TV

Gdańsk Dźwiga Muzę - Koncert Lato ZET i Dwójki 2015

3567 wyświetleń 19 lipca 2015 (107 opinii)

Niedzielne koncerty na Gdańsk Dźwiga Muzę w skrócie. Zobacz, jak wypadło Kombii, Andrzej Piaseczny, IRA, Perfekt i Ewa Farna.

Więcej na ten temat

Opinie (107) 3 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    pińcet osób - na bogato (1)

    • 13 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    tzw. "artyści" z ich managerami sami popsuli sobie rynek

    skoro praktycznie każdy z wykonawców wymienionych w artykule gra rocznie kilkadziesiąt "darmowych" koncertów (tzn. widzowie nie płacą bezpośrednio tylko robią to z ich podatków urzędnicy i oficerowie kulturalni - kaowcy) to trudno się potem dziwić, że widzowie nie chcą wysupłać 13 zeta żeby ich oglądać, skoro za parę tygodni gdzieś w okolicy i tak będą grać "za darmo". Do tego dodać kiepską pogodę i brak widzów jest murowany. Czy ktoś słyszał kiedyś o fanach jakiegoś zespołu, którzy zapłacili za bilet i nie poszli na koncert bo była zła pogoda? Tym się różni "darmowe" od płatnego.
    Tak na marginesie to "darmowe" koncerty kosztują drożej bo wykonawcy łatwiej zedrą grosz od kaowców odpowiedzialnych za wydanie tej kasy niż zdarliby za płatny biletowany koncert grany dla swoich fanów. Jak wiadomo z publicznym groszem nikt się nie liczy.

    • 8 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    Gdańsk nie udźwignął tego wydarzenia

    • 10 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    Chciałem wczoraj zobaczyć w TV co to za impreza ale muzyki się nie doczekałem. Były tylko wygłupy jakiegoś gościa z radia.

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    gdańsk dźwiga odpust

    Żenada, od biedy można słuchać w deszczu paru wykonawców... to już lepiej by było sprowadzić discopolowćów... Górniakowa wyczuła poziom i rakiem się wycofała... Andrzej Piaseczny wyróżniony smsami - hahaha. Prowadzący robili co mogli ale generalnie klapa.

    • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    Kombii a KOMBI (1)

    Gdańsk Dźwiga Muzę a czy pamiętamy, że Sławomir Łosowski w 1969 roku w Gdańsku zawiązał swój autorski projekt muzyczny zespół wokalno-instrumentalny Akcenty., który w 1976 przekształcił w KOMBI. Zawiesił działalność zespołu w 1992, gdyż odeszli z zespołu Tkaczyk i Skawiński. Poza tym z trudem kończył ciągnącą się budowę domu. Wcześniej mieszkał z rodziną w fatalnych warunkach, a stan zdrowia jego żony chorującej na SM zaczął się gwałtownie pogarszać. Łosowski zaczął organizować swoje osobiste sprawy i jednocześnie działać w kierunku uzupełnienia składu KOMBI o nowych muzyków. Przesłuchał kilku potencjalnych kandydatów na wokalistę i rozważał kandydatury na bas i gitarę. Jednak sytuacja z coraz bardziej chorą żoną uniemożliwiła mu działanie. Nie mógł podjąć ofensywy: nowy skład, próby, nowe utwory, teksty, aranże, nagrania. Jego ówczesne zasoby materiału muzycznego były głównie instrumentalne, a przygotowanie utworów wokalnych na album wymagałoby czasu, którego zwyczajnie nie miał. Podjął wtedy trudną decyzję o zawieszeniu działalności zespołu. Poinformował o tym fanów aby nie robić im nadziei, iż w możliwym do przewidzenia terminie przygotuje nowy skład i wyda nowy album. Musiał przygotować się na zupełnie inną nową sytuację, opiekę nad chorą żoną. Aby nie pozostawić w niebycie kilku instrumentalnych kompozycji, nagrał jeszcze w latach 1993 4 w duecie z perkusistą Tomkiem album Nowe narodziny. Dla fanów KOMBI był to pożegnalny album lidera, który znikł z przestrzeni muzycznej na wiele lat. W tym czasie toczył inną walkę, aby stworzyć maksymalnie dobrą opiekę dla całkowicie sparaliżowanej żony. Ponieważ posiadał system nagłośnieniowy i studio nagrań, zarejestrował firmę, aby sprzętem świadczyć usługi w branży muzycznej. I aby móc być przy chorej żonie, bo firmę prowadził w domu. Od czasu do czasu otrzymywał od fanów pytania, czy reaktywuje zespół. Z powodu 11 lat przerwy w działalności zespołu Łosowski uważał, że teraz bardziej sensowny od budowy nowego składu KOMBI będzie powrót do koncertowania w składzie sprzed zawieszenia działalności; byłby to najlepszy prezent dla tysięcy fanów. Chciał więc zaproponować współpracę Skawińskiemu i Tkaczykowi, gdy zakończył istnienie ich zespół ONA. Muzycy ci powołali jednak do życia kolejny własny zespół, trzeci po odejściu z KOMBI. Niestety, dokonali przy tym manipulacji polegającej na nazwaniu tego zespołu nazwą łudząco podobną do nazwy KOMBI, mianowicie Kombii. Łosowski od początku zaistniałej w 2003 r. sytuacji sprzeciwiał się używaniu przez ten zespół nazwy Kombii, ponieważ jej podobieństwo do nazwy KOMBI działało na szkodę jego zespołu i muzycznej marki, którą wypracował. Wiele osób zostało tą nazwą wprowadzonych w błąd i myślało, że jest to powrót na estradę legendarnego zespołu Łosowskiego w starym składzie. Fani i przyjaciele zespołu byli zdumieni, nie widząc w zespole reklamowanym jako reaktywacja KOMBI jego założyciela, lidera i klawiszowca. Łosowskiego, który był esencją KOMBI i tworzył muzyczny brand zespołu. Słysząc zupełnie obce brzmienie, zaczęli pytać Łosowskiego o wyjaśnienie tej sytuacji i prosić, by wznowił koncerty autentyku KOMBI. Więc gdy tylko ustabilizował swoją sytuację rodzinną, wznowił działalność zespołu. Nastąpiło to w czasie ogromnej promocji i reklamy medialnej zespołu Kombii. W tej szczególnej sytuacji Łosowski, choć posiadał prawa do nazwy KOMBI, zdecydował się przywracać ją etapami i na początku zespół zaczął koncertować jako Łosowski. Potem przyjął szyld Łosowski lider KOMBI, by od 2013 roku występować jako KOMBI Łosowski, a dzisiaj ponownie jako KOMBI. Zespół w tym niełatwym czasie wspomagali w miarę swoich możliwości szefowie fan klubów z lat 80, byli managerowie i przyjaciele zespołu. Pierwszy po przerwie koncert odbył się 2 października 2004 r. w Łebie. Przyjechało mnóstwo fanów z całej Polski. Zabrzmiały największe hity zespołu. Na początku Wspomnienia z pleneru, pierwszy wielki przebój instrumentalny Łosowskiego. Po nim lider założył swoje słynne przeciwsłoneczne okulary z lat 80. i zagrał Taniec w słońcu. Następnie muzycy zagrali Komputerowe serce, Nowe narodziny, Zaczarowane miasto i kolejne utwory. Owacyjnie przyjęte zostały przeboje: Przytul mnie, Za ciosem cios, Nietykalni skamieniałe zło. Na finał był podwójny bis Słodkiego miłego życia. W 2005 r. do składu dołączył świetny wokalista Zbyszek Fil. Utwory wokalne KOMBI nabrały teraz nowego blasku. W 2009 r. udokumentowane to zostało trzypłytowym albumem Zaczarowane miasto. W albumie obok dawnych hitów KOMBI znalazły się także najnowsze piosenki oraz instrumentale. Zespół w następnych latach grał koncerty pod tytułami Zaczarowane miasto lub Słodkiego miłego życia. Koncerty te przywracały słuchaczom muzykę i prawdziwe brzmienie KOMBI. Były rozbudowanymi spektaklami światło dźwięk. Na przełomie 2013/14 roku ukazał się trzypłytowy album LIVE. Został wydany z okazji przypadającego w 2014 roku jubileuszu 45-lecia zespołu. Album zawierał zarejestrowany w 2011 r. koncert z największymi przebojami zespołu oraz nowymi piosenkami, a na jubileuszowym krążku bonusowym utwory instrumentalne z lat 1973 2011, nigdy dotąd niepublikowane lub mało znane. Historia zespołu KOMBI dzisiaj się nie kończy Zespół koncertuje i nagrywa nowe utwory. W zespole grają świetni muzycy. Aktualny skład tworzą: Sławomir Łosowski intrumenty klawiszowe, Zbyszek Fil wokal, Karol Kozłowski gitara basowa i Tomasz Łosowski perkusja.

    • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

      Dzięki za tą historię, a Pana Sławomira Łosowskiego można było spotkać w sobotę na Targu, pracował nad nagłośnieniem Aidy :)

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    :/ (1)

    Tęsknię za koncertami w Brzeźnie... Dużo muzy , mało gadania, plaża... Hey, O.N.A, Łzy... I zawsze w pip ludzi!!!

    • 27 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

      Z koncertów w Brzeźnie to tylko ICH TROJE

      Haha jaki to był szał, ile ludzi, pamiętam że przez ich koncert w Brzeźnie w 2001 gdzie przyszło ponad około 40 tys ludzi przenieśli je na plac zebrań. Oh kurde te czasy już nie wrócą...

      • 5 1

  • Szkoda pieniędzy na Dinozaury

    Jak widać frekwencja tyłka nie urywa ale dzięki śwince przy scenie festiwal nabrał humoru.

    Szkoda kasy na taką "kulturę" !!

    • 1 0

  • A Górniak miała byc i co nie było? (1)

    Czyżby zrezygnowała ?

    • 1 0

    • tekst

      zapomniała tekstu

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańsk Dźwiga Muzę znów na rozdrożu. Podsumowanie

    "..przyciągnąć szerszą publikę..."

    to zapowiedź zapraszania festynowych artystów, "gwiazd" komercyjnych radiostacji, które to do bólu katują nas od lat zestawem kilku oklepanych piosenek. Jeszcze do zeszłego roku można było doświadczyć wartościowej muzyki (np Fisz Emade, Nneka, Pustki, Lao Che...), a teraz posłuchamy tego samego co na Sopot Festivalu, czy wioskowych imprezach. Przykro, że serwuje się odbiorcy taką "kulturę" i ogłupia dennymi konkursami, selfie?! spotami....no litości...

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane