Kajakowy Półmaraton 3 Mola
4296 wyświetleń 5 czerwca 2011 (12 opinii)W sobotę przedpołudniem, wystartowała kolejna już edycja morskiego półmaratonu kajakowego. Uczestnicy musieli przepłynąć trasę o długości ponad 11 mil morskich, zaliczając przy tym 3 trójmiejskie mola, w Gdańsku Brzeźnie, Sopocie i Gdyni Orłowie.
Więcej na ten temat
Opinie (12) 3 zablokowane
-
2011-06-05 11:43
(4)
Jeżeli było trudno, to co by było gdyby była fala i wiatr? Wczoraj na zatoce były sterylno - jeziorowe warunki, a kajakarz morski musi być przygotowany na dużo więcej...
- 5 3
-
2012-07-03 18:52
To impreza nie odbyła by się. Ale w tym roku (2012) 3Mola odbyły się mimo wiatru, deszczu i zimna ...
- 0 0
-
2011-06-05 13:56
morski (2)
A co jeśli nigdy nie brałeś w tym udział i nie masz pojęcia o kajakarstwie morskim czy jeziorowym ???
- 0 0
-
2011-06-06 00:25
Proponuję uważnie obejrzeć filmik :)
- 1 0
-
2011-06-05 15:49
to nie wybierasz się na taką imprezę
Jak nie potrafisz jeździć na rowerze to nie wybierasz na pierwszy start downhillu.
- 6 1
-
2011-06-05 10:33
Wbrew wypowiedzom niektórych uczestników było doś trudno... (1)
Moim zdaniem było bardzo ciężko szczególnie dla kogoś kto drugi raz w życiu siedział w kajaku i miał z tym sportem I raz do czynienia. Prąd morski cały czas ciągnął nas w głąb morza. Dodatkowo pływały motorówki i skutery wodne przez co fale wlewały nam się przez dziób, pogoda dopisała...
Było ciężko ALE fajnie, polecam innym nawet nowicjuszom. Jak się okazało nawet oni potrafią dokończyć i być dumnym ze swojego wyczynu.- 10 1
-
2011-06-06 12:04
pytanie
jak nazywają się kajaki na których zdobyto miejsca 1-3??
proszę o informacje- 1 1
-
2011-06-06 11:19
;-)
- 0 1
-
2011-06-05 23:47
(1)
Marcin Tywoński wiadomo najlepszy
- 5 1
-
2011-06-06 10:32
Tak jest najlepszy !!! :)
- 1 0
-
2011-06-05 21:52
spokojnie, prawda lezy po srodku
Uczestniczylem w obu polmaratonach. W mojej opini ubiegloroczny byl ciezszy (znoszenie przez prady i obracanie kajakiem w miejscu). W tym roku calkowity lajt. Z rozbawieniem obserwowalem cien swojego kajaka na dnie, wrazenie, ze obok plynie rekin. I ta kolejnosc jest wlasciwa. Pierwszy rok nauczyl mnie pokory dla morza (nie bylem nowicjuszem w kajaku, ale na morzu tak). W tym roku zabawialem sie plynieciem. Fenomen tej imprezy polega na tym, ze jednego roku niemalze walczysz o zycie, zas drugiego plyniecie bawi.
- 6 0
-
2011-06-05 13:45
Brawo Gdynia,.. a i Kraków:))
widać tam to się pływa i to po mistrzowsku.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.