TV

Dar Młodzieży przy nabrzeżu

10203 wyświetlenia 20 lipca 2020 (273 opinie)

Dar Młodzieży już przy nabrzeżu w Gdyni. Jednostka wróciła do portu po śmiertelnym upadku jednego z załogantów z masztu na pokład.

Więcej na ten temat

Opinie (273) ponad 50 zablokowanych

  • Wątpliwości (10)

    Sam kilka lat temu przechodziłem praktykę na tym żaglowcu i też byłem bliski upadku z wanty, konkretnie przy wchodzeniu na bocianie gniazdo. Tam się wchodzi prawie równolegle do pokładu jak po suficie.
    Na całe szczęście byłem dobrze przypięty. Wiecie jaka była reakcja instruktora? Pytanie co ja wyprawiam tak jakbym sobie jakieś żarty robił czy się wygłupiał. Też mam poważne wątpliwości czy to dzisiaj to był samobój.

    • 36 10

    • Na co?

      Przepraszam, że zapytam, ale miałem okazję kilkukrotnie być na tej jednostce, ale jakoś przegapiłem, więc może Pan mi wytłumaczy gdzie na Darze jest "Bocianie gniazdo"

      • 0 0

    • Aha (1)

      Mamy cwaniaka, co konfabuluje. Gdybyś był na DM choćby przez dzień nie przyszloby by ci do glowy nazwac mars, saling czy bramsaling bocianim gniazdem. Na Darze tak się po prostu nie mówi. To beka z czytanek dla dzieci.
      No i podwantki, o ktorych zapewne mówisz, nie są nawet blisko równoległości do pokładu.

      • 1 4

      • To

        było 7 lat temu. 2 tygodnie praktyki. Po takim czasie fachowych określeń można już nie pamiętać. No ale jeżeli dla ciebie samo nie używanie fachowych określeń jest równe konfabulacji to chyba nie mamy o czym rozmawiać.

        • 8 0

    • Nie no każdy świetnie śmiga po masztach,to najzupełniej normalne. Jak ktoś spada to albo samobój, albo nieuważny. < to sarkazm jakby co. Wyrazy współczucia dla Rodziny Chłopaka. Może pogrzeb marynarski chociaż zrobią, bo chłopak co jak co, ale zginął na morzu.

      • 4 0

    • (2)

      Na wantach, ani podwantkach się nie przypina! Ty miałeś wyjątkową sytuację, bo jeszcze nie umiałeś chodzić po podwantkach i wtedy można się dla pewności wpiąć (choć samemu ciężko to zrobić i jest niebezpieczne).
      "Bocianich gniazd" nie ma na Darze Młodzieży - są marsy, salingi i bramsalingi (licząc od dołu).

      • 6 1

      • jak to nie ma?

        Nie wiem co autor miał na myśli pisząc o bocianich gniazdach, ale z opisu wynika, że chodziło o platformy, które trzeba sforsować chcąc się dostać wyżej niż na foka - na marsreję, bramreję, itd. Z mojego bardzo skromnego doświadczenia wynika, że te platformy stanowiły największe wyzwanie i dlatego górny marsel, to było wszystko na co się odważyłem. O ile pierwsza platforma była jeszcze do przejścia, bo jeszcze jest w miarę szeroka, to ta górna była absolutnie niewykonalna - wąsko i stromo jak cholera. A możliwość przypięcia się tylko na rejach - i tam się czułem relatywnie bezpiecznie.

        • 2 1

      • No

        to tym bardziej się nie dziwię, że chłopak mógł spaść na przykład z podwantki będąc nie przypiętym bo tam wcale o to nie trudno. Wdrapanie się po podwantce na platformę wcale nie jest takie łatwe.

        • 7 0

    • I dobrze powiedział (2)

      Nigdy sie człowiek nie przepinal do momentu wejścia na reje, dopiero w wykroku podpinałeś sie do linki.tak było 25 lat temu i taka była zasada za legendarnych bosmanow.miales gacie prawie pełne a dłonie paliły ale nie było możliwości żebyś w strachu odpadł.ale to było gdy
      Bosman chodził po rei a z BBC rei zjeżdżał w dół po linach i ladowa na pokładzie

      • 4 4

      • Odnoszę (1)

        wrażenie, że piszesz zupełnie o czym innym niż ja. Gdzie ja napisałem, że odpadłem że strachu? Siły zabrakło pod samym gniazdem by się tam wciągnąć i tyle.

        • 6 2

        • Masz rację Thomas oby zbadali sprawę bardzo rzetelnie

          • 4 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    dan

    Moim zdaniem miał poważne problemy w domu dlatego ten desperadzki skok ..

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    Polak (1)

    Może zająć się w końcu narkotykami w szkole bo były przypadki złapania i co i nic zadko kiedy ktoś z niej wylatuje. Przecież to przyszli marynarze zawód wysokiego ryzyka. Za narkotyki powinno się automatycznie wylatywać zresztą to było obiecane z początkiem roku szkolnego. Fikcja i jeszcze raz fikcja.

    • 8 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Nie na temat.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    Jak można umieścić taki film????? (1)

    Czy naprawdę nikomu w redakcji nie przyszło do głowy, że mocno nie na miejscu jest umieszczanie filmiku z wynoszonymi zwłokami????? Co może czuć rodzina, bliscy, oglądając to nagranie? Wyobrażając sobie swoje dziecko/przyjaciela na tych noszach?????????? WSTYD redakcjo!!!!

    • 26 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Już nie przesadzaj.

      Każdy za nas umrze. Nie róbmy ze śmierci jakiegoś tabu.

      • 1 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    "10-12 metrowy maszt" (7)

    Dar Młodzieży nie ma 10-12 metrowego masztu (chyba, żeby liczyć bukszpryt). Maszty Daru młodzieży mają około 45 metrów.
    10-12 metrów to będzie w okolicach marsa (pierwsza od dołu platforma) - kiedyś z podwantek marsa fokmasztu spadł jeden student w czasie kandydatki w Szczecinie, ale przeżył (spadł na nadbudówkę).

    Jeszcze jedno - w czasie wchodzenia po wantach nigdy nie stosuje się zabezpieczeń - wpinamy się dopiero przy przechodzeniu na reje albo jak się coś w danym miejscu masztu robi dłuższą chwilę.

    • 23 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      (2)

      Na podwantkach powinno się wpiąc w lifelinkę, to jest dosc niebezpieczny moment, bo miejsca na zlapanie się naprawde niewiele

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

        (1)

        Nie wiem, jak teraz wyglądają podwantki na Darze Młodzieży, ale kiedyś nie było tam lifelinki, a przepinanie się co stopień byłoby bardziej niebezpieczne, niż wejście z marszu.
        Wymaga odrobinę wprawy (dlatego na początku kadeci uczą się wchodzenia na marsa z asystą instruktora, który na tym marsie jest), ale tak naprawdę nie wymaga jakiś niewyobrażalnych akrobacji.

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

          nawet do want się wpinasz jak jest konkretna pogoda,
          albo jak coś targasz cięźkiego :-)

          ale rzeczywiście, przy normalnych warunkach to bez sensu

          • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Marsel

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Nieodpowiedzialna załoga i opiekunowie!

      Zabezpieczenie? Nieprzygotowani do wspinaczki, zieloni adepci wspinają się po masztach że znikomym zabezpieczeniem, przemęczeni, nie wyspani i glodni!

      • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      To nie bylo w szczecinie (1)

      Tylko w Gdyni. I nie w czasie kandydatki tylko przed 3miesięczną praktyką na 2gim roku.
      Byłem tam.

      • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

        No pacz pan, a ja byłem w Szczecinie na kandydatce, gdy kolega spadł. Szedłem przed nim.

        • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    Wyrazy współczucia dla rodziny .

    No ale 10-cio metrowe maszty to nie są na żaglowcach tylko na jachtach .

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    (3)

    Byłem w czwartek w porcie w Gdyni i widziałem jak młodzi ludzie ćwiczyli na Darze Młodzieży wspinanie się na reje, z ciekawości zapytałem czy mają jakieś linki zabezpieczające, to usłyszałem że do pierwszego gniazda z pokładu to nie mają, dopiero od drugiego gniazda mają zabezpieczenia

    • 14 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      (2)

      Niezupełnie tak. Szelki mają założone cały czas, ale nie wpinają się podczas wchodzenia po wantach i podwantkach (nie ma znaczenia, czy chodzi o marsa, saling, czy bramsaling - to, co nazywasz "gniazdami"). Wpina się dopiero, jak przechodzi na reję (na rei jest się przypiętym).

      • 9 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

        (1)

        No i co daje noszenie zabezpieczenia gdy nie jest się wpiętym? Efekt placebo? Dziwię się, że nie było więcej wypadków tego typu. Zabezpieczenie powyżej 2m powinno być zawsze obowiązkowe na każdym etapie wspinaczki!

        • 9 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

          Nosi się szelki, żeby móc się wpiąć podczas przechodzenia na reję. W czasie wspinania po wantach nie ma w zasadzie możliwości wpinania - to tak, jakbyś chciał się wpinać podczas wchodzenia po drabinie. Widziałeś kiedyś, żeby operator żurawia się wpinał podczas wchodzenia do kabiny? A w kabinie siedzi przypięty? No nie.

          Dodam, że kiedyś na marsa fokmasztu weszła dziennikarka z Panoramy (niestety nie mogę sobie przypomnieć nazwiska) razem z kamerzystą i wielką kamerą - po kilkuminutowym instruktarzu i z asystą instruktora.

          • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    a jak można zacierać ślady na miejscu tragedii jak robila to załoga w tym przypadku , bo zaczęli sprzątać ?

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    tow. ubezp. wypłaca (1)

    w razie samobójstwa?

    • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Zazwyczaj nie ale jesli juz to jest karencja lub mnostwo obostrzen.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

    d*pochrony pewnie już zostąły wprowadzone (1)

    byle kto nie jest oficerem na takim statku a za niedopilnowanie ze skutkiem śmiertelnym prokurator jak nic więc kolejny raz kolesiostwo się wybroni. Nie bez kozery pierwszy komunikat jeszcze przed zbadaniem sprawy, że to pewnie samobójstwo

    • 25 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Śmiertelny wypadek na Darze Młodzieży

      Dokładnie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane