TV

Dead Can Dance w Operze Leśnej

1648 wyświetleń 13 czerwca 2013 (138 opinii)

Dead Can Dance wystąpił w Operze Leśnej.

Więcej na ten temat

Opinie (138)

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    w październiku 2012 pognałem do Londynu na koncert DCD, nie podejrzewałem że mogą pół roku później zawitać do Mojego Trójmiasta. Piękny, mistyczny koncert w Royal Albert Hall, publika bardzo świadoma (średnia wieku sądzę ok 35 lat), sporo polskich Londyńczyków. Aparaty fotograficzne, kamery, telefony - nikt nie kontrolował, każdy użył, nikogo to nie dziwiło, nikt nie miał pretensji, zapraszam zresztą do obejrzenia pełnej relacji z koncertu na YouTube.
    Na koncert w Sopocie mogłem pojechać taksówką. Nie pojechałem, nie kupiłem biletu. Dziękuję Ci intuicjo. Dobrze, że świat stoi otworem

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    WSZYSCY ARTYŚCI TO PROSTYTUTKI ... (2)

    czy się to komuś podoba czy nie. to nie opera ani ochrona miała zadanie ścigać "piratów" a zespół dał takie zarządzenie. I to jest hipokryzja artystów !!!!!!!!! lubię DCD słuchałem namiętnie za młodu ale nie wierzę kapelom które się schodzą po to by zarobić - bo po to się zeszli i nie wierzę że DCD po zakończeniu szumu z nową płytą przetrwa.

    • 0 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Jesteś cynikiem, czy tylko takiego udajesz? Gdyby ten zespół powrócił wyłącznie dla pieniędzy to nie powstałaby tak piękna, poruszająca, autentyczna muzyka, jaka znalazła się na albumie "Anastasis". Muzyka wyjaśnia w tym przypadku wszystko. Żeby nagrać taką płytę trzeba kierować się potrzebą serca, a nie potrzebą zarobienia dużych pieniędzy.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      A nowa

      płyta to badziew &komercha wg Ciebie?
      Taki wydźwięk ma komentarz :/

      Moim zdaniem jest równie piękna jak te starsze i doceniam, że znowu grają koncerty - w latach 80/90tych nie było mi dane zobaczyć ich na zywca.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    (1)

    Kto odpowiada za konstrukcję Opery Leśnej pod kontem akustyki? Niby niczego specjalnie zepsuć się nie da, niby budowa z XXI wieku a rezonans akustyczny odbijający się na konstrukcji tzw. loży - pełna tragedia. Niestety siedziałem w pobliżu i czasami bardziej słyszałem tył i huk niż dźwięki ze sceny. Może jestem przewrażliwiony, że 'coś' zbudowane rok temu powinno działać naprawdę wybornie?

    • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Akustyka

      To nie jest niestety jedyny obiekt w Polsce, który został w założeniu zbudowany do słuchania muzyki a w praktyce jego akustyka leży. Można zrozumieć, że np. Ergo Arena ma słabą akustykę bo to przede wszystkim obiekt sportowy ale przebudowa opera leśna powinna być pod tym względem o wiele lepsza

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    NA MARGINESIE (4)

    Dołączę moje trzy grosze do opinii
    1. Przed Cantara zagrali nieznany mi utwór, w którym Brendan zaśpiewał w słowiańskim, chyba bałkańskim języku. Miałem podejrzenie, ze może specjalnie na te trasę przygotowali coś "słowiańskiego" i doszła obawa, że reakcja publiczności nie była zgodna z oczekiwaniami zespołu. Będę wdzięczny za koment.

    2. Bardzo się obawiałem, że backgroundowe wokale popłyną z komputera, co mi osobiście by bardzo popsuło odbiór, jednak dziewczyna za keyboardem pokazała klasę i świetnie uzupełniała Lizę, szacunek

    3.W nawiązaniu do powyższego - wiolonczela rozpoczynająca Agape popłynęła jednak z komputera, żal

    Ogólnie: czekałem na to 20 lat, warto było :)

    • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Słowiański utwór ...

      to nowo odkryty przez nich regionalny utwór z Grecji. Tak wytłumaczył t.o Mr. Perry na koncercie w Warszawie w Kongresowej. Na którym również byłem

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Utwór... (2)

      Utwór, który wykonał Brendan przed Cantarą to "Ime Prezakias" i jest to grecki utwór. Zdaje się, że od samego początku tej trasy koncertowej ten kawałek gościł na setlistach.

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

        uff (1)

        to mi lżej. bałem się że zawiedliśmy Brendana brakiem wybuchu entuzjazmu :)

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

          bałkański ale grecki

          https://www.youtube.com/watch?v=uqW2MC8pv1k Grecy wyraźnie większy entuzjazm mieli

          • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    Nie zaluje ze nie bylem na koncercie. (1)

    Mialo byc mistycznie...Oprawa nocy..bylo ponoc jasno,Koncert spowijac miala mgla lecz aure tajemniczosci zastapil niegodnie dym z grilujacej sie kielbachy .Dlatego dziwie sie jak organizator imprezy mogl dopuscic do zbeszczeszczenia takim wiejskim jarmarkiem mistyczna msze muzyczna. wIDAC ,ZE ORGANIZATOR KONCERTU MOZE I ZNA SIE na jakosci musztardy ,tacek do kielbasy czy rozwodnionego browara z kega ale na muzyce,szacunku dla sluchacza i jakiejkolwiek chociazby minimalnej wrazliwosci dla kultury muzycznej ci ludzie sie nie znaja.Moze bardziej powinni sprzedawac bilety do cyrku czy na Hipodrom w Sopocie.Jednym slowem za organizacje koncertu nalezy sie tej firmie pala.

    • 7 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Żałuj

      Mimo tego wszystkiego było super. Ja się zupełnie wyłączyłem i widziałem tylko to co na scenie.

      • 1 0

  • Za wcześnie

    Dla mnie koncert rozpoczął się za wcześnie. Światła nie dawały żadnego efektu. Muzycznie oczywiście I liga. Rewelacja.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    UKŁAD

    Ciekawe jakie "plecy" muszą mieć dyrektor Opery i właściciel firmy ochroniarskiej,że z takimi kompetencjami mogli organizować tak prestiżowy koncert typowa Polska

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    konert DCD

    W porównaniu do Wrocławia dzień wcześniej czy Warszawy to faktycznie zagrali niestety bez tej magii ale jak ze sceny ogląda się spóźnione tłumy pseudo fanów,pajacującą ochronę w polarkach w poprzek sektorów robiącą zamieszanie bo ktoś miał czelność wystawić telefon kom. albo biegających sprzedawców piwa to co tu mówić o zmysłowości czy klimacie.Jak chcemy przeżyć prawdziwą ekstazę na koncercie DCD to musimy niestety jechać w Polskę lub Europę,wyobraźcie sobie,że w Wrocławiu można było zrobić zdjęcie małym aparatem,a w czasie bisu część widowni podeszła pod scenę ochrona w garniturach dyskretnie rozprowadzała spóźnialskich po sektorach a przez cały koncert żaden ochroniarz nie przeszedł przed nosem,browar był ale tylko w stałym punkcie,super klimat na sali w zamian ciągle uśmiechnięta LISA i ekspresyjny BRENDAN poezja.Niestety jestem mieszkańcem pomorza i czeka mnie wydatek na paliwo,organizatorom koncertu podpowiadam omijajcie Operę
    Jak do Opery to na POLO DISCO

    • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    babcie (z wc) (3)

    W trakcie występu solowego Brendana, w pewnym ekstatycznym momencie gdy brzmiał tylko jego głos, z korytarza wychynęły licho odziane babcie (sprawiały wrażenie pracujących w wc) i potruchtały tuż przed samą sceną do wyjścia, cicho mamrocząc do siebie. Akurat siedziałem w pierwszym rzędzie. Ekstazę szlag trafił, czar prysł

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

    do punktualnych i niebiegających ;) (3)

    Cieszę się, że prawie wszyscy mają zgodne odczucia względem tego wydarzania.

    Zbaczając w inną stronę, ale dotyczącą koncertu, pytanie do osób siedzących na miejscu o właściwej godzinie:
    Jak podobał wam się krótki wstęp pana z dziwnym instrumentem?

    Pierwszy raz wiedziałem takie coś, bardzo mi się podobało. :)

    Ten Pan (tytuł na youtube): Hang (no drum) solo - David Kuckhermann

    • 12 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Dobry jest

      Fajna muzyka. W zeszłym roku w Warszawie grał trochę dłużej, chwilami towarzyszył mu drugi muzyk. Do tego - ciemność, cisza, zamknięte drzwi od sali, nikt nie biegał między rzędami. Efekt chwilami był fantastyczny. Tu było trochę gorzej, bo i warunki miał fatalne. Przy okazji - może nie zauważyliście, ale ten Pan to jeden z muzyków sesyjnych DCD.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      one mas show

      i słuszne zapytanie.Z racji totalnego pikniku postanowiłem się wyłączyć z publiki i wbić w dźwięki od samego początku - no i pan zakasował wszystko, szczególnie solo na tamburynie - panteon wrażliwości.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmierć zatańczyła w Operze Leśnej. Relacja z koncertu Dead Can Dance

      Bardzo dobry. Szkoda, że odbiór psuły mi dwie ryczące 50ki za mną z torbą pełną chipsów.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane