TV

Dzik spaceruje po centrum Wrzeszcza

16832 wyświetlenia 28 kwietnia 2015 (43 opinie) autor: Sebacyw

Dzik w Trójmieście to nic nadzwyczajnego, ale ten nagrany przez naszego czytelnia przechadzał się w poniedziałek wieczorem po głównym skrzyżowaniu Wrzeszczazobacz na mapie Gdańska (Grunwaldzka, Jaśkowa Dolina, Dmowskiego), a potem wszedł w ul. Dmowskiego.

Więcej na ten temat

Opinie (43) 1 zablokowana

  • Spacer wieczorową porą... (1)

    wyszedł się przewietrzyć wielkie mi rzeczy może pokłócił się ze swoją lochą:-p

    • 69 2

    • Marian! Do domu!

      • 0 0

  • News z d*py (1)

    jw

    • 0 3

    • twój wpis jest z d*py

      • 0 0

  • Spoko dzik:) (7)

    Na moim osiedlu też w tym roku często bywają jeden lub dwa dziki. Niestety reakcja wielu osób, jak to w naszym "tolerancyjnym" kraju, jest od razu dość radykalna, aby coś z tymi dzikami zrobić, bo niszczą trawkę przed domem.
    A moim zdaniem trzeba się cieszyć, jak w wielu innych krajach jest to normą, że dzikie zwierzęta czasami odwiedzają nasze wypielęgnowane osiedla. Nie trzeba zaraz do nich strzelać. Tym bardziej, że nie są one groźne.
    Zwierzęta też chyba częściej wychodzą z lasu, bo tam non stop teraz wycinki lasów.

    • 43 15

    • Nie są groźne? Nie byłbym tego taki pewien zwłaszcza na wiosnę ;) (6)

      Poza tym nie musi być agresywny żeby wystraszyć małe dzieciaki ktore się bawią n osiedlach, duze dziki są dość konkretnych rozmiarów.

      • 6 4

      • A ja nigdy nie moge trafic na dzika. A zawsze chciałem dzika pogłaskać. (3)

        • 1 0

        • (2)

          Może najpierw spróbuj z zającem: jak Ci się uda mu posypać soli na ogon, to i z dzika dasz radę pogłaskać;)

          • 0 0

          • (1)

            A co się stanie po posypaniu ogona zająca solą?

            • 0 0

            • Będzie słony.

              • 2 0

      • (1)

        Czy ktoś kiedyś słyszał o zranionym człowieku przez dzika? Może krążą gdzieś jakieś mity lub plotki, ale nie maja wiele wspólnego z rzeczywistością. Wbrew pozorom, dzikie zwierzęta są bardzo mądre i unikają człowieka jak ognia, bo wiedzą, że to jest dla nich największe niebezpieczeństwo.
        Dzik może zranić człowieka, jeżeli przypadkiem go spłoszymy, w szczególności, gdy jest to locha z małymi, chociaż ja nie słyszałem o takim przypadku. Wiadomo, że zawsze w kontaktach ze zwierzętami trzeba być w miarę ostrożnym i tyle. Czy do obcego psa też podchodzi się bez stresu?
        Ja u siebie spotkam o wiele większego dzika(i) i mijamy się spokojnie na ok. 10 metrów.
        Co do dzieciaków, to trzeba ich uczyć rozsądnego zachowania, a nie wpajać fobie od dzieciństwa.

        • 3 1

        • na nic twoje nauki jak się dziecko za małego wystraszy i to nie są żadne fobie. na tej samej zasadzie wiele dzieci i dorosłych osób boi się psów bo je kiedyś jakiś wystraszył - nie pogryzł czy zaatakował tylko wlasnie wystraszył. bedziesz posądzał takich ludzi o fobię? nie, po prostu mają jakąś traumę - i o takiej sytuacji mowię.

          • 0 3

  • Szedł na kebaba ;) (4)

    Tam gdzie szedł są 3 kebaby. Musiał poczuć mięsko i fryty ;)

    • 26 0

    • Slaby ten kebab...jak kazdy w polsce:)

      • 1 0

    • juz jest tylo 1 kebab hhaha (1)

      • 1 0

      • Bo sanepid pobrał próbki i dwa zamknęli . W trzecim zdążyli już mięsko z włośnicą zapakować w naleśniki i sprzedać

        • 1 0

    • Turki wciągnęli go w zasadzkę. Na drugi dzień była promocja w tych kebabach. Po dziku słuch zaginął.

      • 5 0

  • no cóż..... dziki kraj !

    • 2 0

  • Ganianie dzika to raczej słaby pomysl

    Zwala byłaby dla tego pana na pogotowiu jakby wyładował tam z rozerwana tętnica udowa lub wyprutymi wnętrznościami, o ile zdążyliby go tam dowieźć żywego.

    • 2 1

  • to nie smieszne,ludzie niszcza naturalne siedliska zwierzat,to gdzie one maja sie podziac?

    to nie smieszne,ludzie niszcza naturalne siedliska zwierzat,to gdzie one maja sie potem podziac?

    • 5 0

  • A co sie dzikom dziwić jak w lesie rajtuzowi hałasują w trampkach albo na GÓRALACH a jak!! (1)

    • 2 2

    • chyba lepiej w lesie jak po ścieżkach rowerowych....

      • 0 0

  • to Stachu, stały bywalec w okolicach Wrzeszcza i Strzyży

    zawsze sam, pochodzi, pospaceruje i wraca do lasu, on już tak ma

    • 2 0

  • Gość

    A na krakowcu to chleb powszedni :)

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane