Książki monitorowane przez system GPS
4134 wyświetlenia 1 kwietnia 2013 (169 opinii)Zabrałeś książkę z tramwaju? Biblioteka wie, gdzie ona jest. W kilkudziesięciu z blisko 5 tys. książek, które trafiły w ramach akcji "Mobilne czytanie" do specjalnych siatek w tramwajach, wklejone były specjalne chipy. Dzięki temu część lektur, które zniknęły, szybko uda się odzyskać.
Więcej na ten temat
Opinie (169) 8 zablokowanych
-
2013-04-01 13:53
Dzięki, już książkę wyrzuciłem!
- 2 0
-
2013-04-01 13:53
oddaj książkę polski złodzieju
bądź porządnych chociaż na święta
- 1 1
-
2013-04-01 07:16
(3)
A tak na powaznie to książki na łańcuchu powinny być jak w misiu.
- 154 1
-
2013-04-01 09:58
(2)
.... i to jest słuszna koncepcja.
- 13 1
-
2013-04-01 10:09
od koncepcji to tutaj jestem JA rozumiesz!!! (1)
- 5 3
-
2013-04-01 13:31
a ja jestem od antykoncepcji
odwiedzę wasze żony
- 12 0
-
2013-04-01 13:28
przynajmniej straż miejska zajmie się czymś pożytecznym :D
- 1 4
-
2013-04-01 13:27
prima aprilis ale słaby żarcik, biblioteki są za biedne na takie numery, chipy byłyby droższe od tych książek za 5 zł
- 2 2
-
2013-04-01 13:07
(1)
Jak zauważyłem to te siatki na te książki to wiszą na miejscach dla kobiet ciężarnych i dla inwalidów. Czyli one są tylko dla małego grona czytelników, no bo kto tam inny usiądzie. Po za tym jak człowiek się zaczyta, to nie tylko że nie zauważy że Kobieta w ciąży nad nim stoi ale i przystanku nie zauważy, a potem w pośpiechu leci razem z książką. Taka akcja to by była dobra ale tylko w pociągu i do tego luksusowym.
- 4 0
-
2013-04-01 13:25
Akcja przemyślana w każdym calu.
Też zwróciłam na to uwagę. Popieram wypowiedź.
- 3 0
-
2013-04-01 08:38
elektroniczna czytelnia i ebooki (1)
Mogli by dawać dostęp do czytelni ebookow np podobnie jak jest na pg.
Ksiazke ogladniesz, spisujesz lub skanujesz kod i czytasz dalej na czytniku ebooka itp. w kolejnym tramwaju.
Co do żartu... to dość chamski i ostry wzgledem bibliotekarzy, duża ilość bibliotek miała być zamknięta, a książkach mówiono, ze to dobrze, bo to znaczy, ze je czytaja ludzie i ich interesuje.
Osobiscie wole przeplacic za ebooka lub kupic przez internet, niz czytac na zadanie i ryzykowac jakies pomylki z niezaplaconymi "karami", za np 2 dni spóźnienia...
Wole nie miec konta z danymi osobowymi i żądać usuniecia, tam gdzie sie da.
Komuna już dawno minęła, biblioteki powinny dawać możliwość kupowania książek nie będących już w sprzedaży, nawet jeśli to w jakiejś formie narzuca to zmiane prawa autorskiego. Autor z pozyczenia ksiazki nic nie ma, a jak ktos chce "pożyczyć" przez chomika... to złodziej.- 1 5
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-04-01 12:42
"bookcrossingowych" to jak to będie po naszemu?
Debilizmy anglicyzmy makaronizmy. Nic poszanowania własnego języka, plastik i twarzoksiążkowe wychowanie.
- 5 0
-
2013-04-01 12:40
to na kij
wkladac te ksiazki skoro wiadomo jacy sa polacy zwykli zlodzieje i tyle
- 1 0
-
2013-04-01 12:40
DOBRE HEHEHE Q
PRIMA APRILIS
STRAŻ MIEJSKA SZUKAJĄCA KSIĄZEK HEHEHE- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.