TV

Edukacja w domu

7256 wyświetleń 11 stycznia 2014 (295 opinii)

Rodzina Hofmanów z Gdańska od czterech lat uczy dzieci w domu. Tą metodą objęte jest już troje starszych dzieci, dwa najmłodsze Tymek i Łucka również będą w ten sposób kształcone. Jak wygląda dzień rodziny, która zdecydowała się na własną rękę uczyć dzieci, z jakimi problemami muszą sobie radzić i co edukacja domowa daje im dzieciom?

Więcej na ten temat

Opinie (295) ponad 10 zablokowanych

  • podziwiam i zazdroszcze

    Pięknie się to oglądało. Jakże pozytywny i inspirujący początek dnia. Nie raz myślałem nad domową edukacją swoich dzieci. Państwo to robicie! Fantastycznie.

    • 2 1

  • Znam ich, bardzo porządna, fajna rodzina, dzieci dobrze wychowane.

    Pozdrawiam.

    • 2 0

  • Wszystko wygląda fajnie, ale jak dzieci uczą się zachowan spolecznych, jeżeli

    90% czasu spędzają w domu. Rodzina jest najważniejsza to bezdyskusyjne, lecz przecież istnieje świat na zewnątrz, gdzie są różne sytuacje, różni ludzie, przecież nic nie trwa wiecznie i przyjdzie czas, kiedy dzieci będą musiały sie skonfrontować ze światem zewnętrznym nie na parę godzin tygodniowo lecz prawie cały dzień i to bez obecności rodziców. Przecież znajomośc x języków czy matematyki może w pewnym momencie okazać się nie wystarczające do funkcjonowania w świecie, gdzie oprócz wiedzy potrzebne jest również doświadczenie w kontktach z obcymi ludźmi, radzenie sobie samemu itp. Czy te dzieci wejdą w świat dorosłych z takimi umiejetnościami?

    • 4 0

  • Podziwiam, popieram, brakuje mi odwagi, by pójść w te ślady

    Mam dwójkę wspaniałych dzieci. Chciałabym również wykorzystywać ich potencjał, możliwości poznawcze w pełni. Praca z dziećmi, nauka, zabawa jest super.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    ....

    Negujecie coś o czym nie macie pojęcia,radzę trochę
    poczytac o edukacji domowej ,o badaniach na ten temat,o ludziach którzy w ten sposób byli kształcenie ,bo widzę ze każdy udziela tu głosu nie mając bladego pojęcia o czym mówi,a niby tacy pokształceni z tych szkół wyszli.

    • 2 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    Edukacja przez zabawę

    Tak czy inaczej nauczanie powinno być ciągłym procesem, uzupełnionym różnymi, innymi wariantami edukacji, aby dziecko socjalizowało się z innymi rówieśnikami i zmieniło na chwilę środowisko domowe warto zainwestować w zajęcia dodatkowe, np: warsztaty taneczno-muzyczne lub zajęcia z robotyki dla dzieci już od 5 lat.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    hmmm

    Wydaje mi się, że funkcjonowanie w takim nietypowym układzie wykształci w tych dzieciach mieszankę poczucia wyższości nad rówieśnikami, przy jednoczesnym poczuciu strachu przed nimi. Mają jasny przekaz od najmłodszych lat, że są wyjątkowe i "za dobre" na "zwykłą" szkołę.

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    polskie społeczeństwo

    Zamiast tak od razu cisnąć po rodzinie której tak na prawdę nie znacie to się zastanówcie 100 razy. Piszecie że dzieci będą aspołeczne bo nie chodzą do szkoły a powiedzcie czy dzieci które chodzą do szkoły tak na dobrą sprawę wynoszą z niej coś pożytecznego? Wiedza jest minimalna bo zazwyczaj nauczycielowi się nie chce, nie ma czasu, program go goni itp. więc dzieci siedzą w tych ławkach bo siedzieć muszą (w końcu tak każą rodzice, tak nakazuje społeczeństwo) nic z tego nie wynosząc, zazwyczaj towarzystwo jest wymieszane więc ci którzy mają jakieś ambicje i chcą zaistnieć na lekcjach dużo tracą przez tych którym szkoła "zwisa" i którzy robią sztuczne zamieszanie na zajęciach np. głupimi żartami, wagarami itp. Efekt jest taki, ambitni po zajęciach biegną na korepetycje bo oczywiście zajęcia im nic nie dały co sprawia że zamiast uczyć się 8 godzin dziennie uczą się 10 godz. po czym wracają do domu i dalej się uczą bo muszą utrwalić to co było na korepetycjach. Później dzieje się tak że dziecko nie ma w ogóle czasu dla siebie na rozwijanie swoich zainteresowań bo musi uczyć się w domu tego czego powinni nauczyć go w szkole, a ci którym nie zależało zaraz po lekcjach namawiają kolegów, koleżanki i biegną na piwko i na blanta. Mało tego jeśli dziecko jest podatne na wpływy innych to stoczy się na dno tak jak koledzy z klasy którzy piją, palą, wagarują bo będą chcieli być akceptowani w społeczeństwie. Na własnym przykładzie powiem że ze szkoły nie wyniosłam prawie żadnej wiedzy to co umiem zawdzięczam sobie, paniom które udzielały mi korepetycji i rodzicom. Dzieciństwo i wiek szkolny też nie istniało, lekcje tańca które uwielbiałam musiałam rzucić po pół roku bo nie miałam na to czasu mało tego szkoła która miała być dla mnie kontaktem z rówieśnikami i super przygodą skończyła się depresją spowodowaną tym że koledzy i koleżanki odtrącili mnie tylko dlatego że nie piłam, nie paliłam a moich rodziców nie było stać na super modne ciuchy więc chodziłam ubrana skromnie co "społeczeństwo" nie akceptowało w sumie wylądowałam u psychologa, szkołę wspominam jako największe zło, dzieciństwa nie miałam. Szczerze wolałabym żeby rodzice uczyli mnie samą w domu nawet te 4-6 godzin dziennie i zapisali mnie na dodatkowe zajęcia np, z tańca gdzie miałabym też kontakt z ludźmi niż przeżywać te męczarnie w szkole. Ludzie nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie dzieci potrafią być okropne!! Przykład z życia: kolega nasikał koleżance do butów bo stwierdził że jest brzydka i brzydko się ubiera koleżanka ze szkoły do domu wracała w kapciach do szkoły nie chodziła ze 2 tygodnie. Dalej uważacie że nauka w domu to taki zły pomysł? ja uważam że pomysł jest dobry szczególnie że dzieci jeśli tylko zechcą mogą iść do szkoły, zmieniłabym tylko system uczenia.

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    Myślę że uczenie domowe powinno się odbywać u dzieci które mają problemy typu zdrowotnych. Zamiast tego w szkołach powinien zmienić się system nauczania. Mogliby rozpocząć lekcje później niż 8 rano i nie zmuszać ich znania całego materiału. Powinni bardziej zwracać uwagę na mocne strony ucznia i nie mówić tylko o słabych.
    Jednak jeżeli rodzice postanowili uczyć dziecko domowym sposobem to radze by dzieci chodzili do szkoły muzycznej lub uprawiali konkretny sport. Sprawić aby patrząc na zdjęcia w przyszłości widzieli nie tylko rodzinę , ale też wielu przyjaciół.
    Uważam że argumenty rodziców są dobre i pod tym względem szkoły powinny się zmienić.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Oni uczą się bez dzwonków i lekcji. Edukacja domowa

    Prośba

    Witam.
    Czy mogę prosić o kontakt z ww. rodziną. Jesteśmy zainteresowani tematem.

    Pozdrawiam,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane