TV

Debiut nowego Opla Insignii

6282 wyświetlenia 21 czerwca 2017 (163 opinie)

Po dziewięciu latach od pojawienia się na rynku debiutanckiej odsłony Opla Insigni, w końcu doczekaliśmy się drugiej generacji flagowego modelu niemieckiego producenta. W najbliższy weekend odbędzie się ogólnopolska premiera zupełnie nowej Insigni. Auto będzie można podziwiać w gdańskim salonie Opel Konocar przy al. Grunwaldzkiej 303

Więcej na ten temat

Opinie (163) 3 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Niemieckie haha (4)

    Opel był amerykański jak robili Insignie 2 teraz jest Francuzki, niemiecki może opel był ale dawno dawno temu. To jest auto zrobione przez myśl usa

    • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (1)

      Tak amerykanie miesiąc temu kupili, po czym zaprojektowali, postawili nową linię montażową i wyprodukowali, także auto w pełni amerykańskie.

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Francuzi

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (1)

      Jaki wy macie problem? Marka od zawsze niemiecka, auta produkowane w Niemczech. A to, że koncerny co chwile się wkupują.. taka jest motoryzacja.

      Amerykański Opel...
      Chińskie Volvo...
      Hinduski Jaguar...
      Niemiecka Skoda...
      Niemiecki Seat...

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Amerykanie kupili 88 lat temu Wiec nie chwile

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    99 999 złotych za Opla Insignie to dobra cena

    mój kolega kupił ostatnio Golfa za 110 000 złotych, ale przepłacił ciaamajda jedna

    • 6 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Czy tylko ja już nie odróżniam aut, bo wszystkie mają teraz taki sam wygląd? (1)

    Ta Insygnia wygląda dla mnie jak Mazda6, Hyundai 40 czy Renault Talisman czy Passat CC.
    Zero oryginalności.
    P.S. "Wykrywanie samochodów poprzez tylną kamerę" - ten sam efekt można chyba osiągnąć patrząc w lusterka.

    • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Jak wyjeżdżasz dużym samochodem i niewiele co widzisz, to radarowe czujniki w tylnym zderzaku są całkiem przydatne. To są te same czujniki, które podczas jazdy służą do wykrywania samochodów w martwym polu oraz szybko zbliżających się sąsiednim pasem (do ok. 80 metrów). Przy biegu wstecznym działają na szeroki kąt z zasięgiem ok. 25 m. Mam je w poprzedniej Insignii i działają bardzo dobrze. W nowej mogliby poprawić ich zasięg.

      • 1 0

  • Spredam 30-krotnie tańsze auto (10)

    Ta insignia jest więcej niż fajna, ale cena nie pasuje do zarobków polskiej klasy średniej. W ogłoszeniach trójmiasto.pl jest 22-letni citroen xantia kombi. Najwygodniejsze auto jakim kiedykolwiek jechałem (komfort jazdy jak w autach premium za kilkaset tys zł). Niezawodny hydropneumatyk z automatem, klimą, szyberdachem i wielkim bagażnikiem. Klasa ta sama co opel insygnia, tylko tablet trzeba sobie na deskę przykleić :). Polecam.

    • 7 1

    • "Komfort jazdy" (9)

      Ja w Insignii mam 19" koła, do tego 90% czasu jeżdżę w trybie Sport z utwardzonymi amortyzatorami (te są adaptacyjne). Do komfortu nie mam zarzutów, a przynajmniej auto pewnie się prowadzi. Komfort to w znacznej mierze cisza w kabinie (jest) i fotele, a nie bujanie jak na oceanie. Dopóki nie pojeździłem Insignią z fotelem AGR, to nie wiedziałem, że można z auta wysiąść po 8 godzinach jazdy i nie mieć żadnych doleglowości szkieletowo-mięśniowych. I to mimo sztywnego układu jezdnego. Oczywiście dotyczy to wyłącznie przednich foteli, bo z tyłu jest niewygodnie.

      • 0 1

      • (1)

        A ja swego czasu miałem Omege 3.2 V6 Kombi w full opcji BOSE Skóry Klima etc i miałem też okazję pojeździć chwilę Insygnia i powiem że w porównaniu do Omegi to dziadostwo!
        Insygnia można porównać może do Astry bo do Omegi to jej daaaaleko

        • 0 0

        • omega jest git

          Kumpel miał i bardzo sobie chwalił. Niestety rdza mu się zanadto rozszalała i nie było do czego przyczepiać części zawieszenia (no ale to było bardzo wiekowe auto, z bogatą historią). Mówił, że lepiej trzymała się drogi ni BMW, które kupił sobie później. Miał wersję z 2,5 litrowym silnikiem BMW o ile się nie mylę.

          • 1 0

      • polecam Ci xantię (6)

        Nie buja na zakrętach, jak miękkie sprężynowce, bo hydropneumatyka podnosi ciśnienie w zawieszeniu, podczas pokonywania łuków, po tej stronie pojazdu, która wychyla się na zewnątrz. Auto, zamiast skakać po wybojach, klei się do drogi. W środku jest cicho - można swobodnie rozmawiać przy prędkościach autostradowych, nic nie skrzypi i nie puka, nie trzeba silnika zagłuszać radiem :) Wielokrotnie pokonywałem nią długie trasy, z kompletem pasażerów, zapchanym bagażnikiem i bagażnikiem dachowym i nawet to nie powodowało jakiś dramatycznych przechyłów na zakrętach. Raz jechałem nią 30 godzin z niewielkimi postojami na drzemkę i "serwis". Nic mi nie było poza normalnym zmęczeniem wynikającym z konieczności skupienia uwagi na prowadzeniu. Próbuję sobie wyobrazić, jaką taczką jest auto na kołach o niskim i szerokim profilu, wariujące w koleinach. Zapraszam na jazdę próbną po ul. Hynka, lub jakimś starym bruku - np. w Oliwie :) Polecam zobaczyć test Clraksona, który jeździł różnymi wozami po "leżących policjantach", gdzie stara poczciwa xantia wypadła lepiej niż porsche cayene.

        • 1 0

        • Chłopie, mam roczną Insignię, to po co mi Xantia? (5)

          Powiem Ci, że obawiałem się tych 19" kół (245/40 R19) i kolein. Zupełnie niepotrzebnie.
          Poprzednio miałem Vectrę z oponami szer. 225 i faktycznie wariowała w koleinach, szczególnie przy przyspieszaniu (wyprzedzanie) - kierownica szalała, wyrywało ją z rąk, choć zawieszenie było w pełni sprawne.
          A Insignia? Zero jakichkolwiek niepożądanych efektów. Nie wiem jak inne wersje, ale ta, którą jeżdżę, ma po pierwsze napęd 4x4, gdzie przy przyspieszaniu więcej momentu trafia na tylną oś, a po drugie ma inaczej skonstruowane zawieszenie - nie ma McPhersona tylko jakiś wynalazek Hi-Per-Struts. Działa to tak, że ogranicza wpływ napędu na siły działające na kierownicy przy skręconych kołach.
          A poza tym to auto do pożerania kilometrów, a nie do jazdy miejskim brukiem. Do miasta słabo się nadaje, jest nieporadne, mało zwrotne i dość ociężałe. Dopiero w trasie łapie odpowiedni oddech.
          Ale w Insignii przekonałem się, że najważniejszy jest fotel. Komfort w zdecydowanej mierze zależy od fotela, a charakterystyka zawieszenia to druga sprawa.

          • 0 0

          • dla fanu :) (1)

            i na zimę, żeby sól nie jadła insigni. Komplet dobrych opon na zimę będzie Cię kosztował tyle co ta xantia :)

            Oczywiście trochę sobie żartuję, bo to jasne, że cieszysz się fajnym nowym wozem. Ale, jak masz żonę/dziewczynę, która dopiero łapie doświadczenie drogowe, to tanie auto w automacie jest jak znalazł. Oswoi się z gabarytami i kiedyś odwiezie Cię z imprezy insignią nie zarysowawszy jej :)

            • 0 0

            • Przecież nie będę trzymał tej Insignii przez lata, żeby nie mieć problemów. Skończy się leasing i następna... Samochód z tymi wszystkimi bajerami to nie jest opcja na lata.
              Co do dziewczyny i Twojego komentarza - moja jeździ na co dzień właśnie tą Insignią, i to więcej ode mnie. Jakoś niczego nie zarysowała, ani w niej, ani w innym samochodzie. I zdecydowanie preferuje manualne skrzynie :)

              • 0 0

          • Komfort (2)

            Komfort jest mało docenianym elementem mającym wpływ na bezpieczeństwo podróżowania. Dobrze, że na to zwróciłeś uwagę. Wielu kierowców wybiera auta z systemami, poduszkami itp., a później w długiej trasie ze zmęczenia walą w drzewo, rów, ciężarówkę itp. Napęd 4x4 też jest fajną sprawą. Niewątpliwie poprawia efektywność startu i przyspieszenia. Fotele w xantii są wygodne, ale pewnie słabiej trzymają na boki niż w insigni. Na szczęście hydropneumatyka dba o to, żeby się człowiek nie bujał jak gumowy pies na podszybiu :) Nie zgodzę się, że "charakterystyka zawieszenia to druga sprawa". Oprócz tłumienia wybojów, ma wpływ na przyczepność, hałas w kabinie i i żywotność elementów podatnych na drgania.

            • 0 0

            • (1)

              Mówisz o Xantii, a czy w C5 nadal jest oferowany taki system zawieszenia?

              • 0 0

              • jest hydro

                ale nie we wszystkich modelach
                W c5 rozdzielono obwody hamowania i zawieszenia. W xantii to jeden system, ale bez obaw - działa świetnie. Wzrost twardości zawieszenia przy hamowaniu powoduje, że auto nie nurkuje.

                C5 jest wyższy, cięższy i pojemniejszy od xantii. Niektórzy mówią, że przez tą wysokość i masę mniej stabilny na zakrętach. III generacja C5 jest naprawdę ładna i podobno mało awaryjna. Dwie pierwsze wyglądają jak wielkie mydła, ale w środku są OK. I generacja C5 miała sporo usterek. Xantia była naprawdę dopracowana i spisuje się dobrze mimo upływu lat.

                • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Opel to solidne auta

    Od 12 lat jeżdżę ciągle Oplami i uważam że to niezawodne auta. I akurat serwisuje je w Konocarze.

    • 2 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Piękne auto! (1)

    Trzeba przyznać, że prezentuje się naprawdę fajnie. Cena w cale nie jest zła, dostałem własnie ofertę z salonu na Grunwaldzkiej i przyznam, że zostałem miło zaskoczony.

    • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Czym?
      Ofertą?
      Ps. Jaka zmyślna reklama

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Nie podoba mi się tył.

    Tylna rejestracja znowu pod zderzakiem, a nie na klapie bagażnika.Dla mnie minus. Popatrzcie, jak ładnie poprawili tył Skody Superb.

    • 0 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Piękne auto (1)

    Od 7 lat jeżdżę Insygnia i kocham to auto. Poprzednia kupiłem u Hallera ale serwisuje w Konocarze więc nowa chyba kupię u nich.

    • 3 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      7 lat i nie nauczyłeś się jeszcze?

      Że samochód nazywa się Insignia, a nie "Insygnia"?

      • 5 0

  • przestan machac lapac!!!

    przestan machac lapac!!!

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Co z tego że nowy model, każde kolejne nowe auto które kupuję jest coraz gorsze jakościowo.

    Producenci szukają oszczędności więc tną na wszystkim , a auta przeważnie coraz droższe.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane