Kartonowe cacka gdańskiego modelarza
13573 wyświetlenia 1 marca 2015 (35 opinii)Lotniskowiec, pancernik i wiele innych. Zobacz modele Bartosza Czołczyńskiego z Gdańska.
Więcej na ten temat
Opinie (35) 2 zablokowane
-
2015-03-01 13:06
Też kiedyś sporo kleiłem i mam ze 100 modeli, ale ożeniłem się i moja pasja się skończyła. (11)
Bo żonka zabroniła mi, więc panowie nie żeńcie się bo to głupota i koniec waszej wolności i pięknych czasów.
- 134 15
-
2015-03-01 13:21
trzeba sie dogadywac a nie narzekac na forum
- 20 19
-
2015-03-01 13:22
Wpółczuję głupoty/wyboru/nieszczęścia (niepotrzebe skreślić)...
Po prostu wybrałeś niewłaściwą kobietę... Mojej żonie moje modelarstwo nie przeszkadza, a część zainteresowań dzieli ze mną (strzelectwo, żaglowe RC, akwarystykę).
- 35 3
-
2015-03-01 14:24
Też miałem pasje i zainteresowania, dopóki nie poznałem faceta (3)
Teraz wszystko się zmieniło. Facet ma zupełnie inne zainteresowania niż ja i co tu razem interesującego nas obu robić? A on ma iść ze swoimi kumplami na piwo, którego ja nie lubię, a ja zostać w domu i kleić modele?
Teraz moje nowe hobby to pilnowanie czy facet mnie nie zdradza i moje życie jest skupione wokół tego. Zwykle moje podejrzenia niestety potwierdzają się...
Najlepiej on na piwo a ja pod lokal... Zazwyczaj z kimś nowym wyjdzie, co oczywiście kończy się kolejną wojną, szczególnie po rewizji telefonu.
Teraz to śmieję się, że mógłbym detektywem szukającym niewiernych zostać ;)
Także - może lepiej być singlem a spotykać tylko na zabawę...- 9 24
-
2015-03-01 14:43
(2)
We wpisie mylisz rodzaje żeński z męskim.
Ergo
Słaba prowokacja- 26 3
-
2015-03-01 20:59
Nie mylę, tylko gejem jestem (1)
Może Ty tego nie rozumiesz, skoro pytasz.
- 8 6
-
2015-03-01 21:24
Rzuć w diabły go - co to za partner, skoro jest tak niestały w uczuciach
Jesteś w toksycznym związku.
- 7 3
-
2015-03-01 14:47
Kobieta niejest człowiekiem tylko stworzeniem :) Dlatego kobiety to idiotki które pragną byc wykorzystywane (3)
jeśli ona owinie cie wokół palca to cie nie szanuje uważa cie za ciotę dlatego tobą rządzi i pewnie przyprawi ci rogi jeśli już tego nie zrobiła bo dla niej prawdziwy facet to taki który ją będzie krótko trzymał i wykorzystywał.Żyją i kierują się emocjami bo rozumu nie mają a ty ich jej nie dostarczasz Zapytaj się jej kto u ciebie nosi portki to powie ze to ty a potem każe ci pozmywać:)
- 16 7
-
2015-03-01 15:20
polać temu panu ;)
- 15 3
-
2015-03-01 19:05
Twoja matka to stworzenie,twoja córka to stworzenie (1)
to też jesteś stworzeniem,a nie człowiekiem.
- 9 3
-
2017-03-24 09:12
Jego ojciec to człowiek, jego brat to człowiek
to on tez jest człowiekiem.
- 0 0
-
2018-01-21 11:47
Ja zmieniłem żonę i sklepami nadal
- 0 0
-
2015-03-01 13:19
I fajnie, i pozytywnie. To lubię. (1)
Polska i Polacy to nie tylko śmierdząca polityka.
- 72 2
-
2015-03-01 13:46
Oczywiscie ,ze nie ale...
...polityka tak smierdzi,ze ciezko o tym nie gadac. Wystarczy przejechac sie komunikacja miejska i posluchac jak ludzie caly czas narzekaja...
Smrod na skale krajowa.- 8 0
-
2015-03-01 13:22
To powinno być w dziale pasje i emocje a nie na głównej. (2)
- 6 54
-
2015-03-01 13:35
(1)
A ty powinieneś siedzieć przed telewizorem z piwem w ręku.
- 28 2
-
2015-03-01 14:32
On bez piwa głupio gada . A co to będzie po piwie ?
- 14 2
-
2015-03-01 13:37
A ja jestem kobietą i zbieram gotowe modele die cast motocykli w skali 1:10 (4)
Przez około 8 lat uprawiania tego hobby uzbierałam tylko/aż? 120 sztuk, wliczając w to kilka plastikowych sklejaków. Kryterium zakupu u mnie jest właśnie ta podziałka, żeby nie robić bałaganu na półkach w witrynach. Plany na 2015 - to BMW R Nine-T z katalogu akcesoriów, gadżetów BMW Life Style, który już ukazał się i zapowiadana od kilku lat przez japońską firmę Ebbro Honda CB 750 K0, której przedseryjny prototyp kolejny raz pokazali na targach modelarsko-zabawkarskich w styczniu w Norymberdze. Pozdrawiam Wszystkich oldschoolowców mających kolekcjonersko-modelarskie dusze :-)
- 42 6
-
2015-03-01 13:40
Niezła kolekcja... (1)
Skala 1/10? Zarówno chałupę jak i fundusze musisz mieć spore ;-) Wypada 1 model za kilkaset euro miesięcznie...
- 8 4
-
2015-03-01 13:53
Ależ w żadnym razie kilkaset EUR - nie jestem krezusem :-)
Te lepsze jakościowo - najdroższe w mojej kolekcji to przedział 50 - 100 EUR. Ebbro, AutoArt, PMA, Schuco, Franklin Mint, Danbury Mint, etc. Lubię też stareńkie, włoskie Polistile i hiszpańskie Guiloye z lat 70 - 80., które choć przy współcześnie projektowanych miniaturach wyglądają dość topornie - siermiężnie, mają swój niepowtarzalny quasi-zabawkowy klimat :-).
- 19 2
-
2015-03-03 20:51
Nie porównuj modelarzy do kolekcjonerów. Nie ten poziom. (1)
Żeby zrobić dobry model, oprócz pieniędzy trzeba mieć czas, talent, cierpliwość, szeroką wiedzę dotyczących niuansów technicznych i historycznych dotyczących modelu. A kolekcjoner, poza kasą, nie musi mieć nic. Modelarstwo to pasja rozwijająca, kolekcjonerstwo - tylko wysysa kasę.
- 0 1
-
2015-03-04 09:27
Nie trafiłeś z tym argumentem, bo akurat nie gardzę rzadkimi modelami w stanie do remontu - wymagającymi uzupełnienia braków
i ich odtwarzanie, by zrobić to jak najbardziej profesjonalnie - bez widocznych śladów ingerencji jest niezłym wyzwaniem dla zdolności manualnych, politechnicznych - typowo modelarskich, czy wręcz z pogranicza technik zegarmistrzowskich, jubilerskich. Pomijam już ten drobny fakt, że wymieniłam powyżej także parę sztuk stricte plastikowych modeli redukcyjnych do sklejania - akurat u mnie przy twardym trzymaniu się skali 1:10 to Hasegawa, Nichimo z lat 70., czyli skill 4 ze stu kilkudziesięciu części, a nie jedynka do złożenia w jeden wieczór przez 7-latka. Jak siedzisz na poważnie w kolekcjonerstwie cywilnych modeli pojazdów silnikowych, zwyczajnie interesujesz się też motoryzacją, historią techniki motocyklowej, więc mi tu proszę nie szermuj megalomańskimi argumentami, że kupowanie gotowego modelu na półkę nie rozwija, a tylko płucze z kasy. Z kolei, gdy możesz wziąć do ręki high-endowe cacko od Ebbro lub Auto Art, gdzie nie ma kompromisów na zabawkowe uproszczenia, masz złudzenie, że to prawdziwy motocykl, dzięki czemu poznajesz szczegółowo arkana ich budowy. Dobre modele w skali to takie prospekty 3D, jak mawiam. Świetne uzupełnienie literatury - książek, prasy o motocyklach. Wszystko rozwija, do czego masz serce i pogłębiasz wiedzę. Nic nie daje tylko przysłowiowe leniwe, tępe leżenie na tapczanie przed telewizorem, czy bieganie po galeriach handlowych za kolejnym ciuchem.
- 0 0
-
2015-03-01 14:02
Pasjonaci to ludzie, których zawsze szanowałem.
Ale niestety coraz mniej jest takich ludzi :( im do szczęścia nie są potrzebne miliony ;)
- 43 3
-
2015-03-01 14:04
Też sklejałem modele z kartonu
Z "Małego Modelarza" największy model jaki "zrobiłem" to King George V (prawie pół roku mi to zajęło). Świetna sprawa coś takiego bo uczy cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu, zdobywania i dzielenia się wiedzą z innymi ludźmi (którzy również mieli taka pasję).
Teraz mam wrażenie, że "nacisk" nowych technologii przytłacza młodych ludzi i ta ilość możliwości powoduje, że człowiek na niczym nie potrafi się skupić dłużej i cokolwiek przemyśleć.- 43 1
-
2015-03-01 17:20
Pozytywne
Niestety moja pasja potrzebuje czasu i pieniędzy.. Podziwiam ludzi pozytywnie zakręconych.
- 8 4
-
2015-03-01 18:42
Mam nadzieję, że Pan Bartosz niedługo wypuści kolejny model JSC na rynku.
Trzymam kciuki!- 19 1
-
2015-03-01 18:54
Super!
Bardzo mi sie podoba :) Obecni nastolatkowie niestety nie docenia pasji Bartka. Dla nich liczy sie FB, PS komputer i gry :)
Super Bartek tak trzymaj!- 12 1
-
2015-03-01 21:28
Sklejałem modele tylko tej firmy gdyż ma kadłub do linii wody i możesz postawić go gdzie chcesz :)
- 13 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.