TV

Debiut nowego Opla Insignii

6282 wyświetlenia 21 czerwca 2017 (163 opinie)

Po dziewięciu latach od pojawienia się na rynku debiutanckiej odsłony Opla Insigni, w końcu doczekaliśmy się drugiej generacji flagowego modelu niemieckiego producenta. W najbliższy weekend odbędzie się ogólnopolska premiera zupełnie nowej Insigni. Auto będzie można podziwiać w gdańskim salonie Opel Konocar przy al. Grunwaldzkiej 303

Więcej na ten temat

Opinie (163) 3 zablokowane

  • Spredam 30-krotnie tańsze auto (10)

    Ta insignia jest więcej niż fajna, ale cena nie pasuje do zarobków polskiej klasy średniej. W ogłoszeniach trójmiasto.pl jest 22-letni citroen xantia kombi. Najwygodniejsze auto jakim kiedykolwiek jechałem (komfort jazdy jak w autach premium za kilkaset tys zł). Niezawodny hydropneumatyk z automatem, klimą, szyberdachem i wielkim bagażnikiem. Klasa ta sama co opel insygnia, tylko tablet trzeba sobie na deskę przykleić :). Polecam.

    • 7 1

    • "Komfort jazdy" (9)

      Ja w Insignii mam 19" koła, do tego 90% czasu jeżdżę w trybie Sport z utwardzonymi amortyzatorami (te są adaptacyjne). Do komfortu nie mam zarzutów, a przynajmniej auto pewnie się prowadzi. Komfort to w znacznej mierze cisza w kabinie (jest) i fotele, a nie bujanie jak na oceanie. Dopóki nie pojeździłem Insignią z fotelem AGR, to nie wiedziałem, że można z auta wysiąść po 8 godzinach jazdy i nie mieć żadnych doleglowości szkieletowo-mięśniowych. I to mimo sztywnego układu jezdnego. Oczywiście dotyczy to wyłącznie przednich foteli, bo z tyłu jest niewygodnie.

      • 0 1

      • polecam Ci xantię (6)

        Nie buja na zakrętach, jak miękkie sprężynowce, bo hydropneumatyka podnosi ciśnienie w zawieszeniu, podczas pokonywania łuków, po tej stronie pojazdu, która wychyla się na zewnątrz. Auto, zamiast skakać po wybojach, klei się do drogi. W środku jest cicho - można swobodnie rozmawiać przy prędkościach autostradowych, nic nie skrzypi i nie puka, nie trzeba silnika zagłuszać radiem :) Wielokrotnie pokonywałem nią długie trasy, z kompletem pasażerów, zapchanym bagażnikiem i bagażnikiem dachowym i nawet to nie powodowało jakiś dramatycznych przechyłów na zakrętach. Raz jechałem nią 30 godzin z niewielkimi postojami na drzemkę i "serwis". Nic mi nie było poza normalnym zmęczeniem wynikającym z konieczności skupienia uwagi na prowadzeniu. Próbuję sobie wyobrazić, jaką taczką jest auto na kołach o niskim i szerokim profilu, wariujące w koleinach. Zapraszam na jazdę próbną po ul. Hynka, lub jakimś starym bruku - np. w Oliwie :) Polecam zobaczyć test Clraksona, który jeździł różnymi wozami po "leżących policjantach", gdzie stara poczciwa xantia wypadła lepiej niż porsche cayene.

        • 1 0

        • Chłopie, mam roczną Insignię, to po co mi Xantia? (5)

          Powiem Ci, że obawiałem się tych 19" kół (245/40 R19) i kolein. Zupełnie niepotrzebnie.
          Poprzednio miałem Vectrę z oponami szer. 225 i faktycznie wariowała w koleinach, szczególnie przy przyspieszaniu (wyprzedzanie) - kierownica szalała, wyrywało ją z rąk, choć zawieszenie było w pełni sprawne.
          A Insignia? Zero jakichkolwiek niepożądanych efektów. Nie wiem jak inne wersje, ale ta, którą jeżdżę, ma po pierwsze napęd 4x4, gdzie przy przyspieszaniu więcej momentu trafia na tylną oś, a po drugie ma inaczej skonstruowane zawieszenie - nie ma McPhersona tylko jakiś wynalazek Hi-Per-Struts. Działa to tak, że ogranicza wpływ napędu na siły działające na kierownicy przy skręconych kołach.
          A poza tym to auto do pożerania kilometrów, a nie do jazdy miejskim brukiem. Do miasta słabo się nadaje, jest nieporadne, mało zwrotne i dość ociężałe. Dopiero w trasie łapie odpowiedni oddech.
          Ale w Insignii przekonałem się, że najważniejszy jest fotel. Komfort w zdecydowanej mierze zależy od fotela, a charakterystyka zawieszenia to druga sprawa.

          • 0 0

          • Komfort (2)

            Komfort jest mało docenianym elementem mającym wpływ na bezpieczeństwo podróżowania. Dobrze, że na to zwróciłeś uwagę. Wielu kierowców wybiera auta z systemami, poduszkami itp., a później w długiej trasie ze zmęczenia walą w drzewo, rów, ciężarówkę itp. Napęd 4x4 też jest fajną sprawą. Niewątpliwie poprawia efektywność startu i przyspieszenia. Fotele w xantii są wygodne, ale pewnie słabiej trzymają na boki niż w insigni. Na szczęście hydropneumatyka dba o to, żeby się człowiek nie bujał jak gumowy pies na podszybiu :) Nie zgodzę się, że "charakterystyka zawieszenia to druga sprawa". Oprócz tłumienia wybojów, ma wpływ na przyczepność, hałas w kabinie i i żywotność elementów podatnych na drgania.

            • 0 0

            • (1)

              Mówisz o Xantii, a czy w C5 nadal jest oferowany taki system zawieszenia?

              • 0 0

              • jest hydro

                ale nie we wszystkich modelach
                W c5 rozdzielono obwody hamowania i zawieszenia. W xantii to jeden system, ale bez obaw - działa świetnie. Wzrost twardości zawieszenia przy hamowaniu powoduje, że auto nie nurkuje.

                C5 jest wyższy, cięższy i pojemniejszy od xantii. Niektórzy mówią, że przez tą wysokość i masę mniej stabilny na zakrętach. III generacja C5 jest naprawdę ładna i podobno mało awaryjna. Dwie pierwsze wyglądają jak wielkie mydła, ale w środku są OK. I generacja C5 miała sporo usterek. Xantia była naprawdę dopracowana i spisuje się dobrze mimo upływu lat.

                • 0 0

          • dla fanu :) (1)

            i na zimę, żeby sól nie jadła insigni. Komplet dobrych opon na zimę będzie Cię kosztował tyle co ta xantia :)

            Oczywiście trochę sobie żartuję, bo to jasne, że cieszysz się fajnym nowym wozem. Ale, jak masz żonę/dziewczynę, która dopiero łapie doświadczenie drogowe, to tanie auto w automacie jest jak znalazł. Oswoi się z gabarytami i kiedyś odwiezie Cię z imprezy insignią nie zarysowawszy jej :)

            • 0 0

            • Przecież nie będę trzymał tej Insignii przez lata, żeby nie mieć problemów. Skończy się leasing i następna... Samochód z tymi wszystkimi bajerami to nie jest opcja na lata.
              Co do dziewczyny i Twojego komentarza - moja jeździ na co dzień właśnie tą Insignią, i to więcej ode mnie. Jakoś niczego nie zarysowała, ani w niej, ani w innym samochodzie. I zdecydowanie preferuje manualne skrzynie :)

              • 0 0

      • (1)

        A ja swego czasu miałem Omege 3.2 V6 Kombi w full opcji BOSE Skóry Klima etc i miałem też okazję pojeździć chwilę Insygnia i powiem że w porównaniu do Omegi to dziadostwo!
        Insygnia można porównać może do Astry bo do Omegi to jej daaaaleko

        • 0 0

        • omega jest git

          Kumpel miał i bardzo sobie chwalił. Niestety rdza mu się zanadto rozszalała i nie było do czego przyczepiać części zawieszenia (no ale to było bardzo wiekowe auto, z bogatą historią). Mówił, że lepiej trzymała się drogi ni BMW, które kupił sobie później. Miał wersję z 2,5 litrowym silnikiem BMW o ile się nie mylę.

          • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Nie zamienilbym sie na merca !

    Mam od 3 lat Insignie nie zamienilbym spowrotem na Merca ... konfort jazdy i udogodnienia dla kierowcy ... Merc !zostal z tylu ...a szkoda 1

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Mam niestety Vectre c kombi 2.2 dti (4)

    Blokuje mi sie tloczek w tylnym chamulcu i nigdzie nie moge dostac zestawu naprawczego podobno nietypowa srednica tloczka 42mm masakra dodatkowo kluczyk od czasu do czasu i silnik wpada w tryb awaryjny .co chwile co tysiaki lecą na koleje naprawy

    • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      DTI... Czyli Vectra ma swoje lata

      Minimum 13, maksimum 15 lat. Ile przebiegu? Pewnie ze 400 tysięcy. I ma być bezawaryjna?

