TV

Barbakan zamknął skrót do Planety X ...

2616 wyświetleń 19 maja 2023 (574 opinie)

Zamknięto drogę prywatna która utrudnia funkcjonowanie

Opinie (574) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Opinia wyróżniona

    (44)

    Skoro teren należy do spółdzielni to mieli prawo tak zrobić, choć moim zdaniem można znaleźć rozwiązanie problemu, które umożliwi dla dobra wszystkich, przejazd pojazom uprzywilejowanym.

    • 467 22

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      i naprawde 40% z was uwaza, ze moga zamknac i tyle??? pewnie zdanie sie zmieni, jak karetka nie dojedzie do was albo komus wam bliskiego. i sie zacznie szczekanie, ze tyle czasu zajmuje sluzbom dojazd na miejsce

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      (36)

      nie mieszkam tam ale z mapy i z rozkładu ulic wynika, że tam nie ma innego rozwiązania. Ich teren prywatny - mają prawo zrobić co się żywnie podoba. Tyle w temacie

      • 105 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        Bzdura pod drogę można wywłaszczyć (19)

        • 8 76

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          Mozna (9)

          Owszem, mozna. Miasto dostalo taka propozycje - powiedzieli, ze ich nie stac. Kilka lat temu wspolnota sasiednia (z Planety X, tam skad jest autor skargi) tez dostala propozycje dorzucenia sie do kosztow utrzymania drogi to powiedzieli, ze placic nie beda.

          • 93 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            Więc jak nie chcieli płacić to niech zamkną mordy. Najlepiej żeby inni płacili a oni korzystali. Klasyczny przykład kmiotka.

            • 4 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            (6)

            Ale czemu miasto miałoby przejmować ten teren? Zaraz wszyscy by mówili, że to taka niegospodarność i czemu z miejskich pieniędzy utrzymuje się parkingi wybranych mieszkańców

            • 32 3

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

              Parkingi powinny zostać jak najbardziej mieszkańców. (5)

              Za to jeżeli droga prowadzi gdzieś dalej niż tylko do tych miejsc, powinna być zwykłą miejską drogą, jak każda inna.

              • 4 35

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Miasto powinno mieć jasną i oficjalną politykę (2)

                Jak jakaś dzielnica sabotuje inwestycje, to spada na sam koniec kolejki we wszystkich tematach infrastrukturalnych. No nie, na sam koniec się już nie da - tam się bezpiecznie osadziła właśnie Osowa, tuż przed Żabianką

                • 12 4

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                "Miasto powinno mieć jasną i oficjalną politykę" (1)

                i ma - jasną i klarowną politykę skierowaną na "rozwój" tęczowych , na resztę "zabrakło" kasy

                • 6 8

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Póki co 42% uczestników ruchu w GD

                Konsumuje ponad 90% budżetu na inwestycje komunikacyjne. A dla 58% wiecznie brakuje

                • 2 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Aha, miasto ma wam kupić drogę, ale zostawić parkingi? Idź się leczyć na nogi, bo na głowę już za późno. (1)

                • 10 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Ależ oczywiście.

                Parkingi nie powinny być własnością miasta, a na trzymanie samochodu na dłuższy czas każdy powinien mieć swój własny.

                • 3 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            Machanie szabelką jakiegoś frustrata chcącego usuwać zapory - dajcie spokój :) Niech się rządzi na swoim podwórku. Prywatna droga czy tam dojazdy - nikt nie ma prawa tego tknąć. Nie po to ludzie mają swój przejazd, żeby mieć pod oknami eldorado dla wszystkich innych liczonych w setkach. A potem jak przychodzi czas naprawy ze środków własnych wspólnoty, to sąsiedzi nagle zapominają, że tamtędy jeżdżą i oczywiście jakim prawem mają się dokładać. Brawo spółdzielnia.

            • 42 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          Jeżeli jest inna droga to nie mają prawa. Wiem że co niektórzy tęsknią za komuną gdzie niby wszystko było wspólne ale ludzie płacą kupę kasy za ten teren więc wara od niego. Na upartego mogli by ogrodzić osiedle o nikogo z poza nie wpuszczać ale dasz palec to ci rękę urwą.

          • 1 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          napisz jeszcze że można zastosować "specustawę"

          wtedy okaże się że jesteś po prostu głupi . Mieszkam w tej dzielnicy i jestem "na" Barbakanie 2 raz w tygodniu , i nie mam problemu z zawróceniem na wąskich zastawionych autami uliczkach, zaakceptowałem fakt postawienia
          "betonów" bo i tak długo dziwiłem się że kierowcy "olewali znaki B1 - "zakaz ruchu" . Teraz tylko lament nieudaczników i roszczeniowców . Czekam kiedy policja zdyscyplinuje kierowców ignorujących znaki zakazu skrętu z Galaktycznej w Jednorożca, i wjeżdżających z Jednorożca w Galaktyczną - tam stoi znak zakaz ruchu , panowie policjanci momentalnie wyrobiliby "dzienną normę mandatową" , a buce za kółkiem przyhamowaliby na jakiś czas swoje "olewactwo" znaków drogowych. Niektórych da się edukować tylko wysokimi karami

          • 11 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          Oczywiście, że można wywłaszczyć, ale trzeba zapłacić odszkodowanie i tu jest problem (2)

          • 9 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            Coraz częściej obserwuję, że wiele osób lubi zawłaszczać :) Co Twoje, to moje, a mojego nie ruszaj :))) (1)

            Wywłaszczyć to można teren pod budowę drogi publicznej, a nie zawłaszczyć prywatną drogę wewnętrzną. To, że nie ma szlabanu nie stanowi o tym, że droga jest publiczną (oburzonym proponuję dowiedzieć się, czym jest droga publiczna, bo 99% osób tego nie ogarnia). Dostępność prywatnej drogi wewnętrznej i jakiegokolwiek innego obiektu jest taka, na jaką zgadza się właściciel. Nie ma nic do dodanie w temacie. Protestujący niech sprawdzą w urzędzie, jaki dojazd do ich lokali ustalił deweloper stawiając budynki. Jak nie ma dogadanego przejazdu po terenie prywatnym, to nikt nikogo nie zmusi. A jeżeli dojazd jest dookoła, to jest i kolejna kropka. Znajomość (brak znajomości) przepisów i zasad życia społecznego się kłania. Nie właź z butami do czyjegoś ogródka. Do garnka też zaglądasz i podjadasz, bo może ma lepiej???

            • 25 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          Przecież napisał ci że to nie droga tylko dojazd do miejsc postojowych (2)

          • 78 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          Jeśli nie ma innej drogi dojazdowej, a tutaj jest i to całe 100m dalej.

          • 24 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        (13)

        Macie swoje dzikie, wschodnie grodzenie osiedli w srodku miasta. A do obroncow wlasnosci - oby to do was nie dojechala karetka.

        • 23 83

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          A ja ci życzę żeby menele zrobili sobie skrót do żabki przez twoje mieszkanie :)

          • 3 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          (7)

          argument z karetką ;-) tylko tyle?

          • 17 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            (6)

            Jak ci zdechnie ktos bliski, to nam tu wtedy sie pochwalisz, co sadzisz o wadze tego argumentu.

            • 6 36

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

              Jaką trzeba być amebą umysłową, żeby napisać "jak ci zdechnie ktoś bliski"? (4)

              • 36 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Nie każdy miał kochających, wychowujących rodziców. (2)

                • 6 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                (1)

                Zwolennicy grodzenia osiedli w srodku miasta nie mieli takowych na 100%. W zadnym cywilizowanym, zachodnim kraju tego sie nie praktykuje. Wolska wiocha.

                • 3 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                Ładnie tak o panu Jarosławie z Planety X?

                • 0 0

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

                To jeden z tych, którzy wiedzą, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi... o karetkę. A tu tylko chodzi o to, że publiczne to utrzymane z podatków, a prywatne to utrzymane z portfela. Widzę, że wielu by chciało 0 na utrzymanie i 100% na korzystanie, bo karetka nie dojedzie. No każdy by tak chciał...

                • 13 1

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

              Karetka trafi legalnym dojazdem

              • 37 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          co ty bredzisz ? dojazd jest, ten teren to nie ściernisko gdzie możesz jezdzić jak chcesz i gdzie chcesz ,to jest miasto i to mi

          na swoim prywatnym polu możesz jezdzić nawet w poprzek i na dachu - na swoim prywatnym polu. Nie podoba się to kup sobie pole i tam będziesz "rządził"

          • 9 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          (2)

          I po co zlozeczysz co?

          • 47 7

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

            (1)

            a ty co ? antylopa gnu że musisz mieć wybieg ogrodzony ? co ci to daje ? nic ! typowe polakówowate - moje i nie dam XXI wiek i taka ciemnota

            • 6 31

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

              Ograniczanie dostępu samochodom

              Nie kłóci się z krytyką grodzonych osiedli. Akurat ta wspólnota wybrała, moim zdaniem, rozwiązanie kompromisowe.

              • 40 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        (1)

        a moim prawem jest chodzic chdnikiem!,a tam stoja zaparkowane auta ogrodzonych!,bo za miejsce parkingowe nie placa!.

        • 7 25

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

          W opłatach czynszu jest opłata za grunty.

          W ramach tej opłaty jest też istniejący parking czy trawnik, nie tylko budynek.

          • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Mogliby zrobić sobie szlaban i problem z służbami rozwiązany. Za porządek i konserwację terenu płacą mieszkańcy osiedla więc reszta niech się odczepi. Dużo jest osiedli które z czasem się ogrodziły. Sam mieszkam na osiedlu ktore trzeba było ogrodzić bo nie dość że brakowało miejsc parkingowych to jeszcze nie sprzątali po swoich psach i niszczyli mienie. Chciałbym żeby osiedla były otwarte ale buractwa nie brakuje.

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Rozliczony powinien zostać ten co wydał warunki zabudowy. (1)

      Wystarczyło wpisać do warunków służebność drogi i po problemie.

      • 1 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        To się stosuje, gdy nie ma bezpośredniego dostępu z drogi publicznej

        A jest. Do tego służebność jak najbardziej może być odpłatna, a tu mamy do czynienia z typowym dej

        • 11 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      (1)

      Niestety jest pełno takich którzy bardzo chętnie rozporządzają cudzą własnością, ale za to do swojej w życiu nikogo nie dopuszczą..

      • 76 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Jakie widzisz inne rozwiązanie umożliwiające przejazd służbom a nie prywatnym autom? Stosowne znaki drogowe były tam od lat. Nikt ich nie przestrzegał a Policja i Straż miejska mają gdzieś kontrole na prywatnym terenie. To jest zwykłe chamstwo i brak kultury u naszych kierowców. Brak poszanowania norm społecznych. W związku z tym nie ma innych metod jak szlabany, ogrodzenia i jak tutaj blokady.

      • 15 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    życzenia

    życzę by karetka i straż pożarna nie dojechała na czas do pomysłodawców

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    to prywatny dojazd do nieruchomości!!!!! (1)

    To nie droga publiczna a wewnętrzny dojazd do posesji - oni ponoszą koszty utrzymania a całość płaczu i mowa o kartkach i straży pożarnej to sciema.
    To że jest błąd na mapach google to już nie ich problem.
    Teraz proste rozwiązanie - nich się Państwo dołożą do utrzymania przejazdu. Daje słowo że jak tylko zobaczycie kwotę to już przestanie wam przeszkadzać objazd.

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Teraz jak widac na filmie jest cisza i spokój (3)

    Gdyby autor próbował tak stanąć 2 tygodnie temu zostałby rozjechany 3x w ciągu min

    • 11 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      (2)

      Gdyby ktoś myślał w tej spółdzielni to zamiast zapór zrobili by progi zwalniające co 30m i problem sam by się rozwiazal

      • 0 13

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        Próbowalismy

        Próg był tak intensywnie używany że rozpadł się na kawałki. Ustawiona przenośna szykana zwężająca przejazd wylądowała w pobliskich zaroślach

        • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        Po co mają sobie progi stawiać na własnej drodze wewnętrznej? Żeby ponosić koszty i psuć sobie zawieszenie? Mogą robić co chcą, a progi nie wyeliminują bezpodstawnego korzystania z drogi przez osoby, które o nią nie dbają i nie są za nią odpowiedzialne. Próg też trzeba co jakiś czas naprawić lub wymienić. Kto za to zapłaci? Sąsiedzi? Już widzę jak twoja spółdzielnia stawia progi i utrzymuje drogę dla obcych.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Postawić szlaban z funkcją SOS (1)

    Dla służb ratunkowych i problem się skończy. Jeśli faktycznie chodzi o życie i zdrowie a nie o wygodę tam mieszkających. Teren prywatny i dyskusji nie ma.

    • 13 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Szlaban? Żeby Pan Jarosław przyszedł w nocy i go wyłamał by jeździć sobie jak dawniej? Szlabany nie są pancerne, szczególnie te sterowane elektronicznie. I 5 złotych nie kosztują. Pan Jarosław nie dorzuci się do tego szlabanu tylko po to żeby zbłąkana karetka mogła przejechać. Pan Jarosław powie: wy utrzymujcie ten szlaban i drogę, wyście go tu postawili to teraz musicie płacić. Bo mu się należy ale od niego nic nikomu się nie należy.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Panie Jaroslawie (2)

    Na pana miejscu bardziej martwilabym sie o to, ze czas dojazdu karteki na Osowe wynosi wiecej niz 8 minut, ktore wynika z przepisow. Te kilkadziesiat metrow ktore ZRM musial pokonac pieszo to 'pikus' (oczywiscie nie ujmujac calej tej sytuacji z pana dzieckiem) w stosunku do tego, ze miasto i wojewoda od lat maja w powazaniu mieszkncow Osowy i mimo iz jestesmy na terenie miasta to dojazd czasowo jest gorszy niz z wielu malych miejscowosciach czy wioskach. Tak jak miasto jak sie Planeta X budowala obiecalo zrobic lacznik z Wodnika i temat sie ciagnie juz kilkanascie lat, bo PKP (wlasciciel malego fragmentu terenu) chce za ten skrawek ziemi 3m PLN, a miasto nie uwaza tego lacznika za priorytet. To moze teraz zacznie ;)

    • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Panie Jarosławie

      z tego co napisała poprzednia osoba wynika, że w Pana dzielnicy jest problem z dojazdem karetek. Nie wiem czy Pan wie, ale w Gdańsku karetki stacjonują w wielu miejscach, nie tylko w szpitalach. Ratownicy medyczni mają lokale np. przy kościele na Morenie albo dosłownie w bloku tak jak na Przymorzu. Skoro z taką łatwością dysponuje Pan cudzym mieniem, to może czas zająć się własnym i zrobić coś realnie dobrego dla dzielnicy i jej mieszkańców. Proszę dobrowolnie i nieodpłatnie oddać swój lokal i najlepiej miejsce parkingowe do użytku przez ratowników medycznych - wtedy poprawi się bezpieczeństwo na całej dzielnicy. Mam nadzieję, że nikomu się ten pomysł nie spodoba, bo może ktoś będzie się chciał upomnieć o Pańską własność (dla dobra ogółu), tak jak Pan wyciąga łapy po nie swoją drogę.

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Nie Jarosław obleci sąsiadów z PlanetyX z kapeluszem i zbiorą 3 mln na wykup drogi.

      • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    (3)

    Jeśli to ich teren, który mogli ogrodzić, a tego nie zrobili to następnym krokiem po usunięciu barier przez roszczeniowych sąsiadów powinno być postawienie płotu. Aby zrozumieli czego właściciel terenu chciał uniknąć i że powinni docenić możliwość przejścia oraz przejechania na rowerze na skróty. Nie jestem zwolennikiem odgradzania osiedli ale nie należy zapominać czyj to teren i kto ma prawo o nim decydować, kto ma się czuć na nim bezpiecznie. To miasto na etapie powstawania osiedli powinno rozwiązywać takie problemy. Zapewne postawienie znaku zakaz ruchu z tabliczką informującą, że nie dotyczy np slużb ratunkowych czy mieszkańców nie sprawdzi się, bo policja by musiała stać tam non stop, a z pewnością znalazłoby się wiele osób, które mimo zakazu po prostu by tamtędy przejeżdżały. Jakoś do ogrodzonych osiedli nikt się nie czepia, tu jest zastosowane rozwiązanie pośrednie (zachowana możliwość przejścia) ale jak widać nikt tego nie docenia. Do osób chcących dysponować cudzym mieniem - od jutra macie utworzyć w swoich mieszkaniach pomieszczenia, które będą służyć społeczeństwu, np. przyjmować dzieci z domu dziecka, osoby w kryzysie bezdomności albo oddać swój lokal pogotowiu ratunkowemu, by miało bliżej do chorych w waszej dzielnicy. Z czasem kurierzy i kierowcy karetek nauczą się którędy powinni jechać, również w nawigacjach zostanie wprowadzona zmiana. Tak jak w przypadku postawienia płotu.

    • 52 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Kolejnym krokiem powinno być koczowanie SM na okolicznych uliczkach 24/7 (1)

      Bo "moje to nie ruszaj", ale "ten wspólny kawałek jest mój i go sobie zabieram" to już nie przeszkadza, co?

      • 0 17

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

        Z artykułu wyraźnie wynika, że nie jest to wspólny teren. Może problemy czytaniem ze zrozumieniem? Mogą zamiast drogi posadzić drzewa, zasadzić trawnik lub zbudować odkryty basen (i go ogrodzić). Gdyby coś jest wspólne to należy pamiętać o solidarnym dbaniu o to wspólne dobro, utrzymywaniu nawierzchni w dobrym stanie, odśnieżaniu zimą i dbaniu o bezpieczeństwo. A nie tylko (wy)korzystać i pojechać sobie dalej. Gdyby sąsiad korzystał z twojej wycieraczki za każdym razem gdy wejdzie w psie ekstrementy to raczej szybko byś sobie przypomniał/-a o prawie własności. Obcy ludzie przejeżdżający przez cudzy teren jak przez swój są jak pasożyty. W tym przypadku trzeba się cieszyć, że nie ma płotu i tyle. No i warto pomyśleć co by się samemu zrobiło w takiej sytuacji.

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Ładna esktrapolacja xD Mieszkasz na ulicy? Współczuję

      • 0 8

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Zróbcie sobie szlaban. Karetki są wyposażone w piloty (8)

    które otwierają prawie wszystkie tego typu urządzenia. I po problemie.

    • 43 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      (4)

      Karetka ma do nałożenia całe 100m.
      Problem wynika tylko z tego, że ostatnio kierowca nie zauważył, że się organizacja ruchu zmieniła.

      • 25 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Szlaban kosztuje. Po co mają sobie go stawiać skoro sobie radzą bez niego? Mają za niego zapłacić? Szlaban łatwo uszkodzić, wyłamać (sąsiedzi deklarują różne wybryki), a później jeździć jakby nie było problemu. Po piątej czy dziesiątej dewastacji każdy się podda.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Dzięki - nie wpadliśmy na ten pomysł :)

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

      Zrobią jak zapłacisz za niego.

      • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    Przecież ta droga zawsze była prywatna (13)

    I stał tam znak zakaz ruchu z dopiskiem nie dotyczy mieszkańców.
    Skoro wszyscy mieli to gdzieś, traktując to jako skrót (włącznie ze mną) to się wcale nie dziwię, że w końcu mieszkańcy się wkurzyli i postanowili wymusic egzekwowanie prawa. I słusznie.
    Czy będzie to niedogodność? Drobna.
    Czy będzie to problem? Żaden.
    Czy mieli prawo tak zrobić? Jak najbardziej.
    Czy jest zachowane przejęcie piesze? Jak najbardziej.

    • 313 19

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Spółdzielnia zamyka drogę "na skróty", sąsiedzi grożą, że usuną zapory

    90 baniek

    Te bańki to od rządu z tzw.nieładu na remont głównej ulicy ,która nie ma chodników. Poziom 21 wieku?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane