TV

Gdańskimi śladami Güntera Grassa

7093 wyświetlenia 13 kwietnia 2015 (212 opinii)

Poznaj miejsca w Gdańsku związane z Günterem Grassem.

Opinie (212) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    przyjechałeś ,zobaczyłeś , pokochałeś.... (1)

    TO JEST WŁAŚNIE
    M I A S T O G D A NS K.
    powodzenia Młodzi

    • 3 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      dzięki, a teraz płyń do Lubeki.

      • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    Polski Gdańsk!! (2)

    J... graSSa, Danzigi i lemingów.

    • 6 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      j...ć prawicowe szambo

      prawicowe szambo śmierdzi nienawiścią i faszyzmem.

      • 0 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      ta wypowiedź to kolejny dowód, że polska prawica to szambo i rynsztok wszystkiego, co w Polsce najgorsze. Normalny Polak nie jest takim nienawistnikiem, jak polscy prawicowcy, pseudopatrioci od siedmiu boleści... Prawicowcy nienawidzących wszystkich, nie jesteście lepsi od Niemców z NSDAP, gdybyście mieli tyle władzy, co oni, robilibyście to samo...

      • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    (2)

    Dawny Gdańsk przybliżyły mi książki Grassa. Ale w nie mniejszym stopniu książki Brunona Zwarry. Grass umarł, Brunon Zwarra żyje cicho, bo jako polemizujący i głoszący inne poglądy niż wielki pisarz, nie może liczyć na względy gdańskiej władzy, która pewnie przy okazji pogrzebu znów się ogrzeje w blasku noblisty. Kim byłby i co pisałby Grass, gdyby Rosjanie nie popędzili im kota? Czy biłby się w piersi za służbę w SS. Z drugiej strony Zwarra z prześladowanej w Danzig polskiej rodziny, więzień Stutthofu i Sachsenhausen. Literacko może nie porównywalni, ale czy to nie okazja, by wybrać po czyjej stronie stajemy?

    • 7 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      Uszanować realnie prześladowanego Polaka jest wśród gdańskiej internetowej inteligencji passé. Lepiej oddawać hołdy "wypędzonemu" esesmanowi.

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      Ważne aby zaznajomić się i z jedną i drugą stroną, spróbować zrozumieć oba spojrzenia, tak jak w przypadku Miłosza i Herberta.

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    (5)

    Ani słowa o graficznej, rzeźbiarskiej, wysoko cenionej twórczości Grassa. Czy może dziwić fakt, że nie zgodził się by Go uwiecznić w szkaradnej pseudo- rzeźbiarskiej formie mnożącej się w Gdańsku w postaci ławeczek,walizkowych pomniczków, jednym słowem plastycznego prostactwa? Grass z fajeczką, maszyną Remington i książeczką wojskową wystającą w kieszeni - to się niektórym marzy.

    • 0 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      Ukraińcy stawiają pomniki Banderze, to i pomnik Grassa mnie w Gdańsku nie zdziwi.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

      (3)

      Nie mam nic przeciwko pomnikowi Grassa w Gdańsku, zwłaszcza we Wrzeszczu.
      Ale bez koniunkturalnego pośpiechu. Bo znów napiszą " W chołdzie wielkiemu pisarzowi". Niech pomnik nie przyniesie nam wstydu.

      • 1 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

        (2)

        A będzie Pomnik Arthura Greisera? Też wybitny gdańszczanin, do tego wyższy stopniem.

        • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

          (1)

          Mądrzejsi od ciebie obu osądzili. Jednego Noblem, drugiego stryczkiem.

          • 1 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

            A ten Nobel był przyznany przed, czy po ujawnieniu wpisów w Wehrpassie?

            • 2 1

  • oportunizm w cenie

    Grass to był cwany gość, zawsze ustawiał się po stronie silniejszych i rządzących. Zresztą nie tylko on. Tak postępował GroSS, KoSSiński i wielu innych pismakow. Oni zawsze chwalili w swoich powieściach żołnierzy zSSr i nienawidzili Polaków, za to że uratowali im życie.

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    RZYGAĆ się chcę na tych hejterów

    rzygać mi się chce na tych hejterów, którzy w Grassie widzą tylko SS-mana. Fakty są takie, że Grass był bardzo młody, gdy wstąpił do Waffen-SS, funkcjonował tam krótko i nie udowodniono mu żadnej zbrodni. Przez całe późniejsze życie ukazywał zło nacjonalizmów i szowiznizmów, kajał się za winy Niemców wobec Polaków, Żydów i innych narodowości. Jeśli ktoś nie potrafi zrozumieć, że człowiek naprawdę potrafi się ZMIENIĆ, ZMĄDRZEĆ, to s...ł go pies.
    Widać, że niektórzy po prostu nienawidzą Niemców i nie wybaczą Niemcowi, bo jest Niemcem. To naprawdę smutne, że w niektórych współcześnie żyjących Polakach jest więcej nienawiści, ksenofobii i szowinizmu, niż w Niemcach, którzy w czasie wojny służyli w Waffen-SS

    • 2 10

  • Jak można w niby wolnej Polsce hołdować byłego SS mana?

    I to ma być polski portal?

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    Gdybyśmy solidnie zaczęli grzebać w życiorysach trzeba by było zdjąć wiele tabliczek z literackimi nazwami ulic a nawet zmienić nazwę gdańskiego portu lotniczego. Na szczęście ważniejsze od tego jacy byli, jest to co stworzyli. Nie ma pisarza, który Gdańskowi dawnemu, ale z sympatią dla dzisiejszego, poświęcił tyle książek czytanych na całym świecie. Skoro potrafimy na promocję miasta przez przegrywającą często drużynę piłkarską wpompować miliony, to na ten pomniczek poszły grosze. Wojna i czas dyktatury rządzi się prawami, o których większość dziś nie ma pojęcia myśląc, że można sobie wybrać co i gdzie się będzie robiło. Dzisiejsza propaganda to pikuś w porównaniu z wojenną a mimo to nieźle miesza ludziom w głowach.

    • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    Grass też dobrze znał język Kaszubski z racji tej ze matka Kaszubka od małego uczyła synka tego języka.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańskie ślady Güntera Grassa

    SS

    Były członek waffen ss, czym się Gdańsk chlubi, zrobić byłego nazistę honorowym Obywatelem Miasta Gdańsk to wstyd i hańba, to mogli zrobić ludzie dla których historia Polski nic nie znaczy, albo bliżej im do Niemiec.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane