TV

Kierowcy ZKM, jak wychowawcy

10680 wyświetleń 18 lutego 2014 (325 opinii)

Autobusy ZKM blokują ul. Rakoczego w Gdańsku. Utrudniają tym samym jazdę na tzw. zamek.

Więcej na ten temat

Opinie (325) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    korki powodują kierowcy samochodów (1)

    a nie pojedyncze autobusy redaktorzyno Naskrętino przyspawana do kierownicy

    • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      Maciej, nie słuchaj tych bzdur

      Piszą "bolki" z ZKM na smartphonach w korkach, absolwenci Zasadniczych Szkół Zawodowych..

      • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    dobry ruch na innych kombinatorów

    Kierowcy autobusu którzy potrafią kombinować są dobrymi kierowcami to oni są rozliczani za czas jazdy, to na nich czekają ludzie na przystankach. Ludzie którzy podróżują tylko autami nie są świadomi jak się jeździ komunikacją miejską a jako kierowcy aut na pewno nie raz kombinowali jak tu zaoszczędzić na czasie taka jest ludzka natura.

    • 4 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    Nie wytlumaczysz...

    W internecie (youtube) jest duzo filmow o tym, jak nalezy jezdzic "na zamek". Wystepujacy panowie policjanci WYRAZNIE mowia, ze niestosowanie sie do tej zasady (czyli blokowanie pasa ruchu, na ktorym mozna kontynuowac jazde do zwezenia) JEST WYKROCZENIEM!!! Koniec i kropka!
    A tak przy okazji, kto jest wiekszym "cwaniakiem" - ten, co jedzie prawidlowo czy ten, co chce "edukowac" innych? Moze nauke lepiej zaczac od siebie?

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    Tak samo blokują pasy przed manhattanem...

    i wtedy są korki aż do samego słowackiego jak nie dalej! i to nie raz a kilka razy bo często jeżdżę...

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    (3)

    nieskręt niech wyjaśni w logiczny sposób dlaczego przy jeździe na zamek przepustowosć miałaby być większa ?(czyli dlaczego jazda na zamek zmniejsza korki czyli inaczej pisząc -umożliwia większą ilość przejachanych samochodów w jednostce czasu)?
    prosze o rzeczowe odpowiedzi.

    bo wydaje się że w przypadku gdy przed zwężeniem nie ma przez dość długi odcinek żadnego skrzyzowania gdzie pojedyńcza nitka mogłaby je zablokować - to zamek nic nie zmienia (no chyba że poczucie sprawiedliwości :)

    • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      (1)

      Łosiu malinowy, pomyśl sobie że w korku stoi 100 aut. Na jednym pasie stać będą na odcinku powiedzmy 400-500m. jak będą stały na dwóch - korek będzie na odcinku 200-250m i nie będą blokować skrzyżowań, bo zawsze znajdą się tacy jak Ty którzy wjeżdżają na skrzyżowanie nie mając możliwości z niego zjechać i blokują wszystkie dojazdówki.

      • 1 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        umiesz czytać?
        przeczytaj to co napisałem jeszcze raz, i jeszcze raz, powoli..
        może zrozumiesz.

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      To ja odpowiem konkretnie na pytanie

      Zysk jest oczywisty - pod warunkiem idealnego zamka 1-na-1, z wpuszczaniem tylko pod koniec ślepego pasa. Wynika z redukcji opóźnień przy ruszaniu samochodów. Wiesz pewnie jak to jest w korku - a to ktoś się zagapi, a to po prostu zmęczy ciągłym operowaniem sprzęgłem. Wskutek tego kumulują się opóźnienia. Wyjaśniam na przykładzie:
      (a) Wszyscy stają jak te sieroty na jednym pasie - 100 aut. Ostatnie auto kumuluje w sobie opóźnienia w ruszaniu wszystkich 99 przed nim
      (b) Samochody rozstawiają się po 50 na dwóch pasach. Wówczas dwa ostatnie auta mają skumulowane opóźnienia w ruszaniu o połowę krótsze. Jeżeli zamek przy zwężeniu idzie płynnie, to samochody wchodzą w "lejek" praktycznie bez zatrzymania - czoło korka idzie płynnie. Dla kolejnych samochodów, przy ustawieniu się na dwóch pasach, kumulacja opóźnień przy ruszaniu jest o połowę mniejsza niż przy jednym tylko pasie, stąd PŁYNNOŚĆ staje się wyższa, a w efekcie średni czas oczekiwania (to jest najważniejszy "społecznie" parametr) jest najkrótszy.

      • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    Ja tam przesiadłem się na rower. (6)

    Samochód sprzedałem, większość dojazdów spędzam na rowerze. Żona jeździ autobusem bo ma blisko, a dziecko z buta zasuwa do szkoły. Przynajmniej coś tam się rusza a nie siedzi z tyłu na kanapie i klika w telefon ;-) Jak trzeba, to jeździmy taksówkami. Wydaję na nie maks. 200zł/m-c. W rok tyle ile poprzednio na OC/AC. Na benzynie, serwisie jesteśmy do przodu. Utrata wartości auta nie występuje :-) Za zaoszczędzone pieniądze latamy na wakacje.
    W moim przypadku samochód jest zbędny i choć wcześniej miałem ich już 8 wcale mi auta nie brakuje. Niesamowite jest to, ile człowiek zyskuje czasu dla siebie.

    • 5 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      (1)

      Super, a jak w deszczu, śniegu? Ile żona wydaje na leki, bo przeziębiła się od jakiegoś zasmarkańca w autobusie? A na weekend za miasto jedziesz taksówką?
      Zobaczyłbyś jak jest pięknie w Polsce, nie musiałbyś "latać na wakacje" i spędzać ich wśród tłumów wygłodniałej rozrywki hołoty.

      • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        nie przypominam sobie kiedy była ostatnio przeziębiona

        ma 4 przystanki autobusem, przystanek pod domem, co 20 minut... jeździliśmy samochodem, staliśmy w korkach itd. ale wystarczyło spojrzeć na to z innej strony, teraz dla mnie samochód to tylko niepotrzebny kłopot.
        A co do wakacji. Ludzie, kupuje się bilet lotniczy wcześniej, rezerwuje samochód na lotnisku i jazda. Żadne tam Scanholidaye, TUI czy inne biura. Własna głowa! A w Trójmieście można latem popłynąć na helską plażę tramwajem zamiast stać w korkach, albo zrobić lasem rowerową wycieczkę, zresztą ja jestem szczęśliwy, jak Wy jesteście szczęśliwi lejąc benzynę do baku, to też się cieszę.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      (1)

      A zakupy robisz przez internet? Czy rączki Ci się wyciągnęły?

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        raz w miesiącu jadę do marketu, zamawiam taxi i wracam do domu

        ludzie, naprawdę da się żyć bez samochodu

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      podsumowując (1)

      1) więcej zmarnowanego czasu przez dłuższe dojazdy - opóźnienia komunikacji miejskiej, przesiadki
      2) smród i ścisk w komunikacji miejskiej
      3) komfort jazdy rowerem w deszczu, śniegu
      4) wypady poza miasto - do rodziny, bliskich czy na wakacje - de facto niemożliwe

      tak wygląda życie biednego :)

      a po zakupy taksówką to już bez komentarza zostawię...

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        Bogaczu, czemu nie poruszasz się swoją awionetką?

        Bądź człowiekiem i zwolnij trochę miejsca na drodze dla biedniejszych od Ciebie.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    szanowne władze

    szanowne władze odpowiedzialne za transport zkm w Gdańsku ,zróbcie porządek z kierowcami ,bo nadal większość to ludzie z przypadku ,a nie rasowi kierowcy,całkowity brak doświadczenia, ikultury osobistej( nie wszyscy)
    pozdrawiam podróżny

    • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    kierowcy autobusów jak i same autobusy

    w wielu częściach miastach są zawalidrogami, gdyż zmieniając pas ruchu zmieniają go pod kątem 90 stopni blokując trzy pasy, zamiast płynie na dłuższym odcinku drogi zmienić pas...:(

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    Bandyci w autobusach ZKM Gdynia trasa Rewa-Gdynia (3)

    Jak w tytule. Jechałem kiedyś z dzieckiem, a tam jest dość wąsko.
    Wyprzedzałem bałwana w autobusie, a ten sobie...zaczął "dziury omijać"...
    Niewiele brakowało......
    Innym razem "korona drzew" się bałwanowi z autobusu nie podobała, i sobie środkiem jechał, cała drogę....

    • 3 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

      " a ten sobie...zaczął dziury omijać" (2)

      sobie? zastanów się co piszesz, on wiózł pasażerów i tak samo jak ty o dziecko on musi dbać o bezpieczeństwo pasażerów, jak byś trochę ruszył mózgownicą to powinieneś przewidzieć że skoro jest wąsko, a do tego jeszcze dziury to autobus będzie te dziury omijał, a ty jadąc w dodatku z dzieckiem próbujesz wyprzedzać autobus. Powinni ci zabrać prawo jazdy. Żal mi cię

      • 1 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        Piszesz bałwanku, a nie wiesz o czym..

        Wielkie koła autobusu, i małe dziury....a ty bałwanku, przyznaj się..patrzysz w lusterko, jak zmieniasz pas ruchu?? Bo ten debil a autobusu nie patrzył..po prostu..zaczął mnie spychac do rowu (yak jak na amerykańskim filmie), podczas, gdy go wyprzedzałem...a i strach pomyśleć, co by stało sie z twoim "wyrobem samochodopodobnym", jakbyś do rowy wpadł swoim "bolidem"m-ki Skoda Fabia...

        • 0 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

        Następny mistrz kodeksu drogowego...

        To na kierowcy autobusu ciąży odpowiedzialność przewidzenia sytuacji drogowej. Jeśli wie, że są w ulicy dziury bo jeździ tą trasą często to odpowiednio wcześnie powinien wrzucić znak i wymijać dziury nie stwarzając zagrożenia dla ruchu. Jeśli jest wyprzedzany to powinien nawet się zatrzymać, żeby nie zajechać innemu kierowcy drogi. Ja jako kierowca mam przewidywać, że jakiś cymbał bedzie mi wymuszał pierwszeństwo, żeby sobie na drodze slalom zrobić. Dobre sobie ...

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Korki na Rakoczego. Kierowcy ZKM jak "wychowawcy"

    Gdyby komunikacja, czy różnego rodzaju służby były karane tak samo, jak każdy inny użytkownik drogi, to może byłoby inaczej. A tak są tylko święte krowy i tyle.
    Dopiero jak coś się stanie, to jest reakcja. Sam wiem, bo kiedyś jeździłem w pogotowiu.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane