Bieg Pocztowca 2022
440 wyświetleń 3 września 2022 (14 opinii)Bieg Pocztowca 2022. Gdańsk, 3.09.2022
Więcej na ten temat
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2022-09-03 14:39
Będą roznosić tak listy i paczki?
- 3 0
-
2022-09-03 14:41
Wygra InPost?
- 5 0
-
2022-09-05 06:15
mega gość w takim mundurze i butach wojskowych plus karabinek i czas 25 minut (6)
szacun
- 16 2
-
2022-09-05 06:26
Ja bym w 20 przebiegł (5)
- 1 6
-
2022-09-05 09:57
W jakim wieku? (3)
- 3 1
-
2022-09-05 11:18
Mam 84 lata (2)
- 1 4
-
2022-09-05 11:45
(1)
Chyba 14 sadzac po twoich wpisach.
- 6 1
-
2022-09-05 16:17
Czytać nie umiesz? 84
Wróć do podstawówki synku
- 1 8
-
2022-09-09 23:15
W stroju sportowym, czyli i trampkach. Bardzo wątpię, czy w mundurze i butach wojskowych, nawet bez broni
Oczywiście butach sprzed 35-50 lat, a nie jakichś nowoczesnych, 20-letnich, lekkich i miękkich.
- 0 0
-
2022-09-05 11:39
zawody ok, ale kompletnie zero informacji
o utrudnieniach w ruchu. Jednego wieczora pojawiły się barierki i tyle. Rano stały już po prostu na środku jezdni, nawet w poprzek. O co chodzi dowiedziałem się dopiero, jak poszukałem w necie, jakie sportowe wydarzenia odbywają się tego dnia w Gdańsku
Dobrze, że mamy menadżer śródmieścia, która trzyma rękę na pulsie ;)- 2 4
-
2022-09-05 18:23
Biegi w kamaszach?
- 1 1
-
2022-09-05 18:34
Na wsi (1)
jest tyle roboty w polu, a ci w mieście marnują siły i energię na bieganie po betonie.
- 2 4
-
2022-09-09 09:39
Każdy robi to co lubi a ty możesz jechać na wieś do roboty, nikt tobie tego nie zabrania!
- 0 0
-
2022-09-09 23:09
Szkoda, że pan w mundurze i z repliką karabinu nie wpadł na pomysł, aby wykonać i replikę pasa parcianego
Mógłby biec z karabinem przewieszonym na plecach, z pasem na klatce piersiowej. Absolutnie regulaminowe. Tylko drobna uwaga: pas musi być dość ciasny, mocno ściągnięty, bo inaczej broń się obija za mocno o plecy. No ale cóż, może próbował tego, ale wyszło, że na dystansie aż 5 km się nie da. Ja w LWP za PRL po służbie wieczorem pod miastem dojazd zmiennika i powrót do miasta autobusami miejskimi jadącymi pod miasto. Gdy kolega się (koniec lata, wrzesień) stawił zmienić mnie, odchodziłem ze 120 metrów od naszego samochodu z radioelektroniką, potem bieg 500 m do szosy, wzdłuż niej i trochę w bok - do baru szybkiej obsługi, gdzie piwo sprzedawano do 21-szej. Szybkie 2 kufle piwa na stojąco i - na przystanek linii wyjeżdżającej z boku. I powrót do jednostki o tym samym czasie, jak bym wracał normalnie autobusem do miasta, którym wcześniej przyjechał zmiennik. Placówka dużej jednostki, mieszkanie w baraku murowanym na terenie magazynów wojskowych pilnowanych przez straż przemysłową z karabinami, zapewne Mosiny z II wojny. A może Mausery? I bieg na ok. 2 kilometry z moim AK-47 (bez magazynka z amunicją, waga 4 kg) na plecach miałem opanowany do perfekcji; wcześniej się było wicemistrzem jednostki na 5 km.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.