Drugie życie psa Franka
7588 wyświetleń 4 lutego 2015 (129 opinii)Pies Franek, znaleziony w połowie stycznia na polu pod Gdańskiej, jest leczony w schronisku Promyk w Kokoszkach. Znalazł już właściciela, który się nim zaopiekuje. Film nakręcony przez pracowników Straży Miejskiej w Gdańsku.
Więcej na ten temat
Opinie (129) 1 zablokowana
-
2015-02-04 14:17
Franek 16 stycznia (piątek) około 16.00 stał na środku lewego pasma jezdni
ulicy Słowackiego w kierunku Wrzeszcza (w dół), jakieś 500 metrów od skrzyżowania ze Złotą Karczmą. Nie było najmniejszych szans, żeby się bezpiecznie zatrzymać (tam nie ma pobocza) plus same łuki o ograniczonej widzialności, by ktoś następny nie najechał na tył auta (dozwolona jest 70-tka), a przy okazji samemu nie zostać potrąconym przy próbie biegania po jezdni, gdyby jednak zaryzykować i stanąć na awaryjnych po prostu na drodze. Do tego miejsca na polu w Matarni, koło Klukowa, gdzie został dzień później znaleziony jeszcze był niezły kawał do przejścia. Musiał przekroczyć obwodową górą - wiaduktem. Można poszukać zapisu z którejś z kamer. Może to jakiś trop do ewentualnego właściciela? Na początku odcinka Słowackiego pomiędzy Niedźwiednikiem, a Matarnią (w stronę lotniska) jest takie strasznie zaniedbane gospodarstwo przyklejone do zbocza, zamieszkiwane przez mocno patologiczne, alkoholiczne towarzystwo. Było tam już prowadzonych wiele interwencji wolontariuszy w zakresie drastycznego zaniedbywania zwierząt w obejściu - ich niekontrolowanego rozrodu. Może Franek pochodzi właśnie stamtąd?
- 20 0
-
2015-02-04 14:09
a może piesio wybrał się sam w drogę i po prostu zabrakło mu sił...
niekoniecznie musiał się do tego przyczynić człowiek. pies jest bardzo stary i schorowany jak relacjonuje pracownik schroniska, mógł osłabnąć na rozmiękłym polu.
- 3 0
-
2015-02-04 14:03
oby już nigdy
więcej nie spotkał cię pieseczku zły los
- 17 1
-
2015-02-04 13:37
a trzecie i ostatnie
będzie w chińskiej restauracji
- 5 20
-
2015-02-04 13:27
Dobrze, że po tylu latach ciężkiego życia, piesek będzie miał szczęśliwą starość. Jeżeli adoptuje go ktoś z odległości 300 km, a teraz dba o odpowiednią karmę dla niego, to nie mam wątpliwości, że jest dobrym człowiekiem. Wszystkiego najlepszego dla "Ktosia" i Frania!
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt...pamiętajmy o tym :)- 22 0
-
2015-02-04 13:19
Nie do wiary straż miejska zwięla się do roboty
A już myślałm, że tylko potrafią mandaty wystawaić.Jak tak dalej będą się pozytywnie wykazywać to może zmienię o nich zdanie i nabiorę szacunu, ale na to trzeba czasu.
- 10 0
-
2015-02-04 12:24
Kochajmy psiaki,ale sprzątajmy po nich odchody na osiedlach! (1)
Kochajmy psiaki,ale sprzątajmy po nich odchody na osiedlowych trawnikach!
- 19 4
-
2015-02-04 12:46
kasiu
Nie dawaj wiary temu co ma zwierzaka , że go kocha jeśli po nim nie sprząta ! uczul się lepiej na te osobę i obserwuj jak traktuje swoje zwierzę ???
- 4 2
-
2015-02-04 12:44
śliczny jest, a sku....., który go skrzywdził niech zdycha w męczarniach
- 32 1
-
2015-02-04 12:11
Brawo Straż Miejska!
Tacy strażnicy, tacy ludzie przywracają mi wiare w człowieczeństwo i dobre serce ludzkości. Wielki szacunek dla Państwa i dziękuję z całego serca za uratowanie Franka!
- 32 0
-
2015-02-04 12:02
szczesliwa adopcja
Duzo spokoju i dobrego domu dla Franka.
Mam nadzieje , ze nowy wlasciciel- Twoj pan i przyjaciel zda egzamin z czlowieczenstwa i nie skonczysz w budzie na lancuchu.
Mam tez nadzieje , ze Twoj nowy przyjaciel przysle z czasem fotki do Promyka
z pobytu w nowym domu.
Wchodzac na strone schroniska Promyk mozemy popatrzec na takie adopcje.
Pozdrawiam milosnikow zwierzat- 33 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.