Koncert familijny w filharmonii
670 wyświetleń 18 marca 2018 (50 opinii)Koncert familijny w filharmonii
Więcej na ten temat
Opinie (50) 1 zablokowana
-
2018-03-27 11:03
mój Kewin jest wrażliwy i chłonie sztuke róznymi zmysłami, musi zobaczyć, dotknąć, posmakować. więcej zrozumienia!! (2)
- 41 48
-
2018-03-27 15:25
no tak to jes jesli sie ma ......Kewina... ha ha ha
- 17 4
-
2018-03-27 15:26
Kewin
Mój Dżon ma to samo
- 20 3
-
2018-03-27 11:20
Dzieci powinny siedziec w domu i sie uczyć!
- 41 13
-
2018-03-27 11:23
(2)
nalezy nauczyć dorosłych by zaprzestali praktyki nagrywania wszystkiego co się da tym swoim telefonoaparatowalkmenem
- 95 2
-
2018-03-27 15:29
Popieram na 200 % (1)
W przedszkolu nie widziałem jasełek córki ponieważ siedzące przede mną towarzystwo wstało i wyciągnęło w gore tel. W rezultacie miałem przed oczyma las telefonów
- 27 1
-
2018-03-28 11:32
to jest tzw syndrom niedo..bania mózgowego czyli nieświadome poddanie się kontorli przez rzecz
- 3 0
-
2018-03-27 11:38
Pamiętam gdy za bachorka posyłali mnie do opery lub teatru to zawsze byłem aż onieśmielony tym całym rozmachem i ogromem przestrzeni. Nawet przez myśl mi nie przyszeszło żeby wydać choćby odgłos, już o wdzieraniu na scene nie wspominając.
- 105 2
-
2018-03-27 12:02
Jeżeli rodzice rozwydrzonych bachorów... (1)
.. nie mają szacunku do pracy innych ludzi, to jak maja tego nauczyć swoich dzieci? Wszystko wynosimy z domu(głównie wychowanie i zachowanie), więc jak tu wymagać czegoś od dzieci, kiedy te się uczą najpierw od rodziców. Skoro rodzice pozwalają wchodzić sobie na głowę i wyżej, to i dziecko, gdziekolwiek pójdzie, nie będzie miało hamulców zachowawczych. Dzieci POTRZEBUJĄ ograniczeń, ale nie, że 4 ściany i kraty w oknach. Dziecko MUSI wiedzieć, co mu wolno, a co nie.
- 146 3
-
2018-03-27 15:25
Opinia trafiona w punkt!!!
- 16 0
-
2018-03-27 12:25
(3)
Pani Ewo, chyba byłyśmy na tym samym koncercie Cztery Pory Roku w Filharmonii.
Czekałam tylko, kiedy kontrabasista wsadzi smyczek w oczy jakiegoś nieposłusznego dziecka...
A najgorsze, że rodzice pozwalali na taką gonitwę po scenie ;/- 97 2
-
2018-03-27 13:27
pamietaj że dziecko to zwierciadło swoich rodziców - to tylko śiwadczy o rodzicach a nie o dziecku
- 28 1
-
2018-03-27 22:43
Dokłądnie!!! (1)
Na Czterech Porach Roku też byłam zbulwersowana brakiem reakcji ze strony rodziców. Aktorzy kilkukrotnie próbowali zaprowadzić porządek na scenie, ale dzieci (ani rodzice) zupełnie się nie słuchały, więc cóż mogli zrobić. Ja swoim dzieciom nie pozwoliłam zejść usiąść bliżej sceny, bo wiedziałam, że z odległego rzędu nie będę mogła interweniować.
- 10 0
-
2018-03-28 07:20
Mogli przerwać koncert i tyle.
- 4 0
-
2018-03-27 12:29
(1)
Często to nie scena jest zagrożeniem dla dzieci, ale wręcz odwrotnie - to dziecko może poważnie uszkodzić np. drogi instrument. Potem będzie płacz rodzica, bo to nie jest tani sprzęt.
- 57 2
-
2018-03-28 11:33
egzekwować karami - debili inaczej porządku nie nauczusz - tylko dotkliwe kary aż w pięty pójdzie - dlaczego 200 osób ma cierpieć przez 2 osoby ktore nie potrafią się zachować
- 2 0
-
2018-03-27 13:00
(2)
Nie ma to jak dorośli odpicowani w garnitury i wieczorowe suknie ale spóźnieni
- 37 1
-
2018-03-27 15:23
..i agresywni w stosunku do obsługi widowni.
Reszta opisu się zgadza.
- 13 0
-
2018-03-28 11:35
Bo małpa w garniturze to nadal tylko małpa
- 4 0
-
2018-03-27 13:02
Opera Tu! Tu! (2)
Z córką systematycznie chodzimy już od kilkunastu miesięcy na przedstawienia dla maluchów w Operze Bałtyckiej. Na początku tej przygody było to dla nas wielkie wyjście. Panie pilnowały żeby dzieci siedziały spokojnie, nie biegały itd. Ogólnie pomimo, że to przedstawienia dla dzieci to mogłyśmy w spokoju obejrzeć cały spektakl. Ostatnie dwa przedstawienia to porażka dzieciaki biegające pomiędzy rzędami a za nimi rodzice próbując opanować sytuację a do tego niemowlęta na zmianę krzyczące z różnych stron. Wyjście do opery które do niedawna było wielkim wydarzeniem pomału staje się wiejskim festynem. Drodzy rodzice moja córka też jest ciekawska i ruchliwa ale w teatrze, Operze a nawet w kinie wie że należy zachowywać się tak żeby innym nie przeszkadzać
- 114 2
-
2018-03-27 17:12
Chodziliśmy z synami na koncerty familijne do Filharmonii. Tlumaczyliśmy jak należy się zachowywać, ubieraliśmy się elegancko, dzieci pod wrazeniem sali, orkiestry itd. A tu szok. Krzyczące i biegające dzieci, rzucające poduszkami w muzyków, rodzice z płaczącymi niemowlakami - istny cyrk. A szkoda bo sam pomysł na koncerty rodzinne super.
- 14 1
-
2018-03-28 09:54
Zaraza!
Czyli ta bachorkowa zaraza rozlała się także na wydarzenia kulturalne? Bo restauracje już opanowała.
- 8 0
-
2018-03-27 13:05
rodzice bez wyobraźni (3)
puści dzieciaki pod scenę i szczęśliwy, że ma je z głowy na co najmniej godzinę. A artyści niech się męczą. W końcu klient ich pan i przyszedł na koncert odpocząć od dzieci
- 65 1
-
2018-03-27 15:57
Chwila... (2)
mowa o ąę spektaklu, czy o imprezie dedykowanej dzieciom?
Bo w tym drugim przypadku, im więcej interakcji i dostępu do operowej (czyli teatralnej) "kuchni", tym lepiej.- 3 21
-
2018-03-27 17:03
Mają dostęp do tej wykreowanej i przygotowanej na potrzeby show
Ta prawdziwa wcale nie jest tak fascynujące i kryje się w niej mnóstwo niebezpieczeństw. Dzieci mają mieć swobodę ale w granicach wyznaczonych przez artystów .
Rodzice powinni tego dopilnować- 11 0
-
2018-03-27 17:50
Ąę spektakl
Wymaga sporego przygotowania, niejednokrotnie ciężkich dekoracji. Kiedyś widziałam, jak reflektor zleciał ze sztankietu prosto pod nogi aktora.
Nad sceną wisi tego bardzo dużo. Artyści mają tego świadomość.
Ale czy wy tak ochoczo wpuszczalibyscie dzieci na scenę, wiedząc, ze nadbich głowami wisi łącznie ponad 500kg?- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.