Dziki zawładnęły dzielnicą VII Dwór
37850 wyświetleń 5 sierpnia 2018 (286 opinii)Locha i warchlaki od kilku tygodni okupują osiedle w dzielnicy VII Dwór. Zwierzęta czują się między blokami jak w domu. Mieszkańcy są podzieleni - jednym boją się dzików, a inni je dokarmiają. Lasy Państwowe nie mogą zrobić nic konkretnego, a spółdzielnia walczy jak może.
Więcej na ten temat
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-05 09:55
Na gorkach nawet piwo dziki pija tak je pijaki doprowadzili wiec tu jeszcze kaca nie znaja
- 8 0
-
2018-08-05 09:10
Sopot Kamienny Potok (2)
Zapraszam do nas, kazdego wieczoru dziki przychodza pod budynki i ryja trawniki. Jakakolwiek ich pilegnacja nie ma sensu. Poza tym zwierzaki coraz mniej boja sie czlowieka wrecz to one swoim zachowaniem sprawiaja wrazenie ze sa w stanie zaatakowac.
- 13 13
-
2018-08-05 09:55
Pożegnajmy trawniki.
Dzikie łąki górą :)
- 5 0
-
2018-08-05 09:12
Nie, no pielęgnować na pewno warto
Trochę poczesać, może jakaś odżywka, opiłować raciczki. Będą wdzięczne.
- 15 2
-
2018-08-05 09:50
wróciły na swoje
a spółdzielnia jest intruzem
- 13 7
-
2018-08-05 09:50
Zamieszkały skoro mieszkancy celowo je tam sciagają.Wiec mieszkancy niech zrobią porzadek ze swoimi sasiadami!
Mieszkańcy dobrze wiedzą kto dokarmia dziki.
- 13 1
-
2018-08-05 09:49
A gdzie te biedne zwierzęta mają się podziać ?
Lasy wycinaja, na łąkach powstają osiedla parki służą człowiekowi.
- 25 5
-
2018-08-05 09:47
Nie dziki zamieszkały
tylko człowiek z tonami betonu wszedł im w paradę.
- 18 10
-
2018-08-05 09:33
jeszcze przed rządami dojnej zmiany biegaliśmy z małym pieskiem po lesie (1)
my dwa cymbały na jednej długiej lince taterniczej, bo nas luzem puścić nie wolno
ludzie gadali, że są dziki
ale co to za las bez zwierzą. normalne, że są bo to ich dom.
ale zamiast dzików, lwów i tygrysów zaczął za nami biec amstaf
kark który z nim był, krzyczał coś do niego
a my spieprzaliśmy w głąb lasu
wbiliśmy się w spore stado dzików
amstaf i jego cymbał też
my przecisnęliśmy się między kilkoma wielkości półkotapczanu
na następny dzień znowu biegaliśmy po lesie
dziki były
a tych dwóch karków nie
dziki je zadeptały ? czy się zesr... i faje im zmiękły ?
innym razem dzik wielkości dwudrzwiowej lodówki i zapachu zgniłego sera stał na ścieżce którą szliśmy gęsiego
zatrzymaliśmy się. popatrzałem mu w oczy. chwilę odczekaliśmy
i wypaliłem -długo będziemy tak stać ?
i dzik poszedł w las
jak zapanował pisss, całe stado biegło przez las, uciekali
tak to wyglądało
ja i piesek staliśmy max metr od nich
kiedy zrobimy przewrót w tym głupim kraju ?
kiedy zapolujemy na mor...myśliwych ?- 12 17
-
2018-08-05 09:35
o wtedy sie obudziles i musiales poqoedziec mamie
ze sie zes.ales w galoty
- 4 2
-
2018-08-05 09:35
No i fajnie. Można sobie poobserwować, filmik nakręcić.
Czemu nie zrobić z tego atrakcji turystycznej?
- 12 7
-
2018-08-05 09:33
Weźta coś z nimi zrób5a
Nażrą się w śmietnikach a potem o*****a dzielnica. Już nie mówię jak bąki ich walą!
- 8 11
-
2018-08-05 09:31
"Rozrzedzenie" - czyli krótko mówiąc chcą je powystrzelać?
Co to za pomysły, aby dziki były w lesie, kto to widział?
Jak sie wycina lasy i betonuje tereny wcześniej zajmowane przez zwierzęta to nie ma sie co dziwić, że zwierzęta wychodzą poza obręb lasu.
Może rozrzedźmy naszą populację, albo betonujmy mniej zachłannie?- 20 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.