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Proponuje wycofac sie z tej marki.

      Szkoda nerwow i pieniedzy.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (1)

      A nie ma oryginalnych części?

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        zacisk prawie 700zł ,dlatego szukam zestawu naprawczego

        • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Insignia

    ,,w dwutysiecznym ósmym roku " , odmiana liczebników jest bardzo trudny w nasz język. Czy ten osobnik co mówił o Insignii nazywa się dziennikarzem ? W dwa tysiące ósmym ,tak jak w tysiąc dziewięćset ósmym ,odmieniamy tylko dziesiątki i jednostki .

    • 0 0

  • Insygnia do Omegi to dziadostwo Ciekawe czy ta nowa tez

    ja swego czasu miałem Omege 3.2 V6 Kombi w full opcji BOSE Skóry Klima etc i miałem też okazję pojeździć chwilę Insygnia i powiem że w porównaniu do Omegi to dziadostwo!
    Insygnia można porównać może do Astry bo do Omegi to jej daaaaleko

    • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    trzeba być dzieckiem aby kupować opla... (8)

    • 7 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      dziecko to moze taka opinie napisac..

      prawdziwy mezczyzna doceni kunszt izynierii.. opel ... robi coraz lepsze samochody

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (6)

      Bo prawdziwy polski macho kupuje vw b5 w tdi...
      he he he

      • 9 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Kupuje. I jest zadowolony. (5)

        Bo jest fajny. I nie jest to Opel.

        • 1 7

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          (3)

          Jest rok 2017, a nie 2003

          • 4 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

            Pewne rzeczy sie nie zmieniaja tak szybko... (2)

            Nowy opel jest gorszym wyborem od 10cio letniego VW.

            • 1 5

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

              taa VW są jak wino, czytane po angielsku

              • 2 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

              Napisz wprost, że nie stać cię na jakikolwiek nowy samochód...
              Oczywiscie używki opony z Niemiec też są ok

              • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          fajny i pełnoletni

          sory ale takie auta kupuje ktoś kto nie ma kasy na lepsze

          • 3 0

  • ja do filmiku tylko. Ścisz ten podkład muzyczny bo doprowadza do szału. Nie chodzi o to czy zły

    czy dobry, ale to co mówisz jest słabo słyszalne i wymaga wysiłku wsłuchiwania się od oglądającego.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    pytanie na śniadanie (12)

    Czym jeździ właściciel salonu Opel - Pan Konowałek ? ;))

    tak jest - Mercedesem :))

    • 100 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      ja od konocar trzymam się z dala

      i podobnie od całej marki.
      a to ze względu na sposób, w jaki zostałem tam potraktowany jako potencjalny klient jakieś 10 lat temu. tak, jestem pamiętliwy:D
      na moje pytania odnośnie astry pan machnął ręką w nieokreślonym kierunku i raczył powiedzieć tam są cenniki, wszystko w nich jest. wyszedłem i nigdy nie wrócę:) i nigdy nie będę miał opla.

      • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Brawo dla cebulaka (1)

      Sam sobie nie kupisz opla bo kredyt za dacie splacasz, a zazdroscisz innym ze jezdza mercedesem...

      • 4 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Piotrze

        przestań pisać o swoich problemach na forum

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Typowa cebula haha, jak go stać to czemu ma nie jeździć?! (1)

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        cebula

        bo jest wizytówką swojej firmy ? Cebulo

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Ale Boli

      Typowy Polak

      • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (4)

      A czy właściciel Biedronki kupuje z Biedronce? ;)

      • 32 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        a kto jezdzi Oplem? (1)

        nawet u niemiaszkow turasy ich nie kupuja

        • 8 13

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          bo turas musi mieć beeme ze złotymi ramkami

          inaczej to u nich nie ma stajla

          • 20 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        (1)

        Ma nawet kartę na punkty z biedry

        • 17 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          Platynową

          • 10 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      bo by do firmy nie dojechal

      • 2 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Kiedys mialem Opla (6)

    Juz go nie mam, a niesmak pozostal. Nie polecam tej marki. Ani lokalnych serwisow.

    • 15 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      (5)

      Astra 1 W 2015?
      Hehe

      • 6 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        NIe, nowa Astra kupiona u Hallera. (4)

        Ze maglownica halasuje uslyszalem pierszy raz wyjezdzajac z salonu (byl tam taki micro ustep). Byla wymieniana 3 razy na gwarancji. Potem dotarlo do mnie, ze kolejna wymiana jest bez sensu. Ten typ tak ma. A maglownica to byl poczatek bolesnych doswiadczen... po kilku latach bylem po wymianie zimmeringa (czy jak to sie nazywa), spalonego sprzegla w wyniu niefachowej naprawy i urwanych srub, potem wymiany skrzyni biegow, niekonczoncych sie wyciekow oleju (tam wszystko cieklo), "przepalow" (czy jak to tak) - generalnie silnik tlusty od buchajacego oleju przez wloty powietrza, problemy z zapalaniem przy cieplym silniku, korozja widoczna juz w 3cim roku, i jeszcze wiele innych.

        • 2 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          nie wiem co ty z tym samochodem robiłeś (3)

          i o ile jestem w stanie uwierzyć że coś tam się zepsuło to w ten olej ci nie uwierzę. Nigdy nie ma tak że wszystkie uszczelki puszczą i leci z nich olej. Jak chcesz to zejdę do auta i wrzucę ci zdjęcie silnika w 10 letnim Oplu

          • 6 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

            Nie zrzucaj bo sie pobrudzisz olejem :-)` (2)

            Normalnie, jedzilem do pracy. Jezdzilem ostroznie, nie przekraczalem 120km/h. Nie przekraczalem 3,5 tys obrotow. Nie robilem niczego co mialoby mu zaszkodzic. Smiem twierdzic, ze Tata motors robi lepsze pojazdy. Opel byl juz popsuty zanim wyjechal z salonu. Po Oplu posiadalem Nissana, VW oraz Audi. Te marki sa o niebo lepsze od Opla. Z zadnym z nich nie mialem wiekszych problemow. Niestety, Nissan mial rowniez problemy z korozja (ale po 6ciu latach, nie 3ch), mechanicznie natomiast byl bez zarzutu.

            • 2 8

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

              ściemniasz stary (1)

              nie żebym lubił Ople, ale w moim się nic takiego nie dzieje, ani rdza ani olej nie leci. Musiałbyś być chodzącym nieszczęściem by ci się wszystko to na raz przytrafiło, albo twoje auto musieliby składać w poniedziałek po imprezie integracyjnej i przegranym meczu jacyś albańscy złodzieje arbuzów tymczasowo zatrudnieni przy montażu aut. Piszę na podstawie użytkowanego przez mnie silnika 1.2 który z racji swej wielkości i mocy był pałowany dość wysoko, a przy prędkościach autostradowych utrzymywane obroty wynosiły często 4500-5000 obr./min. Nigdy nie oszczędzałem aut, ale zawsze je poprawnie serwisowałem.

              • 9 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

                każda marka ma pojedyncze wpadki

                egzemplarze, w których się sypie wszystko. znam przypadek insigni właśnie, gdzie właściciel maksymalnie wypasionej wersji w ciągu 4 lat włożył w samochód dodatkowo połowę jego wartości w naprawach, nie licząc licznych na gwarancji. wymienione było dosłownie wszystko:D

                • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

    Z cenami ich poniosło, coś co przypomina auto 160-170 :) (8)

    • 30 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      Pamiętam jak tam kupowałem Corsę ii sprzedawca nie chciał mi udzielić żadnego rabatu (4)

      Jednak ja byłem stanowczy. Powiedziałem, że chce kupić samochód, dostać rabat i jakiś gratis. Sprzedawca nie chciał i nie chciał, w końcu, wykończony moją stanowczością, powiedział że musi zadzwonić do dyrektora Opla na Polskę. Wrócił po 20 minutach z dobrą informacją - zgodzili się na rabat, otrzymałem 1000 złotych zniżki oraz komplet dywaników w prezencie. Każdy był zadowolony - ja, jako klient, dealer samochodowy no i GM. A auto do tej pory jezdzi, mimo że ma już 25 000 km.

      • 1 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Grzegorz mam pytanie

        folie już zdjąłeś z siedzeń? bo mam podobną sytuację, ale zastanawiam się żeby od dilera może nowe folie dostać

        • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        (2)

        Opowieść godna nagrody literackiej
        Przebieg też imponuje

        • 14 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          (1)

          Trzeba dodać że to było w roku 1998.

          • 6 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

            25000km w 19 lat

            No cóż, ja rowerem zrobiłem więcej, i też się nie psuje.

            • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

      99 tysi, to i tak chyba cena ok, jak na ten segment i takie wyposażenie. (2)

      • 8 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

        Cena wysoka. Dokładam 8 koła, a może nawet nie (1)

        bo wynegocjuję rabat i mam avensis 2.0 ze skrzynią multidrive.

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Nowa Insignia debiutuje w Opel Konocar

          jest to jakaś opcja ale to stary model, od 8 lat klepany

          to już bym wolał jakąś mazdę 6. Trochę nowsza konstrukcja przez co ma fajne silniki

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane