejść do mieszkania i go przeszukać w celu odnalezienia książki za 50 zł. Zresztą takie uprawnienia ma tylko policja a i ta się sprawą nie zajmie bo teraz niska szkodliwość jest do 1000 zł.
    Na dodatek wydano kasę na GPSy. Żeby było śmieszniej połowa komentujących napisze zaraz że mam conajmniej 3 takie książki w domu. Niestety nie mam bo tramwajem nie jeżdżę.

    • 3 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

      ale baranem to jednak jesteś

      może dlatego, że mało czytasz :)

      • 7 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

      A teraz

      zrób kupę, bo masz ucisk na móżdżek jak m iemam.

      • 2 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    dobre

    Przecież to widać, że oni sami już nie wyrabiają ze śmiechu :D Ale żart genialny :D

    • 4 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Prima Aprolis :)

    Ale kawał !

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Prima aprilis :)

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Wpierw zajrzyjcie na rynek - Przymorze - w sobotę.

    Zaoszczędzicie dużo paliwa.

    • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Błędy

    które trawiły .... No rozumiem, że książki były trawione przez tramwaj :)
    a poza tym prima aprilis uważaj bo się pomylisz;)

    • 2 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Prawe , bogate państwo , któremu zależy na dobru Narodu doprowadza do tego , że książka kosztuje kilka złotych

    a czasami robi akcje podczas których książki rozdawane są za darmo.

    To jedna z najlepszych investycji Państwa , które nawiasem mówiąc utrzymywane jest z naszych pieniędzy i powinno nam służyć , jak wiadomo jest inaczej , wyodrębiła się kasta polityczno-biurokratyczna , która zawłaszczyła kraj i poprzez rozbudowany aparat ucisku oraz poprzez zblatowane kliki jak np. prawnicze , medyczne , notarialne itp. Skutecznie uciska i eksploatuje ten biedny naród.

    Podobnie i z innymi sprawami , których mozna by wymieniać setki, ja wspomnę tylko o jeszcze jednej o mleku dla niemowląt, gdyby tej władzy zależało na pomyslności tego Narodu to promowane byłyby najlepsze mleka dla niemowląt i kosztowałyby max. 2 zł

    Coś na ten temat wiem i widzę jak rozwijaą się dzieci po " tanich " a jak po " drogich " mlekach dla niemowląt , różnica kolosalna a koszt niewielki w porównaniu do tego uzyskujemy stosując lepsze mleko.

    Ps. Bandycki , zarobaczony kraj poznasz także po m.in. cenach podręczników szkolnych.

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Fajny filmik. Bez niego sam artykuł byłby trochę pójściem na łatwiznę.

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest

    Książki trawiły tramwaje!

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane