TV

Faith No More - Open'er Festival 2014

2583 wyświetlenia 6 lipca 2014 (100 opinii) autor: b

Faith No More na Open'erze

Więcej na ten temat

Opinie (100) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ostatni taniec na Open'erze. Podsumowanie festiwalu

    do z700 i powyższych

    W dużej części się z Tobą zgadzam. Choć moim zdaniem Headlinerzy w tym roku byli piekielnie mocni (sorry ale nie znac Black Keys czy Whitea a narzekać że ludzie znają muzykę z komercyjnych stacji to trochę skucha, wystarczy słuchać np. Trójki), to szczególnie w tym roku brakowało mocnych artystów drugiej linii. Jeśli odejmiemy polskich artystów, którzy chyba dla zapchania lineupu zostali zdjęci z dużej sceny to w namiocie tylko Metronomy i Afghan Whigs były kapelami z jakąś marką, a i tak lata świetlne dziela ich koncerty od wspomianego Cavea, czy koncertów z poprzednich lat dla ktorych namiot jest miejscem idealnym np. Archive, Regina Spector, Bat for Lashes. Rzeczywiście kiedyś ciężko było wybrać na co się zdecydować, teraz sceny z dwugodzinnymi przerwami między koncertami wyglądały smutno, a do wyboru było niewiele.
    Ale żeby nie narzekać tylko. Od lat dostawaliśmy pod nos największe światowe gwiazdy, powiedzmy szczerze ile jest takich kapel 20-30, siła rzeczy zaczęły się powtarzać, na początku to było dla nas nowe, teraz trzeba trochę wiedzy żeby wiedzieć że Intrerpol/Foals/Pearl Jam/White to nie odgrzewane kotlety tylko ekipy które wydały nowe materiały i które ogrywają je po największych światowych festiwalach a więc i u nas.Sezon festiwalowy jest krotki i jeśli się Opener w niego tak dobrze wpasował, że oglądam stream z Glasto/RockWerchter/Roskilde a dzień czy dwa później mam u nas te same ekipy to nie będę się licytował czy nas festiwal jest najlepszy piąty czy 11ty, kolejny raz mam tu co ludzie w innych "lepszych" częściach Europy.
    Zapewne jest tak że kasy po odejściu sponsora jest mniej i tu ktos bardzo fajnie pisze że może w takim razie nie ma sensu na siłę rozpychać tego co jest na cztery dni. Opener jest marką i lepiej żeby kolejne edycje szły w jakość nie ilość

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Ostatni taniec na Open'erze. Podsumowanie festiwalu

    Openerowicz

    Też jestem chyba 8 czy 9 raz z rzędu. Zabawa jak zwykle przednia i dochodzę do wniosku, że krytykowana głównie przez zakompleksionych ludzi przyzwyczajonych do naszej siermiężnej rozrywki. Mam w d... lans, chodzę na kosakowskie lotnisko, bo mam blisko ;) i kocham muzykę. Tam jest uczta i to niezależnie od programu. Zawsze znajdę coś nowego, coś ciekawego, szczególnie na mniejszych scenach. Narzekanie na drożyznę - cóż, jak się chce to można zbierać cały rok. To festiwal europejski a nie nasza to wina, że ciągle europejczykami nie jesteśmy. Także myśleć pozytywnie, znaleźć skarpetę do zbierania, ćwiczyć angielski by móc pogadać z ludźmi i za rok w Kosakowie !

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane