TV

Hozier gra przebój "Take me to church"

4674 wyświetlenia 4 lipca 2015 (137 opinii)

Hozier gra przebój "Take me to church".

Więcej na ten temat

Opinie (137) 4 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Pozdrowienia z Refused

    Pozdrawiam wszystkich bawiących się na Refused ! Chyba najbardziej spontaniczny kociołek tego Openera :) Było gorąco i tak trzymać. Panowie na scenie jak i pod sceną na licznikach mieli sporo, ale energii pozazdrościć !

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Najbardziej zapamiętam (2)

    przygłupów, którzy zamiast się bawić i cieszyć muzyką, trzymali cały czas swoje smartfony w górze i nagrywali filmiki, których i tak nigdy nie obejrzą. W tym roku to już była prawdziwa plaga debilizmu. A poza tym spoko.

    • 44 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Wszystko super

      Tylko, czy trzeba w tłumie palić fajkę za fajką i kurzyć na wszystkich dookoła? Najczęściej takie osoby zaciągają się z artystyczną miną i rozglądają się tylko, czy wszyscy patrzą na nich. Rozumiem, że koncert plenerowy to ma jakieś przywileje, ale żeby w tłumie smrodzić petem i truć ludzi dookoła to już przesada.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      bo to jest festiwal dla "młodych ludzi".

      Nagrywanie białym ajfonem wszystkiego jest jak klaskanie pilotowi przy lądowaniu. Wieś.

      • 8 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    oto twarze z fejsa

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    A gdzie zdjęcie celebryty.. Wojewódzkiego z "lufką" w zębach, które krąży po internetach? (5)

    Przecież ten "festiwal" to skupisko wszelkiej maści ćpunów, kilogramy zielska, fety i koksu, tysiące piguł i dopalaczy. Gdyby tam psa tropiącego wpuścić, to by zwariował. To się powinno Ćpun'er Festiwal nazywać o_O

    • 54 105

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      A co to jest feta? Bo jakby co zaczyna się w Gdańsku w tym tygodniu :)

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      o jakś prawicowo katlocka parówa bez kasy laski perspektyw - napij si ebełta i idź spać mendo

      • 4 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      naprawdę??? a ja tyle czasu tego szukałem i nie znalazłem :P

      • 3 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      nie mierz wszystkich swoją miarą ;)

      • 11 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Blysnela wiedza z komputera, hehe

      • 12 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Nurtujące pytanie. (6)

    Czy ktoś mi wytłumaczy w miarę rzeczowo czemu na wszelkiej maści festiwalach w dobrym guście, a odnoszę wrażenie, że wręcz trzeba, wyglądać jak dziwadło? Nie mówię żeby przyjść ubranym jak do pracy (nawiasem niektórzy też się ubierają... dziwnie). Ale jak patrze na niektóre stylizacje, np. kombinezon tygrysa jak z promocji w hipermarkecie itp to krew zalewa. Przecież to nawet wygodne nie jest. Zaznaczam, że wcale tego nie hejtuję, niech sobie robią jak chcą. Po prostu zastanawiam się nad zjawiskiem jako takim.

    • 47 49

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      proponuje masc na bol dolnej czesci plecow i wiecej dystansu do siebie :)

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Jeżeli masz w domu kostium tygrysa i bardzo chciałbyś wyjść w nim kiedyś z domu - to kiedy jeśli nie na Open'erze?

      • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Ja Ci to wytłumaczę:

      To się nazywa: dobra zabawa, wyluzowanie, ucieczka od szarej rzeczywistości, wygłupianie się, łapanie dystansu do siebie i do tego co dzieje się w koło.

      • 36 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Nie trzeba, a można. Ludzie codziennie chodzą obrani tak jak należy, czy to ze względu na pracę, czy też otoczenie, gdzie niekoniecznie wypada się wyróżniać. Na openerze i innych festiwalach mogą o tym zapomnieć, bo nikt ich nie ocenia - w końcu dookoła tyle innych dziwnie ubranych osób ;) Oczywiście, część osób chce pokazać przez to jacy są fajni. Myślę, że jednak dla większości liczy się dobra zabawa i możliwość wyluzowania, a "dziwny" ubiór jest jednym z elementów, które pomagają to zrobić. Pozdrawiam

      • 32 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      Matko , w USA nikt nie zwraca uwagi jak jest ubrany bo maja to gdzieś , nie masz innych kłopotów na głowie? Moge Ci dołożyć :)

      • 28 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      festiwalowy street fashion

      W necie znajdziesz dużo publikacji na temat tzw. festiwalowego street fashion. Jest coś takiego jak "festiwalowa moda"

      • 6 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Co roku coraz to większe tałatajstwo przyjeżdża do Trójmiasta!

    • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    ja tam stary dziad już jestem co jeździł do Jarocina

    Tak trzymać! Żadne tam międzypokoleniowe granie 😉

    • 6 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    ma szczęscie jest off

    ale nie piszczie o nim, bo jeszcze zlecą się muchy

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Drake (1)

    Dlaczego większość się wzięło na Drake'a? Dał pierwszorzędny występ, ludzie skakali, rapowali razem z nim. Uszanujcie to, że nie każdy słucha rock'a. Ja się ogromnie cieszę, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie - ja przyszedłem pierwszego dnia na Drake'a, inni przyszli ostatniego na Kasabian.. No i super, bawmy się i cieszmy, że tacy ludzie do nas przyjeżdżają! Taki Drake, którego hejtujecie, miał 15 milionów odtworzeń swojego albumu w tydzień!!! Cieszmy się, że tacy ludzie przyjeżdżają do Polski i dają koncerty na poziomie!
    To był mój pierwszy open'er, za rok pójdę znowu, może nawet wybiorę się na 4 dni, zażyć trochę nowego, muzycznego ukojenia.
    Pozdrawiam dla wszystkich, którzy na festiwal chodzą by się bawić, a nie szukać mankamentów.

    • 5 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      nowego, muzycznego ukojenia. nc.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

    Eagles of Death Metal i Alabama Shakes (1)

    Panowie, ja rozumiem, że wszystkiego nie da się zobaczyć, ale chyba byliśmy na innym festiwalu ... o najlepszych koncertach ani słowa (?!)
    Eagles of Death Metal, Alabama Shakes i St Vincent - to było autentyczne granie, pani z St Vincent trochę pozerka, ale generalnie wielkie zaskoczenie na plus.

    • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Open'er 2015: momenty, które zapamiętamy

      won brudasie na łutstok

      • 1 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane