"Korwinalia" w Teatrze Muzycznym
3809 wyświetleń 14 czerwca 2014 (36 opinii)Zobacz fragmenty spektaklu "Korwinalia" - premiery stworzonej w hołdzie zmarłemu na początku 2013 roku dyrektorowi Maciejowi Korwinowi.
Więcej na ten temat
Opinie (36) 3 zablokowane
-
2014-06-14 10:38
(1)
Szkoda, że obecny Dyrektor przyjechał z jakiejś Koziej Wólki, i jak można usłyszeć od ekipy Muzycznego, o musicalach to zbytnio pojęcia nie ma.
- 26 11
-
2014-06-14 12:20
większość "artystów" z teatrów gdyńskich pochodzi z "Kozich Wólek" i innych "Ślepych Kiszek"...
- 8 3
-
2014-06-14 10:44
(1)
mój mąż z zawodu jest dyrektorem
- 18 6
-
2014-06-14 17:59
ha, paaani!
mój z wykształcenia jest derektorem!
- 3 1
-
2014-06-14 12:12
a ja myślałam że będą świętować (1)
przed wejściem służbowym jarając szlugi, co można o każdej porze dnia zaobserwować. Że jeszcze tej brygady wspomożenia boskiego nikt nie pogonił.
- 10 19
-
2014-06-15 08:30
;)
Oj będziemy sąsiedzie... będziemy... ;)
- 1 0
-
2014-06-14 12:19
Wolę mundial.
- 8 15
-
2014-06-14 12:25
(1)
nowy dyrektor to człowiek z kosmosu podczas wczorajszego koncertu nawet nie potrafił wymienić z imienia i nazwiska aktorów TM , a było ich na scenie aż 2 ......szok i wstyd......
- 41 2
-
2014-06-14 13:37
...
zgadza się, też to zauważyłam - nigdy nie byłam wielką fanką Korwina, ale Michalskiemu daleko, daleko do swobody na scenie i wiedzy o swoim teatrze i musicalu, jaką dysponował Korwin. Przerażające to trochę niestety...
- 18 2
-
2014-06-14 12:30
Bylo super!!!Bylo nastrojowo i wspomnieniowo! 3godz dla oka i ducha!Warto bylo to zobaczyc a b.Dyrektor bylby dumny!!!
- 13 9
-
2014-06-14 12:44
Redaktor amator...
Straszne że ludzie nie mający pojęcia o gatunku piszą recenzję... był pan w ogóle na tym koncercie...
- 13 3
-
2014-06-14 13:52
ehh. a najsłabsza - jak zawsze - recenzja... (3)
ważnym momentem Koncertu był występ obecnego dyrektora - niestety żenujący. Czy nie warto było napisać (albo zlecić komuś) sobie kilku zdań na kartce i je przeczytać, niż dukać coś bez ładu i składu - do tego po pół roku urzędowania dyrektor nie zna zespołu - obejrzeliśmy występ w wykonaniu.... aktorki... z Teatru, przy fortepianie...eee... aktor z teatru. Jestem również pewna, że "dyrektor" nie wiedział, z czego był ten fragment. MASAKRA!!
recenzja napisana byle jak - co to za zdanie "byśmy nie zapomnieli"... porażka. A akurat Andrzej Śledź w "Superstar" był DOSKONAŁY, jak zawsze zresztą, mizerny natomiast - również jak zawsze zresztą był Jerzy Michalski, jedynie w "Pieśni..." ze Spamalotu pociągnęła go Karolina Trębacz, a tak to jak zwykle drewniany i bez polotu. Sceny zbiorowe pokazują, jaką siłę ma ten teatr, wszystkie niesamowite, Cały ten jazz, Superstar, Gościem bądź, Welcome to Burlesque, Wesele Doolitla - doskonale przygotowane, zaśpiewane, bardzo dobre! Nieco niestety słabsze to Chcę bohatera, Kati, Na zawsze - a i to przez solistów, zespół w każdym songu rewelacyjny! A Wunderbar - raany, majstersztyk - Agnieszka Kaczor i Rafał Ostrowski, najlepsze wg mnie wykonanie wieczoru, to dla takich właśnie głosów i wykonań warto chodzić do teatru Muzycznego!!!
tak czy owak, koncert udany, szczególnie druga część - bardzo dobra, w pierwszej zabrakło nieco tempa. Korwin na pewno byłby zadowolony!- 26 6
-
2014-06-14 14:23
Andrzej Śledź był strasznie drewniany (1)
"Superstar" to porażka, niektóre utwory, jak "Wesele Doolitla" szyte na siłę, ale spektakl generalnie udany. W pełni się zgadzam z oceną Ostrowskiego i Kaczor w "Wunderbar" - barwo.
- 1 1
-
2014-06-15 01:05
tyle, że to nie SPEKTAKL a KONCERT. zresztą dla recenzenta to też żadna różnica...
a Wesele Doolitla szyte na siłę - to chyba raczej do kompozytora ta uwaga, zespół zrobił w ty songu dokładnie to, co miał zrobić, a i Szyc spisał się na medal.- 0 4
-
2014-06-15 13:34
No a czego się spodziewać po "redaktorach" z Trójmiasto.pl...którzy w większości nie mają ani przygotowania dziennikarskiego, ani polonistycznego..;(
- 4 2
-
2014-06-14 14:53
Świetny show
Z każdego przedstawienia po jednym znanym utworze, takie the best of..... Polecam.
- 9 1
-
2014-06-14 15:44
Panie Dyrektorze Michalski (1)
W pierwszym numerze nie wystąpiła "yyyy... aktorka...yyy.. baletu (!?) i yyy... kompozytor..." To tańczyła TANCERKA Vilde Valldal Johannessen do utworu autorstwa AKTORA I KOMPOZYTORA Artura Guzy. A na fortepianie zagrał Marian Benedyka.
Zostały jeszcze dwa koncerty i dwie szanse przed końcem sezonu, żeby poznać chociaż tę część zespołu, którą się zapowiada na scenie..- 31 1
-
2014-06-15 00:45
pan DYREKTOR ma widocznie inne sprawy na głowie... sprowadzanie do teatru swoich znajomych, załatwianie im roboty i totalna zlewka na cały zespół
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.