TV

30 Seconds to Mars w Ergo Arenie

6499 wyświetleń 4 maja 2015 (80 opinii)

Fani wypełnili po brzegi arenę na granicy Gdańska i Sopotu.

Więcej na ten temat

Opinie (80) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    Wg mnie koncert był bardzo słaby. (1)

    To już support miał więcej życia niż 30 sek...

    • 25 60

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Uwaga troll...

      • 0 2

  • Fani po 30tce (8)

    Koncert na 3+ - za dużo biesiadnych zabaw rodem z wesela mocno zakrapianego wódką, osobiście nie podobało mi się wyciąganie danych osobowych w zamian za losowanie udziału na scenie. Zabrakło też żeby Jared Polazal swoje zielone włosy. Nie rozumiem klimatu selfie itd. a zespół bez tego na prawdę dobry (gdzie był bis!).

    • 19 28

    • (2)

      jak zwykle nasz narod za dwa zlote niezadowolony co mozna bylo juz obstawiac przed koncertem masakra sam bog by was niezadowolil wiecznie tylko narzekajcy ludzie a co do bisu.. stales?? Wolales czy jak 98% pobiegles po kurtke. kto pierwszy w kolejce haha masakra bo jakby wyszedl to chyba do garstki ludzi. Koncert super. Jared zabawny. Wiecej takich koncertowww bylo super. Myk Z druga scena zarąbisty uszczesliwil mase ludzi :-)

      • 16 4

      • Ano

        Ano stalem, nie musialem pisac matury ani wracac do szkoly - bisu zabraklo i kropka jakby zaczol grac na pewno ludzie wrociliby sie z szatni.

        • 0 0

      • chyba nie było nas nawet 2% ...

        • 0 2

    • też po 30 ale nie fan

      Też byłem w szoku. Dawno nie byłem na koncercie, na którym fani by nie domagali się bisu!
      Sam koncert super, mimo że nie jestem fanem 30sTM to widowisko było przednie - i ta akcja z wyjściem z tyłu płyty - rewelacja!

      • 3 0

    • Brak bisów, wina fanów!!!!

      Ja byłem zszokowany jak Jared sie pożegnał i wszyscy Ci wielcy i szaleni fani się pozbierali i wyszli. SZOK I NIEDOWIERZANIE!!! Nie dziwię się że nie wyszedł, bo i do kogo....
      Nagłośnienie nie było najlepsze, ale faktycznie najgorszy był brak zaangażowania i OGNIA . Niby wszystko ok, ale czadu brakowało.

      • 3 0

    • I mam takie samo zdanie co do pisu wszyscy jak pieski do szatni. Kto pierrrrrwszy.

      • 4 1

    • Bo nie moze tego robic Madry czlowieku :-)

      • 0 0

    • Z bisami to porażka jakaś ...

      Ale uważam, że to akurat wina tzw. "fanów", którzy nawet nie próbowali namówić 30STM na bisy, tylko przebierali nogami szybciutko szybciutko do wyjścia ... To było słabe. A sam koncert spoko, tylko znowu: nagłośnienie - i wszystko jasne ...

      • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    Jak to jest że pojawia się tyle negatywnych opinii a patrząc na to co się wczoraj działo można rzec że był istny szał.
    Oczywiste jest że na koncercie królowały smartfony. Takie mamy czasy jak rownież zawdzięczamy to młodej publice.
    Mi się koncert podobał. To było show. I do dźwięku nie mam zastrzeżeń a miejsce miałam na przeciwko sceny, górny sektor.
    Zabawa była i to chyba najważniejsze :)

    • 11 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    dzwiek polegl ale reszta SUPER

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    Gdańsk na Marsie a może odwrotnie? (6)

    To był koncert najlepszy pod każdym względem. Zespół poradził sobie w 100%. Publiczność była wielka, oddaliśmy to co dał nam Jared i spółka - czystą energię.
    Każda sekunda tego show była odlotowa.....

    Ps. Dla tych co narzekają - właśnie tak grają i zachowają się gwiazdy ciekawe jaki koncert bardziej powala .... w Gdańsku w ostatnim czasie takiej gwiazdy z 1 ligi światowe jak 30 Seconds to Mars dawno nie było.

