Kontrowersyjne zachowanie kontrolerów w autobusie
23041 wyświetleń 12 marca 2015 (894 opinie)12 marca, o godz. 12:17, w autobusie 129 w kierunku Wrzeszcza, dwóch kontrolerów dążyło do wystawienia mandatu mężczyźnie, który chciał po wejściu do autobusu kupić bilet. Kierowca odmówił przyjęcia 4 zł i domagał się równych 3,6 zł. Wtedy pasażer - nie odchodząc od kierowcy - rozmieniał pieniądze u innych osób. W tym momencie pojawili się kontrolerzy nr 463 i 520 i uniemożliwili mu skasowanie kupionego biletu. Czy to jest w porządku? Moim zdaniem nie.
Więcej na ten temat
Opinie (894) ponad 20 zablokowanych
-
2015-03-14 14:58
Identyczna sytuacja!
Z 2 tygodnie temu, byłam w identycznej sytuacji. Wsiadałam na pętli 108 na Chełmie i dałam kierowcy 4 zł. W odpowiedzi usłyszałam że albo 3.60 zł albo nie da mi biletu. Powiedziałam ze może mi nie wydawać reszty i niech tylko da bilet, bo e Ole stracić 40 groszy niż płacić kilkaset złotych mandatu! Kierowca stwierdził że nie będzie miał co zrobić z 40 groszami!!! Całe szczęście 1 zł rozmienila mi inni pasażerowie i bilet kupiłam. To absurd, bo skoro każdy płaci doliczonym to musiał mieć 40 groszy na resztę albo nawet jeśli nie - to powinien za moją zgoda wziąć 4 zl i dać bilet.
- 6 1
-
2015-03-14 15:13
Drobne
Kochani pasażerowie , większość z Was nie potrafi zrozumieć o co chodzi z wydawaniem reszty . Ja nie mam problemu z wydaniem z 10;20 i 50 zł . Problem właśnie jest z wydaniem z tych 2 czy 4 zł . Przed pracą mam zawsze dużo bilonu i około 5 zł w 10 i 20 groszówkach , ale jak przyjdzie mi 10 osób , położy 5 zł i chce bilet za 3,60 to już muszę wydać 20x 20 groszy . Najczęściej jak ktoś mi daje 4 lub 5 zł to proszę o 10 groszy żeby wydać mi 50 lub 1,5 złotego. Inaczej w godzinę pozbędę się tych najdrobniejszych monet . Nie mogę tez przyjąć pieniędzy bez wydawania reszty , bo właśnie bardzo często potem ludzie piszą skargi , ze wyłudzamy resztę i jestem bez możliwości usprawiedliwienia karany stratą premii czasem nawet w wysokości 400zł . Gbur trafi się w każdym zawodzie , ale też postarajcie się nas zrozumieć i odliczcie chociaż końcówkę ceny biletu . Pozdrawiam motorniczy
- 10 0
-
2015-03-14 15:17
BILETOMAT TEŻ NIE MA WYDAĆ NAWET Z 50ZŁ (1)
:)
- 4 0
-
2015-03-14 15:26
albo są tak zaprogramowane, żeby nie wydać..
- 0 0
-
2015-03-14 15:49
Polacy, to właśnie jesteśmy my.... (1)
Mieszkam w Gdyni, pracuję w Gdańsku, codziennie korzystam z komunikacji w obu miastach. W Gdyni taka sytuacja nigdy nie miałaby miejsca. Ilekroć kupuję karnet u kierowcy nigdy nie spotkałem się z odmową sprzedaży, bo nie mam odliczonej kwoty....
Opisana sytuacja z Gdańska to po trochu wina "nieużytego" kierowcy, kontrolerów traktujących pasażerów jak wrogów i głównie - polityki gdańskiego ZKM.
Gdyby kierowcy mieli dodatek do pensji za sprzedaż biletów nie byłoby problemu z wydawaniem reszty i z tych 4 zł, i z 10,20,a nawet 50zł.- 2 3
-
2015-03-14 19:29
to nie wyjeżdżaj z tego śledziowa . pracuj u siebie .
- 2 1
-
2015-03-14 15:52
Mentalność polaków ....
... każdy każdemu chce przy...ć ...
Dlatego jesteśmy tylko społeczeństwem, a nie narodem.- 4 0
-
2015-03-14 15:58
Skąd tyle nienawiści do osób pracujących w komunikacji,tak jak pisze poprzednik,dramat.Eksperci od własnych praw i cudzych obowiązków,zdegenerowane mentalnie upośledzone tzw społeczeństwo.Na szczęście nie wszyscy.
- 2 1
-
2015-03-14 16:05
Ja bym mu W 1groszowkach sypnol i niech liczy mowiac odliczone
- 2 4
-
2015-03-14 16:07
(2)
Amerykanie nie mają z tym problemu , nie mam drobnych nie wsiadam ,proste,Polactwo zawsze ma problem,winni zawsze są inni.
- 4 4
-
2015-03-14 22:17
(1)
Bez biletu tam nikt nie pojedzie, bo w tej twojej Ameryce by go zapewne od razu zastrzelili. Oni tam bardzo lubią strzelać do ludzi za byle co.
- 3 0
-
2015-03-15 06:20
I bardzo dobrze by zrobili.
- 0 2
-
2015-03-14 16:19
Takie sytuacje mają miejsce w porąbanym Gdańsku (1)
Nie spotkałam się z takim absurdem w Gdyńskim ZKMie. Kierowcy wydają resztę jak w cywilizowanym mieście, jak widać w Gdańsku w dalszym ciągu panuje średniowiecze. Miasto woli wydawać miliony na automaty biletowe, zamiast wyposażyć kierowców w drobne.
- 4 2
-
2015-03-14 16:49
Nikt nikogo nie wyposaża w drobne,resztę wydaje się z tego co się uzbiera z sprzedanych biletów,jak sie nie sprzeda to nie ma czego wydawać .Średniowiecze pod tym względem panuje w Gdyni.
- 0 1
-
2015-03-14 16:20
Zdanie (1)
Wiele miałem takich sytuacji ze kierowca nie ma wydać z 5 zł albo nie chce zaokrąglić do 4 a najcześciej obudzony nie weźmie 10-20 gr w żółtych mimo ze czeeeeesto sami tak wydają cieżko szczególnie jeżeli sie jedzie rano do pracy albo wraca późnym wieczorem myśle ze sytuacja powinna zostać odgórnie rozwiązana przez ZTM albo zlikwidować możliwość kupowania w pojazdach, ps jakiś czas temu kierujący opier...dolil mnie dumnie przy wszystkich czy nie widziałem automatu biletowego bo mu głowę zawracam(przyst tram dworzec gl) tylko spróbujcie w ciagu dnia kupić tam szybko bilet- 1automat na przystanek 2-członowy z kad odjeżdża ok 9 lini i akurat ten automat wyjątkowo długo realizuje transakce !!
- 3 3
-
2015-03-15 12:45
Żeby dostać się na przystanek tramwaju na Dworcu Głównym musisz przejść przez tunel - gdzie jest kilka punktów sprzedających bilety. Podobnie z przystankiem autobusowym - 99% osób z niego korzystających przechodzi przez tunel. Więc w czym problem? Tym bardziej, że skoro z danego przystanku odjeżdża ok 9 linii to znak, że nie korzystałeś z niego w godzinach nocnych ;)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.