    Pozdrawiam zadowolonych Fanów Marsów.

    • 56 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      (2)

      Bryan Adams dał świetny koncert, ale co do 30.. to się nie wypowiadam, gdyż nie byłem, kolizja terminów :((

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        (1)

        Tez lubię Bryana ale to właśnie kilka lat temu On był gwiazdą formatu Marsów.

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

          Adams, a Mars ?

          śmieszne porównanie, marsi nigdy nie będą Adamsem w kwestii formatu ;-)
          ......to jakieś nieporozumienie porównywać ich dorobek i skalę "bycia" na rynku

          • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      liga? (1)

      Jaka to pierwsza liga. Pomysl..... zbliżyli się do Biebera, jeśli w tych kategoriach oceniać. Dużo przerw w koncercie na ewentualne obrażanie publiki. Nudno i przasnie.

      • 4 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        Biber to tez gwiazda światowa ale nie moja liga

        Wskaż co jest dla ciebie cudowne i pozbawione tandety i nudy?

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Wolę sznikersy

      • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    (8)

    Zero energii. Zespół powinien zawrzeć w dzisiejszym repertuarze utwory z 2 pierwszych płyt, może wówczas byłoby nieco ciekawiej. Teraz wszystko za bardzo opiera się na "niesamowitym" Jaredzie Leto i jego nadmiernym kontakcie z publiką. Ponadto podzielenie płyty dla gości na tzw. Golden Circle i tę gorszą zwykle prowadzi do wyeliminowania większego udziału widzów w zabawie i pozbawienia możliwości udzielenia swojej energii. Wszystkie bilety na GC najczęściej są kupowane przez nastolatki, które podczas koncertu anagażują się przede wszystkim w trzymanie kartoników z napisem "Kocham Cię, Dżared", dlatego na przyszłość prosiłbym organizatorów o powstrzymanie się od decyzji mających na celu dzielenie płyty.

    • 34 39

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Pan Mirek powinien na trybunach siedzieć xD

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Malkontent

      Było super! Nie wiem w jakim koncercie Pan uczestniczył, ale ja bawiąc się na trybunach dostałam to na co czekałam! Na większości koncertów w halach jest podział na sektory i tylko od kupującego bilet zależy, gdzie chce się bawić tzn czy w tłumie rozwrzeszczanych, zwariowanych małolatów w Golden Circle czy tak np jak ja w nieco spokojniejszym miejscu za to z możliwością posadzenia czterech liter:) Jared dogodził przecież również fanom w tej przez Pana nazywanej "gorszą" płytą pojawiając się tam w 2 części (i tona więcej niż 1 piosenkę!). Uważam, że energii było mnóstwo i na scenie, i na widowni. Zabrakło jedynie jakiegoś porządnego bisu (co z racji przełożenia koncertu byłoby miłym ukłonem w stronę publiczności), ale cóż... Widocznie na moja ukochaną "A Beautiful Lie" muszę poczekać do kolejnego koncertu :) Pozdrawiam Pana Panie Mirku i proszę o trochę więcej optymizmu na wiosnę :)

      • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      (5)

      Alez przeciez nikt Ci nie zabrania kupienia sobie biletu na GC ;) trzymac kartonika z napisem tez nie musisz. Ja byla na trybunach, energia byla i zdarte gadlo tez jest. Pozdrawiam tych co sie dobrze bawili.

      • 11 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        "ja była"??? (1)

        • 0 5

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

          dziękuję za zwrócenie uwagi - oczywiście "ja byłam" - jeśli uraziłam Twoje poczucie estetyki - przepraszam, Tobie pewnie nie zdarza się pominąć literki :) miłego dnia!

          • 6 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        ty angielskiego nie potrafisz ...

        • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        (1)

        Ta energia powinna się wyrażać w chociażby jakimś pływaniu na tłumie (crowd swimmingu) czy większym ruchu publiki. Większość ludzi stała jak zaczarowane statuy. I najlepsze jest to, że 5 lat na koncercie 30STM na Coke Festival pod sceną utworzyło się coś w rodzaju "młyna", ludzie tańczyli, śpiewali i zabawa wydawała się być lepsza bez tych wszystkich urozmaiceń z kolorowymi piłkami, czy konfetti. Szkoda, że ten element gdzieś się ulotnił.

        • 6 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

          Mam podobne odczucia. Na koncercie na Coke Festival energia płynąca ze sceny była niesamowita i porwała cały tłum, nieważne czy ktoś był pod sceną, czy też dalej. Do tego sam Jared był nieprzewidywalny i łamał większość konwencji. Wczoraj tego czegoś zabrakło...

          • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    klimat!

    klimat był niesamowity ale dzwiękowiec chyba wypił za dużo piw z kega bo zapomniał że jest w pracy...;/

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    (2)

    Dział PR pracuje, na każdy kraj produkuje "kontent" typu kochamy xxxx, najlepsi fani są z xxxx, zawsze kochamy przyjeżdżać do xxxx. I ludzie to łykają jak pelikany.

    A jak powie dzemdobry ze sceny to już odpał, ehhh...

    Jeszcze niech mi ktoś powie jak to jest, że ludzie przychodzą zobaczyć zespół na żywo, a lider jest w czapce łosia i za okularami.

    • 22 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      ukrywanie włosów

      to ukrywanie włosów pod czapkami i perukami jest związane z wizerunkiem nowego bohatera w którego Jared się wciela jako aktor , na 100% tak musi robić a nie , że chce ....podejrzewam , że jest zobligowany umową ...i to tyle

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Bo moze ma napisane w kontrakcie filmu ciemniaku ze nie moze sie pokazywac -.-

      • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    Dali radę!

    Ja 35 letnia mamuśka, która wyrwała się z domu pozostawiając swoją 2-jkę małych dzieci na te kilka godzin pod czujnym okiem tatusia, by zobaczyć na żywo jeden z ciekawszych rockowych zespołów tych czasów, jestem ZAJ.... zadowolona :)
    Była energia, był szoł, była świetna muza, był świetny kontakt z publiką. Na nagłośnienie mogłabym nieco ponarzekać, ale mi się nie chce:) Brakowało tylko na bis mojej ukochanej "A Beautiful Lie", ale nie można mieć wszystkiego:) Reasumując, PETARDA!

    Pozdrawiam wszystkich tych na tak i na nie!
    Do zobaczenia na kolejnym udanym koncercie Marsów, lub w XI na krakowskim Foo Fighters lub innym zespole ze światowej czołówki rocka bądź punkrocka, bo tych szczególnie w 3-mieście jeszcze nadal zbyt mało!

    • 15 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

    Pokolenie smartfonów (5)

    Pierwsze dźwięki płynące ze sceny to niechybny znak, iż należy włączyć nagrywanie w swoim smartfonie. Nieważne, że jakość obrazu będzie porównywalna do tego nagrywanego za pomocą tostera, nieważne, że jakość dźwięku również będzie beznadziejna, nieważne, że zasłaniam widok osobom stojącym za mną, To wszystko jest nieważne, bo przecież i tak na 99% tego nagrania nigdy nie odtworzę. Najważniejsze, że osoba obok nagrywa, więc ja nie mogę być gorszy i pokażę, że też potrafię.
    A na następny koncert przyniosę tablet albo plazmę, a co mi tam.

    • 42 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Na następny koncert zabiorę ze sobą wór ziemniaków i będę celować w górujące nad głowami smartfony.

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Niestety, debili z telewizorami nad głową nie brakuje.

      Nawet na Kolosach takie młoty parowe unosiły ekrany, żeby coś nagrać, lub też by pokazać, kto ma większy.

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      (1)

      Plazmą nie nagram :-(

      • 2 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

        Zestaw akumulatorów pod pachę, do tego kamerka internetowa, żeby jakościowo dorównywała konkurencji i można lecieć.

        • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 30 Seconds to Mars: wielki show i fani na scenie

      Znak czasów. Cieszmy się, że tablety jeszcze są w mniejszości przy nagrywaniu koncertów;)

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane